Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem wesola osaba ktora nie wie co robi w takim ciele i chce to zmienic,sklonila mnie do tego moja duza waga i lustro!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28665
Komentarzy: 587
Założony: 17 lutego 2012
Ostatni wpis: 21 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
milusinska1990

kobieta, 34 lat, Tarnów

170 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 marca 2013 , Komentarze (8)

hej Słoneczka:):):)

dietkowo mi idzie calkiem niezle,codziennie mam conajmniej 2 godz spacerow,do tego obowiazki domowe<siostra z facetem w pracy wiec ja sprzatam,gotuje,chodze na zakupy itp > :) cos tam ruchu tez jest na twisterze i czasem wlącze sobie jakies cwiczonka z neta:)

od jutra za to mi sie zacznie intensywna praca....niedługo musiałam tu na nią czekać,fajnie bo po to tu przyjechalam:):) ale wiem ze bede padnieta jak wróce,jutro na 6,o 5:20 wychodze z domu wiec wstaje przed 5:)zobaczymy do ktorej....wrażenia bede pisac jak tylko bede po,musze sie tez zaklimatyzowac i bedzie ok:)juz mam troche doswiadczenia w pracy w UK wiec nie bedzie zle:)myśle!:P

co do pytania o wode to powtarzam je bo w poprzednim wpisie nie dostałam żadnych odpowiedzi:)

czy są jakies minusy czy plusy picia wody przegotowanej,dodaje cytryny i taka pije obecnie....jakies opinie???bylabym wdzieczna:)

włacze sobie jakies cwiczonka i biore sie za obiad,dziś sobie zażyczyli barszcz bialy wiec dzialam:):):)

milego popoludnia kochane:*

4 marca 2013 , Komentarze (4)

hej!

witam wszystkie laseczki:)

tak ja w tytule mam sie dobrze,dieta ma sie super mimo tylu super slodkości wokol:)nic mnie nie kusi jakos,nie wiem co tu jest w tym powietrzu ale dziala na mnie pozytywnie

nie wiem czy pislam ale jestem u siostry i Ona szczerze mowiąc ma duzo wiekszy problem z waga niz ja,chce jej pomoc i zeby ona tez schudla choc troche...ona niby chce a ciagle by cos sobie zjadla,nie ma tak jak ja ze zje posilek i spokoj do nastepnego,ja jej mowie nie jedz caly czas a ona jablka tez nie moge,platkow tez nie moge,przeciez zdrowe?????! no tak ale jesli to jest przekąska zaplanowana a nie ciągłe podjadanie....bylismy w Lidlu na wiekszych zakupach a siora po mowi:WOW nic slodkiego nie kupilismy:):) jednak cos dzialam TAK MA BYĆ!!!

posprzątalam wlasnie,wywiesilam pranie,zjadlam owsianke do ktorej tutaj dodaje taka mieszanke z orzeszkow roznego rodzaju,rodzynkami,żurawinka i lyżeczka miodu:) po tak dobrym sniadaniu nie mam pokus na slodkie chyba:)

teraz zamierzam sobie pocwiczyc i zadzwonic do przyjaciolki bo sie nie slyszalysmy od przyjazdu:)ale teraz dopiero mam dłuższą chwile....

wieczorem dodam edit jak mi minąl dzien jedzeniowo:)

miełego dnia kochane:*:*:*

EDIT:

W CIAGU DNIA ZJADLAM:

-owsianke z mieszanka orzechow i suszonych owocow

-pomarancz,pol jablka,banan,garsc platkow pełnoziarnistych

-zupa z duza iloscia warzyw(kalafior,brukselka,groszek,marchewka,seler),2 kostki czekolady szwajcarskiej-tylko 2:)

-2 kromki wieloziarnistego z serkiem i pomidorem,2 male ogorki kons.,jablko

poza tym herbata zielona i tu mam pytanie:

