Hej :)
Jak w tytule zaczynam od nowa. Po świętach i sylwestrze waga poszybował w górę. Zawaliłam na całej linii i dziś waga pokazała 106,3kg a pomyśleć że rok temu było 94-96kg ; silna wola i motywacja jest więc od dziś ostro do roboty :) i będę tu codziennie zaglądać żeby mieć jeszcze większą motywację; wszystkiego dobrego w nowym roku kochane
i trzymajcie za mnie kciuki