Sesja już prawie dobiega końca - w piątek mam ostatni egzamin, więc pora ustalić plan działania na wakacje, bo trzeba ujędrnić to i owo.
* Plan jest taki: *1. codziennie 1600kcal
2. rower 1h, jeśli tylko jestem w domu
3. ćwiczenia na brzuch i uda, które zaraz sobie wyszukam
4. jestem po śniadaniu, ale zaraz zrobię sobie zdjęcia dla późniejszego porównania
Postanowienia końcowe:- codziennie bilans kcal- ważenie w każdą środę***
Dzisiejszy bilans
Śniadanie (10:00): dwie kromki chleba orkiszowego, jajko na twardo, dwa plastry pomidora, 2 plastry szynki, ogórek =
347kcalObiad (13:00): porcja gyrosa, później lód rożek =
388kcalW międzyczasie: lód wodnisty =
80kcalPodwieczorek (16:00): banan z jogurtem naturalnym i otrębami pszennymi =
163kcalW międzyczasie: kolejny lód śnieżka =
180kcalKolacja (19:00): mleko, dwie kromki chleba orkiszowego z dżemem czereśniowym domowej roboty =
248kcalSuma:
1406kcal Rower:
45min. Podsumowanie:
jutro będzie lepiej.Trzy godziny przed snem: trochę gyrosa i arbuza - spokojnie dociągnęłam do 1600kcal.