CZY ODPOWIEDNIE JEST PICIE WODY PRZEGOTOWANEJ Z CYTRYNA??CZY MA TO JAKIES MINUSY ALBO PLUSY?????

bylabym wdzieczna za opinie:)

buzka:*

2 marca 2013 , Komentarze (5)

hej!

dawno nie pisalam ani nie komentowalam za bardzo-SORY NO!!!:p nie mialam za bardzo czasu,widywalam sie przed wyjazdem ze znajomymi dosc czesto i z moim ukochanym spedzalam duzo czasu....jak ja za Nim tesknie:(

nie wiem dlaczego ale bardzo lubie ten klimat tu,to jak sie czuje,jakie mam obowiazki i to ze sie duzo ruszam:)

moze z wygladu Anglia mnie nie powala,jest szaro i buro ale tu taki fajny luz!:)

bardzo dobrze mi tu idzie odchudzanie:)juz sie cuje jakas taka lekka:)ha ha dobre sobie-do lekkosci mi daleko:)

dzis ladnie zaczelam,posprzatalam siostrze mieszkanie,wykapalam sie i siadlam sobie polookać co tu sie dzieje:)pozniej uderzamy na miasto pochodzic cos:)i mam sie spotkac ze znajomą:P

mam nadzieje ze bede miec czas żeby Was tu czesciej odwiedzac:)choc planuje do pracy isc jak najszybciej:)

jeden minus choc nie tak duzy,ze nie mam tu wagi....moze kupie sobie,zobaczymy:)

no to życze tak sobie jak i Wam udanego weekendu:)

trzymajcie sie cieplo:)w Anglii o dziwo słoneczko świeci:):):)

papap

19 lutego 2013 , Komentarze (9)

hej!

wstyd sie troche odzywac bo byly porażki...nie mam duzo czasu teraz na Vitke bo wyjeżdżamza połtora tygodnia i bardzo duzo czasu spedzam ze znajomymi i moim ukochanym:)

ale biore tam kompa wiec mam nadzieje ze bede na bierząco a tam odchudzanie idzie mi świetnie!:)planuje powrót gdzies koło maja,czerwca i chce być o kolejne 15 kg szczuplejsza!dam rade!!!:)

minął rok jak jestem na Vitalii,schudlam 15 kg ale od jakiegos czasu waga stoi w miejscu,są okresy chudsze,są grubsze ale zawsze gdzies w okolicy tej wagi którą osiągnełam i w tym roku chce dokonac tego samego:)trzymajcie kciuki|!

mam nadzieje ze nie zapominacie o mnie:)

buziaki:*

11 lutego 2013 , Komentarze (8)

hej!

nie pisalam bo nie mialam czasu jak to bywa w weekend u mnie....

nieladnie sie zachowywalam jesli chodzi o jedzenie ale jest ok:)jedziemy dalej!

zdecydowałam sie na wyjazd do Anglii...dla mnie to jest na plus bo tam mi sie dość łatwo chudnie ale sie okaże co tęsknota robi z człowiekiem:/ na samą myśl sie sere kraje ale wczoraj podjełam decyzje ze lece,na 3,4 miesiące....juz sie widze!deprecha na całej lini......ech wyjazd tak do 2 tyg,zależy jak sie zdecyduje....

co do pytania to jestem ciekawa co kupujecie swoim facetom w tym dniu?czy jakoś specjalnie przeżywacie ten dzien czy nie ejste to dla Was okazja do prezentów?:)

moje zdanie jest takie ze jak sie dwoje ludzi kocha to na codzien sie powinno okazywac,dla mnie njalepsze sa prezenty bez okazji,nie wymuszone przez sytuacje...

jeśli juz to jakas drobnostka,ja wysyłam Walentynke,bardziej żartobliwie:) ale moze napiszecie co Wy kupujecie swoim Skarbom?:)

trzymajcie za mnie mocno kciuki:*

 

6 lutego 2013 , Komentarze (10)

hej laseczki:)

u mnie fajno fajno:)

czytalam dzis gazetke i mam pare fajnych ciekawostek dla Was:)

NAJZDROWSZE ŚNIADANIA:

To najważniejszy posilek.Aby go przygotowac nie trzeba duzo czasu i wystarxzy stosowac 4  proste zasady:

1.Robimy dania sycące.Sniadanie musi bowiem zapewnic Ci ok.400kcal. czyli 30% kalorii przewidzianych na posilki w ciagu dnia.

