Witajcie skarby
Weszłam dzisiaj na wagę a tam równo 76 kg
czyli 0,5 kg mniej
- ale nie zmieniam paska
wolę zmieniać " większę konkrety"
jak będzie 75 kg to zmienię .
Na mieszanej też ładnie spadam więc będę Was na bieżąco informować co i jak.
Wczoraj obiecałam sobie że nie będę kupować coli 0 , tak rzygałam wieczorem po niej jak kot i to nie pierwszy raz !
koniec !!!!
woda i herbata , czasem kawa chociaż wiem że też nie jest zdrowa - Coli więcej nie kupię , przynajmniej na razie.
Oj jaka jestem pełna optymizmu
gdy zobaczyłam równe 76 kg bardzo się ucieszyłam nawet mi przeszło przez myśl żeby ciągnąć tą mieszaną do końca listopada - ale narazię nic nie mówię
- zobaczę i zadecyduję po tygodniu
Idę się teraz wykąpać , odprężyć i zrobię sobie kawusię
Tak czy inaczej tego ciała jeszcze mam sporo - zrzucę jeszcze około 10 kg a potem nie ominie mnie siłownia żeby ujędrnić gdzie nie gdzie tą galaretkę
No niestety trzeba brać odpowiedzialność za swoje wybryki , w moim wypadku to było chudnięcie - tycie , chudnięcie - tycie i tak w kółko przez 8 lat - nie ma się co dziwić że skóra naciągnięta - wiem że da się ja wyćwiczyć ale na to będę miała pół roku od stycznia do lata
Za te wszystkie diety które przetestowałam powinnam dostać nobla a za to że tak na nich zniszczyłam ciało nawet dwa hehe - ale mleko się rozlało i trzeba je wypić - DAMY RADĘ BO KTO JAK NIE MY ???
Weszłam dzisiaj na wagę a tam równo 76 kg
czyli 0,5 kg mniej
- ale nie zmieniam paska
wolę zmieniać " większę konkrety"
jak będzie 75 kg to zmienię .
Na mieszanej też ładnie spadam więc będę Was na bieżąco informować co i jak.
Wczoraj obiecałam sobie że nie będę kupować coli 0 , tak rzygałam wieczorem po niej jak kot i to nie pierwszy raz !
koniec !!!!
woda i herbata , czasem kawa chociaż wiem że też nie jest zdrowa - Coli więcej nie kupię , przynajmniej na razie.
Oj jaka jestem pełna optymizmu
gdy zobaczyłam równe 76 kg bardzo się ucieszyłam nawet mi przeszło przez myśl żeby ciągnąć tą mieszaną do końca listopada - ale narazię nic nie mówię
- zobaczę i zadecyduję po tygodniu
Idę się teraz wykąpać , odprężyć i zrobię sobie kawusię
Tak czy inaczej tego ciała jeszcze mam sporo - zrzucę jeszcze około 10 kg a potem nie ominie mnie siłownia żeby ujędrnić gdzie nie gdzie tą galaretkę
No niestety trzeba brać odpowiedzialność za swoje wybryki , w moim wypadku to było chudnięcie - tycie , chudnięcie - tycie i tak w kółko przez 8 lat - nie ma się co dziwić że skóra naciągnięta - wiem że da się ja wyćwiczyć ale na to będę miała pół roku od stycznia do lata
Za te wszystkie diety które przetestowałam powinnam dostać nobla a za to że tak na nich zniszczyłam ciało nawet dwa hehe - ale mleko się rozlało i trzeba je wypić - DAMY RADĘ BO KTO JAK NIE MY ???
MentalnaBlondynka
22 października 2013, 22:22Gratuluje i cieszę sie razem z tobą :) Dziwne ze twój organizm tak reaguje na cole, ja jak mam zatrucie żołądkowe to jak sobie popije coli to odrazu przechodzi ;D
Nejtiri
22 października 2013, 20:53Cole zero pijałam kiedyś na początku odchudzania w chwilach rozpaczy,gdy byłam jeszcze uzależniona od coli zwykłej..ale pewnego dnia wczytałam się w skład..nie ma nawet grama kofeiny.Uznałam, że kolorowa woda z aspartamem to nie dla mnie i więcej już nie tknęłam. ;) P.S.Dziękuję za przyjęcie zaproszenia.Bardzo motywuje mnie Twój zapał i to,że się nie poddajesz i brniesz aż do celu..Ja schudłam sporo (ok.23kg), ale postanowiłam sobie zrobić przerwę i jednak była to jedna z moich gorszych decyzji :((
Feya001
22 października 2013, 19:03jestem pod wrażeniem :O super spadek :) a ja tu 3kg nie mogę zrzucić :/ jeśli chodzi o cole 0 to ohyda, dla mnie w ogóle czuć tylko słodzik. Pozdrawiam :)
paauulinaa
22 października 2013, 17:41a nie lepiej od razu dorzucić ćwiczenia, by nie dopuścić do wiszącej skóry? ;)
MllaGrubaskaa
22 października 2013, 10:59Kochan, ale teraz już wiesz gdzie robiłaś błędy i już na pewno ich nie powtórzysz :)) Będziesz laseczka!
Syliar
22 października 2013, 10:35Oczywiscie, ze damy rade!:) Gratuluje spadku, oby tak dalej!:)