Dalej ćwiczę, ale bez przekonania. 2tyg i właściwie żadnej różnicy. Nie wiem już co robię źle.
Dodatkowo okres sprawia, że ćwiczenia wydają się być 3 razy cięższe.
Odnoszę wrażenie, że nigdy mi się nie uda :(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
NieMaszDoStraceniaNic.
1 sierpnia 2012, 13:16kurcze juz nie wiem co Ci poradzić. tylko sie nie poddawaj!
Blazzy
31 lipca 2012, 22:03Jedź zdrowo i nie przerywaj ćwiczeń! Nie poddawaj się , bo to najgorsze co możesz zrobić. Masz w sobie siłę, nie zapominaj o tym :) Wytrwałości! :*
j0lka
31 lipca 2012, 22:01a trzymasz jakas dietke??czy same cwiczenia??ja dwa lata temu w zimie probowalas sie odchudzic ..............otoz przez godzine dziennie cwiczylam okolo miesiaca a rezultatow zero!!!!!!!!!!!teraz z dietka kg leca, a cwiczyc nie lubie, ale przez ostatnie dwa dni zaczelam, znalazlam na na you tube cwiczenia 15 minut na nogi iposladki.............tylko 15 minut a po jestem cala mokra z potu!!!!!!a przy tych moich godzinnych cwiczeniach ani kropla potu mi nie poleciala hehehe, widzac jak cwiczylam!!!Trzymaj sie, napewno dasz rade