Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem wesola osaba ktora nie wie co robi w takim ciele i chce to zmienic,sklonila mnie do tego moja duza waga i lustro!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28861
Komentarzy: 587
Założony: 17 lutego 2012
Ostatni wpis: 21 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
milusinska1990

kobieta, 34 lat, Tarnów

170 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 października 2012 , Komentarze (3)

  hej kochane,

pisze z rana bo mam teraz wiecej czasu,wieczorem planuje cos pocwiczyc...i zapewne bedzie jakis telefon od mojego Misia:)

co do diety to dochodzi do mojej głowy juz pomalu ze nie moge sobie tak bimbać....

rozmawialam wczoraj z moim a on mi mówi:Kochanie wiesz co chyba sie bierzemy obydwoje za siebie....

no to ja mu mówie spoko,jak tylko masz ochote ten swój śmietniczek zrzucic to wchodze w to i bede Cie wspierać:)a Ty mnie....

zobaczymy jak to bedzi u Niego wyglądało:)he he

tez lubi slodycze,a teraz jeszcze rzucił palenie i takie ma smaki ze szok....a juz schudl z 10 kg,wiec mam nadzieje ze nie nadrobi....

nie przeszkadza mi ze jest taki jak jest bo sama lepsza nie jestem,kocham go takiego ale jesli chce wygladac lepiej to ja mu w tym postaram sie pomóc.

menu na dzis planuje takie:

1.owsianka,zielona herbata

2.kawa z mlekiem(zaraz sobie zrobie)

3.makaron durum z pomidorami i tunczykiem,chyba ze cos mama zrobi innego to wersje lekka tego dania

4.owocki jakies z jogurtem

5.jajecznica

planuje wypic te półtora litra wody plus jakies herbatki choc bedzie ciezko bo gdy jest zimno to ja wody moglabym wogole nie pic....

to ja ide kawke robic i pewnie WAs jeszcze poczytam:)

a tak wogóle to ta zima mnie rozwala.....gdzie żeby to śnieg mnie juz denerwował!

buziaki w pysiaki:*

 

"Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz!"

 

29 października 2012 , Komentarze (4)

hej kochane,

nie pisałam pare dni bo nie było sensu przynudzać o tym jak sobie nie daje rady ze sobą...

jem coraz mniej slodyczy ale nadal sie trafiaja....

weekend byl super,mam super faceta z ktorym sie bardzo dobrze dogaduje,tęsknie za Nim  jak tylko znika mi z pola widzenia...miłość to jest sens życia!!!jak dobrze ze jest mi dane poznać co to znaczy:) spedzilismy duzo czasu ze soba,w sobote zakupy i lezakowanie,niedziela kino i restauracja ze znajoma para :) a tak wogole to polecam wybrac sie na film SkayFall-super akcja,dobra gra aktorska i ogolnie same pozytywy:)nie da sie nudzic na tym filmie,moj Misiek nawet na minute nie zasnął choć sobie czasem lubi przysnąć heheheh

cos sie za bardzo rozpisałam ale nie na ten temat co powinnam....zwyczajnie nie jest tak jak byc powinno,jestem swiadoma tego ze przesadzam ale nie wiem dlaczego nie moge sie zmusic do cwiczen i hamowania apetytu....

czekam na tak dzien w którym nic mnie nie skusi!!!!

trzymajce sie!:*

24 października 2012 , Komentarze (4)

hej kochane:)

waleczny dzien za mna......

organizm sie domaga czegos slodkiego,głowa pobolewa,w brzuchu marsze ale nie daje sie:)w koncu trzeba sie ogarnac.....takze dzien bez słodkiego i obżarstwa uważam za udany:):):)mozecie mi gratulowac he he

tak jak dawniej gdy jadlam normalnie bede dodawac menu:

1.ryba wedzona z grahamem,jogurt jogobella,zielona herbata

2.kawa z mlekiem i łyzeczka cukru

3.zupa krupnik,jogurt naturalny z ziarnami

4.salatka owocowa,2 male kromy grahama z wedlina i pomidorem

5.owsianka-wlasnie zamierzam ja zjesc:)

oprocz tego herbata zielona i woda mineralna

moze nie bylo to za super menu ale przynajmniej wszystko w miare zdrowe,przez ostatni czas tak wpierniczalam ze to jest nic w porownaniu z iloscia kalorii jakie pochłaniałam:)planuje isc na spacer choc zimno a jak nie to wlaczymy sobie jakis aerobik z kumpela:)

mam nadzieje ze wroce na dobre tory na dlugi czas:)

trzymajcie kciuki:)

