Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asia20051

kobieta, 42 lat, Poznań

174 cm, 113.70 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 85kg do 1 stycznia 2015

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 marca 2015 , Komentarze (3)

Hej

na wadze dziś 100g mniej mimo ze wczoraj wreszcie dostałam okres; nadal czuje się nabuzowana -oj te hormony; dziś niestety do pracy ale obiecałam sobie ze wieczorkiem przeprosze się z rowerkiem stacjonarnym - choć 10kg machne

miłego dnia

:)

7 marca 2015 , Komentarze (3)

Hej

Trochę mnie nie było tutaj - ,masa pracy, a przede wszystkim kłopoty rodzinne i z moim zdrówkiem ; hormony mi poszalały - brak okresu, wzrost wagi mimo diety, porobiłam badania i czekam na wyniki co się dzieje , mam nadzieję że wszystko się wyjaśni; załapałam mega doła wczoraj jak nie mogłam wejść w żadne spodnie jakie mam w domu wszystko za małe i albo za obcisłe :( nic wracam tutaj bo z wami mi łatwiej jakoś

miłego dnia

pozdrawiam

31 stycznia 2015 , Komentarze (11)

Hej Kochane :)

Jak w tytule cel nr osiągnięty, a nawet ciut mniej :D

Waga początkowa : 106,3kg

Cel nr 1 : 103,2kg

Waga obecna : 102,8 kg

Ubytek : 3,5kg (impreza)

Jest motywacja i działamy dalej :D

Cel nr 2 na 1 marca : 99,8kg - czyli rozsądnie powoli 3kg na miesiąc

miłego weekendu

(pa)

25 stycznia 2015 , Komentarze (10)

Hej

waga wczoraj pokazała 103,9kg , czyli spadek o 200g, ale ważne że spadek jest zaliczony

do celu na 1 lutego brakuje już tylko 900g wiec musze zakasać rękawy i do roboty ostro w tym tygodniu :)

miłego tygodnia

17 stycznia 2015 , Komentarze (10)

Hej :D

Jestem, żyję i walczę dalej , z totalnego braku czasu zaglądam tu rzadko , byle do maja potem już będę mieć więcej czasu.

Waga startowa 106,3kg

Waga obecna : 104,1 kg

Spadek : 2,2kg przez 16 dni

Do celu na styczeń pozostał 1,1kg

Więc myślę że się uda ;)

Trzymajcie się miłego weekendu (pa)

10 stycznia 2015 , Komentarze (7)

Hej Kochane :D

Dziś waga pokazała 104,4kg ;), czyli spadek o kolejne 600g, czyli przez 9 dni mam na minusie 1,8kg :D do celu na koniec stycznia brakuje 1,2kg :D oj najgorzej było zacząć teraz jak waga leci jest dobrze i motywacja coraz większa żeby coś ze sobą zrobić i się nie poddawać :D zumba nr 1 w tym roku zaliczona :D rewelacja jak zawsze :D dziś od 8 -do 18 w szkole potem jeszcze korki więc chyba padnę ale co tam kto nie da rady jak nie ja

miłego dzionka (pa)

9 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Dziś na wadze równe 105kg , czyli od wczoraj minus 300g :D do celu na koniec  stycznia(103,2kg)pozostał0  1,8kg , a dziś wieczorkiem zumba więc liczę na kolejne spadki :D

miłego dnia

ps. u mnie szaro buro i ponuro (szloch)

8 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Hej :D

waga na dziś 105,3kg czyli po tygodniu minus 0,9kg :) waga spada powoli ale ważne że spada. Pomyslałam że tym razem nie będę szaleć z odchudzaniem na łeb na szyję tylko małymi kroczkami , 3kg na miesiąc i do wakacji osiągnę swój cel :)

Cel nr 1 na 1 lutego 103,2kg

Czyli brakuje mi do celu 2,1kg - jutro po przerwie pierwsza zumba już nie mogę się doczekać :D

miłego wieczorka(pa)

5 stycznia 2015 , Komentarze (14)

Waga na dziś 105,5kg , czyli spadek 100g zaliczony. Lepsze to niż nic. Od środy wracam do pracy i na zumbe :D Już nie mogę się doczekać.

Spotkała mnie przykra sytuacja i muszę się wyżalić choć trochę. W zeszłym tygodniu pojechaliśmy z moim J do jego rodziców - pierwsza wizyta. No i wypadło średnio delikatnie mówiąc - tata J wolał rozmawiać z psem i się nim zajmować niż gadać ze mną, a mama J na jego pytanie jak podoba się Tobie Asia powiedziała mu że nie myślała że jestem aż tak gruba (szloch). Mój J powiedział mi o tym dopiero wczoraj prawie to z niego wydusiłam na siłę poryczałam się jak głupia ; moja noga już tam na razie więcej nie stanie - bardzo dawno nikt mnie tak nie ocenił i objechał na pierwszy rzut oka; przykro mi naprawdę; przykrość przerodziła się w wściekłość i złość.....ehhh szkoda gadać

pozdrawiam

miłego wieczorku

3 stycznia 2015 , Komentarze (5)

Hej :D

Dziś szklana pokazała 105,6kg :) czyli minus 0,7g ;) więcej wody więcej ruchu mniej słodyczy i jedzenia kalorycznego i napojów gazowanych i waga zaczyna spadać :D ale się cieszę jest motywacja i zapał do odchudzania więc muszę to wykorzystać. Szafa pełna ciuchów a w większość się teraz nie mieszczę - więc muszę schudnąć dla siebie i swojego lepszego samopoczucia :D

miłego dnia (pa)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.