Lubię czasem podrzucić wam coś mądrego i coś, co od samego początku brzmi tak dostojnie. Na mnie to działa, a skoro tak – to może i wam pomoże.
Do poduszki, do przemyślenia, ku refleksjom.. póki „jutro” jeszcze nas nie zastało :)
„Przeżyj do końca każdy dzień i skończ z nim. Zrobiłeś to, co mogłeś.
Bez wątpienia wkradły się jakieś błędy i absurdy; zapomnij o tym najszybciej jak potrafisz. Jutro będzie nowy dzień, zacznij go dobrze i pogodnie, tak podniesiony na duchu, by nie mogły Cię krępować stare nonsensy. Ten nowy dzień jest całkiem dobry i bez skazy.
Ma zbyt wielką wartość ze swymi nadziejami i zaproszeniami, aby marnować choćby chwilę na wczoraj.
1. Nie bierz siebie zbyt poważnie.
2. Wierz w siebie.
3. Pracuj wytrwale.
4. Myśl twórczo.
5. Rób wszystko, co możliwe by zapewnić pomyślny wynik.
6. Stosuj do głębi inteligentne myślenie.
7. Nie zaniedbuj tego, co masz do zrobienia.
8. Nie przeforsuj się.
9. Odpręż się.
Zrobiłeś wszystko, co mogłeś, a teraz pozwól się temu realizować”.
Do miłego :)