23 października 2012 , Komentarze (7)

hej laseczki moje Piekne!!!!!:*

bylam dzis u fryzjera,przycielam moja super szałowa fryzurke:D jest lux:)

tyle wrazen na dzien dzisiejszy:D heheh

dzien minal w miare spokojnie,opanowywalam sie jak moglam,nie bylo obżarstwa juz takiego ale cos tam wpadlo....jeszcze pare dni i czuje ze dojde do tego ze nie bedzie żadnych wpadek,wszystko siedzi w glowie....to jest masakra jakas!

mowie sobie nie a nagle trach!zapominam........wtedy bym sie udusila normalnie!!!

tak sobie czytam Was troche i wlasnie postanowilam ze Nowy Rok chce przywitac z dwucyfrowka przynajmniej! tak mi sie marzy ważyc 95 kg w Sylwka:)wybieram sie na wieksza impreze,chce założyc cos super wypasionego,zeby mojemu mężczyzzzznie zazdroscili wszyscy:)heheh ale mam pomysly:D

nie no takie moje postanowienie,mam nadzieje ze nie polegne....musze zaczac cwiczyc!

trzymajcie sie jakos Maleńkie !!!!:*:*:*:*

 

22 października 2012 , Komentarze (8)

hej lasunie!!!:P

nastroj optymistyczny mimo porazki jaka odnosze  w bitwie z kilogramami....

jem jak powalona!!!!

co mi sie dzieje?

mowie sobie ze nie moge tak sobie folgowac a robie to samo,juz mi glupio tu pisac jak sie zachowuje ale po co mam udawac ze mi super idzie jak tak nie jest??!

zbieram mysli,sile ktora kiedys mnie nie opuszczala i czekam na dzien w ktorym sie wku****wie i nie ulegne żadnym pokusom!mam nadzieje ze to bedzie jutro.....

co do ruchu to tyle co w pracy,dzis sie zaczelam cos rozciagac to mnie tak plecy bola ze masakra:D ha ha co za ofiara losu.....buachaahahahahah!smiejcie sie ze mnie,no dalej!!!

dobrze ze choc tego mojego chlopa mam to cos sie kalorii spali

jestem szczesliwa wiec czemu gdzies nie moge ruszyc z miejsca???

trzymajcie za mnie kciuki,walcze ze soba,mysle o tym jak to bedzie,planuje....nadejdze dzien kiedy nikt i  nic mnie nie powstrzyma:D ahhahah

jak ja Was uwielbiam!!!!:*

dzieki za wszystkie komentarze,za kazdy jestem bardzo wdzieczna!:*

 

19 października 2012 , Komentarze (11)

hej nie bardzo pisze bo mi wstyd pisac to samo,ze nie moge sie ogarnac,nie moge sie zmobilizowac do pracy nad soba,do cwiczen,do picia nawet glupiej wody.....

echhh......

czy ta milosc tak na mnie dziala?

nie sadze,bo dla niego chce wygladac lepiej choc mu sie podobam taka jaka jestem.....

o co chodzi?????

ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

19 października 2012 , Komentarze (5)

16 października 2012 , Komentarze (3)

hej kochaniutkie!!!

jak sie macie?

ja wrocilam z pracy i odrazu z nudow siadlam na kompa,pewnie sie wykape i do lozka,no chyba ze mnie ktos odwiedzi:)

pogoda za oknem nie pomaga ale z dnia na dzien jest ze mna lepiej,dzis juz nie bylo tylu slodyczy ale obiad tez dawał wiele do życzenia....objadlam sie jak glupia az do teraz nic nie przełknełam ale cos lekkiego musze zaraz zjesc bo mnie pozniej zepnie napewno....zrobie zielona herbatke i jakas kanapke.

a ogolnie to pasowaloby cos pocwiczyc no bo bez tego to nic nie bedzie,przed poludniem cos zaczelam ale ktos przyszedl i po cwiczeniach!