2.Dostarczamy sobie dawke energii,wybieraj wiec produkty,ktore zapewnią Ci siłe do pracy i dobry nastroj:razowe pieczywo,płatki owsiane,a takze jogurt,twaróg,chudą wędline,ryby morskie.

3.Jemy ciepłe! gotowane płatki lub nawet szkl gorącego mleka pobudzi krążenie i korzystnie wpłynie na prace ukladu pokarmowego.pamiętaj że dania cieple są bardziej sycące niż zimne.

4.Dbamy by nie brakło witamin.do kanapek dodawaj np. sałate,papryke,kiełki,natke a do platków-cząstki świerzych i suszonych owocow.warzywa i owoce zawierają witaminę C,która poprawi Twoją odporność,pomożę zwalczyć wirusy i bakterie.

pewnie za dużo nowości nie napisałam ale to jest taki życiowy artykuł,ja z doświadczenia wiem,że od śniadania zależy moj cały dzien:)jak zjem porzadne śniadanie to cały dzien jem mniej,nie mam takich ataków glodu i więcej sił, takze dziewczyny pamietajcie o śniadaniach:)

 co do mojego menu to dzis bylo tak:

1.owsianka+lyżeczka miodu+siemie lniane

2.poł woreczka kaszy jęczmiennej+surówka z wczoraj+roladka z kurczaka z brokulem,marchewka,serkiem topionym(pycha!!!)

3.sałatka owocowa(mandarynka,banan,kiwi,poł jabłka,jogurt naturalny z ziarnami)

4. wlasnie planowana kolacja a mam zamiar zjesc 2 duze kromy wieloziarnistego z serkiem naturalnym ogórkiem i pomidorem:)

woda mineralna 1,5l,herbata zielona,kawa z mlekiem

bylam dzis na malych zakupach, w lumpeksie spotkalam tylko spodnie dresowe ale bardzo fajne:)i kupilam sobie balsam ujędrniajacy z koenzymem Q10 NIVEA,jeszcze go nie mialam wiec wyprobujemy:)oprocz tego kupilam rekawice gumowa do masażu i ma ona za zadanie:

-skutecznie wpomagac walke z cellulitem

-uelastycznić i ujędrnić skóre

-ulatwić modelowanie sylwetki

-poprawic cyrkulacje krwi

-wzmagac absorbcje środków do pielegnacji ciala

-rozluzniac napiete miesnie

-usuwać skutki zmęczenia i stresu

-oprócz tego jest niezwykle przyjemna w dotyku,higieniczna i łatwa do utrzymania w czystości

taka jak na tym obrazku:)

:)sie okażę:)ale czuje ze bedziemy fajnie wspołpracowac:)

jutro moze tez bede miala jakies ciekawostki dla Was:)

na dzis tyle:)

aha dostałam przepiekny pierscionek od przyjaciólki na urodziny:):)dzis dotarl do mnie:)cudeńko.....:D

poczytam co u Was a pożniej zjem kolacje,kąpanko i do spania:)a jak wyjdzie ze szczegółami to sie okaże:)

dziekuje Skarby za wsparcie i za komentarze,jesteście Wielkie!!!!!!:)nawet nie wiecie jak mi pomagacie:)

miłego wieczoru i buziaki:*:*:*

5 lutego 2013 , Komentarze (7)

hej!

