Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem jedynaczką, więc zawsze byłam rozpieszczana. Może właśnie dlatego wpojono mi miłość do słodyczy. Odkąd pamiętam byłam tęższa od reszty, ale nie jakoś bardzo więc odkładałam moment zebrania się w sobie. Dodatkowo fakt "posiadania" chłopaka nie motywował do chudnięcia, bo w takim razie oznacza, że "nie wyglądam tak źle".

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4758
Komentarzy: 42
Założony: 17 lipca 2012
Ostatni wpis: 25 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
annammb

kobieta, 34 lat, Kielce

153 cm, 53.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 sierpnia 2012 , Skomentuj

Od ostatniego wpisu  muszę przyznać trochę zaprzestałam ćwiczeń. Brak rezultatów po 2tyg bardzo mnie ostudził. Jednak mimo to nie poddałam się, tz dalej odżywiam się zdrowo + nie zaprzestałam a6w (teraz 16 dnień).
Piątek wyznaczyłam dniem ważenia i dziś już prawie o tym zapomniałam. Wchodzę na wagę i ku mojemu zaskoczeniu kilo mniej, aż oczy przecierałam czy to nie z zaspania, ale nie.
Dzielnie opieram się ciastkom stojącym przede mną w pracy, choć pachną niemiłosiernie. Z zazdrością zerkam na każdą chudsza dziewczynę - myśląc ze ona nie musi mieć tyle wyrzeczeń. Zaraz jednak przypominam sobie ze nie znam ich życia i staja się jedynie motywacja.

31 lipca 2012 , Komentarze (3)

Zero wyników odchudzania -> zero motywacji
Dalej ćwiczę, ale bez przekonania. 2tyg i właściwie żadnej różnicy. Nie wiem już co robię źle.
Dodatkowo okres sprawia, że ćwiczenia wydają się być 3 razy cięższe.
Odnoszę wrażenie, że nigdy mi się nie uda :(

26 lipca 2012 , Komentarze (4)

Muszę usystematyzować ćwiczenia, bo narazie są dość chaotyczne, ale ważne, że co dzień są. 
To drugi dzień z ćwiczonkami z Mel B i a6w.
Słyszałam, że lepiej nie ważyć się za często, więc wyznaczyłam sobie piątek dniem ważenia. Nie liczę na dużo jutro - przez słodycze, oby tylko się nie okazało, że przytyłam.

W moim mózgu utkwiła myśl, że zamiast schudnąć narobię sobie mięśni dużych. I ta myśl nie daje mi spokoju... :(

25 lipca 2012 , Komentarze (2)

jak zwykle zapał trwał tydzień. Mimo wszystko zebrałam się. Chce codziennie robić jakieś ćwiczenie na ramiona brzuch i uda.
Skoro to bieganie tak mi nie idzie bo truchtam 3min/ chodzę 2min przez pól h może, to może zamienię to na godz szybkiego marszu.
Spotkania z koleżankami złamały zasadę zero słodyczy. Źle - ale to nie powód żeby przerywać od razu całe odchudzanie.
Aktualnie czekam aż załaduje się filmik 10min z Mel B. Nie wiem jak to jest, ale chyba ćwiczenia wykonywane bez odpoczynku dają lepszy efekt.

24 lipca 2012 , Skomentuj

i zapał mija... efektów brak, więc i motywacja jak zwykle zanika. Nie chcę tak wyglądać, ale mam wrażenie, że nigdy nie schudnę..
Mam jakiś depresyjny nastrój dziś.
Czy któraś z was kupowała ten program z vitalii? Cos to daje? Bo sporo kosztuje

23 lipca 2012 , Komentarze (4)

Tak bardzo nie chciało mi się dziś biegać i nagle wpadł mi do głowy pomysł. BADMINTON.
Zawsze uwielbiałam w niego grać, może mniej wysiłku niż podczas biegania,ale zamiast marnego truchtu przez 15min z przerwami - pograłam dłużej.
Myślę, że to dobry pomysł na urozmaicenie ćwiczeń :)

22 lipca 2012 , Skomentuj

Z okazji zbliżających się imienin dostałam ciężarki. Zamierzam się pozbyć grubych ramion. Nie jestem pewna czy nie zamienię siekierki na kijek. Po prostu chciałabym mieć mniejsze ramiona.

20 lipca 2012 , Komentarze (1)

Jest kilo mniej :)
po kolejnych odmowach grzanek, frytek i pizzy czuje sie jakby to byl konkurs :)

18 lipca 2012 , Komentarze (2)

Mówię mamie: nie jem słodyczy. Myślicie, że pomogło? Wraca ze sklepu i co? Principolo! No ładnie. Może właśnie przez to, że ona kupiła (często się buntuję, na przekór) odłożyłam do szuflady. Batonik czeka na lubego, który obiecał mnie wspierać w tak słooodki sposób :)
Czuję małe zwyciestwo.
Dodatkowo odkryłam na you tube (niby oczywiste - ale potrzebowałam odkrycia) mnóstwo filmików z ćwiczeniami. Np. z panią Martą Stolarską. Ma na każdą partię ciała.
Odchudzanie dzień nr 2 minął

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.