nie wiem wogole jakie te cwiczenia,cieplo bylo to jezdzilam duzo na rowerze a tak to nie wiem....ale dla chcacego nic trudnego,cos sie znajdzie:) chyba ze macie jakies fajne strony z cwiczeniami to bardzo bym prosila w komentarzach:)

milego wieczorku pieknosci:*:*:*

15 października 2012 , Komentarze (4)

hej troche malo optymistyczne powitanie ale nie umie sie ogarnac.....

nie chce nawet wymieniac co ja dzis zjadlam,czemu tak sie dzieje????

chce a nie umie sie opanowac a tak mi bylo dobrze....

wiem juz co tak na mnie zle wplywa...moja praca,siedzenie i te wszystkie pokusy!

no ale przeciez dawniej mnie to nie ruszalo!

chce sie tak na 100% wziąć w garść!!!

co do ostatniego wpisu to dzieki Wam kochane za komentarze,przydaly mi sie te wasze rady w moich przemysleniach i spedzilam super weekend z super facetem:)jak ja sie przy Nim czuje....wow masakra:P mam nadzieje ze bedzie oki mimo ze jest ta roznica:)mam wrazenie ze miedzy nami jest tylko ta roznica wiekowa wiec mam zrezygnowac ze szczescia????nie sadze!!:)jesio raz thanks laseczki!!:*

 musze sie wziac za siebie bo jak tak bedzie to spowrotem te kg wrocą czego bym nie przezyla....moj mozg sie musi ogarnac!!!;)

trzymajcie sie Pięknosci!!!!:):):)\paaaaaaaaaaaaaaa

12 października 2012 , Komentarze (9)

hej słoneczka!!

u mnie???

kiepskawo......

dlaczego?

bo moja silna wola gdzies sie schowala:(

jestem rozwalona dietkowo,psychicznie,uczuciowo i we wszystkie inne mozliwe sposoby....

heh:)

nie wiem jak sie wziac w garsc,chce a nie umie wrocic na wlasciwe tory,a przeciez potrafie!!!!gdzie sie podziala ta dziewczyna ktora mowila wszystkiem ze wszystko w zyciu mozna osiagnac jak sie tylko chce?? no jest ale chyba wyjechala na wakacje:)

nie wiem co mi sie stalo,nie zalezy mi,wcinam co popadnie,kiedy popadnie,oczywiscie moje kochane lakocie....bleee normalnie mnie cofa na ich mysl a codziennie to samo robie....echh zrobcie mi cos błagam!!!!!!!!!!!!

 

co do pytania w tytule to zaczne moze tak: jestem szczesliwie zakochana w facecie ktory staje mi na drodze od 4 lat,bylismy rok ze soba,pozniej byla prawie roczna przerwa ktora wyniknela z braku zaangazowania mojej drugiej polowki,olewal mnie a ja latalam za nim jak glupia,spotkalismy sie przypadkiem po prawie roku i zwyczajnie gadalaismy jakby sie nic nie stalo[oczywiscie pisze o momencie spotkania bo pozniej to sie batalie slowne odbywaly:) ],blagal mnie o spotkanie,zgodzilam sie,porozmawialismy i zwyczajnie do siebie sie zblizamy od nowa tylko teraz nie wiem co mu sie stalo,naprawde mu na mnie zalezy,udowodnil to w wielu powaznych sytuacjach,ale do sedna.....chodzi o to ze jest miedzy nami duza roznica wiekowa i wiem ze czasem ludzie patrza na nas jak na wyrzutkow,oczywiscie nie zamierzam z niego zrezygnowac bo daje mi najwieksze szczescie ale zwyczajnie chcialabym wiedziec co sadzicie o 12 letniej roznicy wiekowej??????

czy taka roznica moze okazac sie przeszkoda w zyciu razem itd itp?????

i czemu tak to ludzi strasznie boli???

echh jestem zajebiscie szczesliwa tylko czasem mam takie glupie mysli..... licze na jakikolwiek odzew z waszej strony kochane,skoro juz sie tak otworzylam:)heh

bzuiole:*:*:*

biore sie za siebie!!!!!!!!!!!!!:)

paaaaaaaaaaaaa

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.