Pamiętnik odchudzania użytkownika:
neutralnaaa

kobieta, 29 lat,

168 cm, 60.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Podnosić się szybko po każdym upadku ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 listopada 2019 , Komentarze (9)

Hej dziewczny, wieki tu nie pisalam, ale nie wiem gdzie indziej dostane obiektywne opinie. Kupilam te leginsy tez w czarnym kolorze i wygladaja super ale mam mega dylemat z szarymi. Ostatnio kupilam moje pierwsze jasne leginsy (bezowe) i postanowilam sobie nie przejmowac sie tym tak bardzo, bo przeciez czego tu sie wstydzic na silowni. To jak chory wstydzilby sie w szpitalu. 

Ale z drugiej strony nie chce zeby mi ciuchy dodawaly kg :D 

Przepraszam za balagan , slaba jakosc zdjec i wszystko ,co moze przeszkadzac ;)

Co byscie sobie pomyslaly widzac mnie w tych leginsach na silowni? 

25 maja 2017 , Komentarze (5)

dziś waga na czczo i po porannej toalecie 64.8kg

10 kwietnia 2017 , Komentarze (6)

U fryzjera było 15 osób w kolejce , więc zrezygnowałam. Pójdę za kilka dni.

Może to dobrze . Poradzi mi ktoś , co powinnam zrobić z włosami? 

Mam bardzo jasną cerę, dużą głowę ,że tak powiem ;) i niebieskie oczy.

Myślałam o ombre, ale chyba zrobie baleyage.

Fotki z dzisiaj. Chcialabym sie tak ubierac, ale jeszcze dupa nie pozwala :)

Nosze zwykle bluzki zasłaniające pupę.

Kurczak smażony na oleju kokosowym, 3 rodzaje sałaty, pomidor, ogórek (wieem, nie łączyć :P ) , papryka, trochę startego sera, oliwa, ocet balsamiczny. Typowa porcja sałaty dla mnie :) Całość ok 600 kcal. Malo dzisiaj zjadłam.

16 czerwca 2015 , Komentarze (16)

Usunęłam post, miałam naprawdę wiele powodów do stresu, ale przemawiały przeze mnie bardzo hormony, nie lubię takich negatywnych emocji i nie chce ich mieć w pamiętniku, zostawiam tylko zdjęcia, dziękuję Wam za wsparcie, mam się lepiej ;)


11 czerwca 2015 , Komentarze (5)

Jest na mnie za duża, choć to niby S, ale generalnie bardzo mi się spodobała.

Lubie proste bluzki bez dodatkow, elegancie w połączeniu z dużym naszyjnikiem ,ale sam naszyjnik zwykle kosztuje min 50zł tego typu.

A bluzeczka wyhaczona dziś w lumpie za 14 zł :D

W realu oczywiscie lepiej, żywy czerń ;)

29 maja 2015 , Komentarze (29)

67kg. Nie chyba, nie obok, nie przelanie wody. Moje stałe 67kg. 

To ten etap ,przy którym zaczynam wierzyć ,że się uda. 

Chodze cały czas na siłownie/fitness, nigdy nie przestalam ,choć czasem mam przerwy, ale już od kilku miesiecy nie próbowałam redukcji.

Zaczęłam w poniedziałek. Choć w ostatnim czasie spadłam jakieś 2kg, bez redukcji to dla mnie sukces. Nie wroce do tej cholernej siódemki.

Mam ważny powód, chce schudnąć 3-5 kg do kónca czerwca.

Jak zobaczę 64 kg to będę na pewno zadowolona ! Być bliżej 6stki niż 7mki to bedzie dla mnie ogromny sukces.

Poza tym c hce zobaczyć mięśnie brzucha.

Czuje je , naprawde, jak napnę brzuch  to jest bardzo twardy ! :)

Uważam ,że moja góra jest komicznie chuda w stosunku do mojego komicznie grubego dołu.

Przy okazji chyba widać już tą moją prace na brzuchu, a te nogi stoją mimo tylu ćwiczeń to galaretki.

Chociaż- mam szerokie biodra (co mnie cieszy) dlatego te fotki tak wyglądają,

chciałam dać takie, choć uwierzcie ,że gdybym ubrała króciutkie spodenki prawie do pół uda i przysłaniające biodra to by robiło wrażenie kilku kilogramów mniej.

Nieważne, niedługo w każdych ciuchach i perspektywie bede czuć się szczupło.

Już czuję się lepiej, mama twierdzi ,że schudłam.

Wgl tyle u mnie dobrych rzeczy.. napisze chyba niedługo post przepełniony całym szcześciem, które mnie spotyka.. nie wiem czy słyszalyście o universum..

o przyciaganiu tego, o czym myślisz..

Tyle dobrego wokół mnie ,a ja pełna nadziei rzucam to wszystko.. i zaczynam od nowa ;)
Mam na imie Nadzieja ,wiecie ? Z Bierzmowania. Dluugo walczylam o nie z ksiedzem, kilka tygodni sie do mnie nie odzywał potem,bo Biskup się zgodził. Nieważne, robie zadanie, lece na siłownie, kąpiel i na uczelnie, wieczor nauka , bo we wtorek zaczynam sesje ;)

Tyle bym Wam chciała opowiedzieć, ale nie, nastepnym razem ;) Całuje !!! :)



13 maja 2015 , Komentarze (16)

imprezy, mnóstwo nowych cudownych znajomości, Słońce i co rusz to lepsze wydarzenia kulturalne , aa i wyjazdy. tak wygląda moja rzeczywistość.

i trening i korepetycje (daje).

ta sielanka się musi skończyć, bo sesja się zbliża...

założyłam konto na maxmodels kilka dni temu

dostałam 21 propozycji współpracy...szok.

umowilam sie na piątek. zobaczymy co z tego bedzie.

dupe mam jak trzydrzwiowa szafa, ale dziś sie pomierzyłam i

o dziwo mam wymiary 90/65/90.. heheszki 

(nieważne ,że w łydce mam ponad pół metra....)

kocham moje życie, niech się nie zmienia.

jutro fajna konferencja, jak sie dobrze przedstawić, idę z nowymi znajomymi i przyjaciółką. ee głupio mi być tak szczęśliwą.

i wszyscy się do mnie uśmiechają.

6 maja 2015 , Komentarze (14)

Wczorajszy trening zaliczam do pierwszej dziesiątki jak nie piątki w moim zyciu ;)

Zjadłam wczoraj 2 kiełbasy.... poza tym samą sałate, warzywa i owoce :P

wiec zaczeło sie słabo (byłam ociężała) od kilku minut bieżni ale potem pojechałam z siłowym,

ogólnorozwojowym z cieżarami + z własnym ciałem (moim zdaniem najwieksze wyzwanie) i rozciąganie ;) 

A oto efekt po 1,5 h ;)

Wróciłam o 22 do domu, a buzia mi się smiała do 23 :)

Jutro mam randkę... ;)

(zastanawiam się czy nie przełożyc  z poowodu pogody..)

Jak zwykle ostatnio, wyczerpana i szcześliwa ;) Wrociłam dopiero co do domu i jem kremik z marchewki .. ;)


3 maja 2015 , Komentarze (43)

Chciałam mieć foto z każdej perspektywy. 

2 różne staniki, jedne zdj robione wieczór drugie rano.

Widać pracę na brzuchu...? 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.