no i jestem zadowolona z dzisiejszego dnia:) moze wreszcie cos lepiej bedzie:)

od rana sprzatanie wiec troche ruchu bylo,oprócz tego pokrecilam sie tez troche na twisterze i ogolnie z pol godziny bylo moich cwiczen:)

nie pisałam Wam jeszcze jak bardzo lubie czytac ksiązki:)dzis skonczylam kolejna w pracy bo ostatnio malo klientow wiec czytam:) polecam "Zew Pustyni" z serii pisane przez życie,lubie takie ksiazki,ciekawe informacje o innych religiach,kulturach itd....

musze cos nowego wyporzyczyc to przynajmniej zajmuje sobie glowe czytaniem a nie jedzeniem mnie otaczającym:):)

czekam aż miną mi te najcieższe dni gdy burczy niemiłosiernie w brzuchu....

moje menu:

-owsianka+siemie lniane+łyżeczka miodu

-2 ziemniaki z wody,surówka z pekinskiej,marchewki,jablka,piers z kurczaka w ziolach prowansalskich

-mała gratka,2 jablka,2 mandarynki

-ryba wedzona mała+mini buleczka

-gołąbek

woda mineralna,zielona herbata

tego gołabka mogloby juz nie byc ale to bylo o 18 a pojde spac gdzies kolo 23 wiec mysle ze tragedii nie ma:)

jutro uderzam na miasto,w planach jakis balsamik bo mi sie juz skonczyl i lubie sobie pochodzisz po lumpeksach wiec jutro troche pooglądam,moze cos bedzie dla mnie:)

buziaki kochane :*:*:*:*

4 lutego 2013 , Komentarze (13)

hej!!

tak jak w tytule zaczynam od nowa z mam nadzieje zwiększoną siłą!!!

koniec z objadaniem,koniec ze slodyczami!! najwyżej gorzka czekolada i to kostka!bo po niej mnie strasznie muli i przechodzi ochota na slodkie....

chęci mam dobre i postanawiam:

-4-5 posiłków dziennie(owsianka,chleb wieloziarnisty,kasze,zupki,warzywa,sałatki,kurczaczek itp)

-pic przynajmniej 1,5 l wody mineralnej+ herbata zielona+ max 1 kawa bez dodatków(te nawyki akurat mam wpojone cały czas)

-zero fastfoodów!(nie mam problemu  z nimi ale niech bedzie że jakby sie trafila jakaś okazja to nie ma takiej opcji)

-ograniczenie slodyczy i wyjście z tego uzależnienia!

-rozpoczęcie regularnych ćwiczen,spacerow,jak najwiecej ruchu

-3 razy w tygodniu peeling kawowy lub inny,codzienne balsamowanie sie!

szczerze mówiąc to wiekszosc tych rzeczy robie caly czas,mam problem tylko z 1 rzecza-SŁODYCZE!!! juz pisalam nieraz ze potrafie nie zjesc nic caly dzien na rzecz slodyczy.....koszmar!

do lata mam byc 15 kg lżejsza!!!

nie dam rady pewnie do konca lutego zobaczyc dwucyfrówke ale daje sobie na to czas do dnia kobiet:):):)taki przent od siebie:):):)

trzymajcie za mnie kciuki,bede chciala Was nie zawieść a przede wszystkim siebie:)

powodzenia dla Was i dla mnie:)kochane jestescie!!!:)

buziaki:*

edytuje bo chcialam dodac menu:

1.owsianka z łyżeczką miodu i siemieniem lnianym

2.jajecznica z dwóch jajek,2 małe kromy grahama+pomidor,jablko

3.jogurt duzy gratka,jablko,marchewka

4.zupa z kluskami z kaszy manny.

woda mineralna,zielona herbata

ruch:

-trening z plyty 20min

-twister 15 min

-cwiczenia na nogi ramiona z gumą

dzieki za komentarze:)

kocham Was  <3

 

1 lutego 2013 , Komentarze (8)

hej!

wczoraj spędziłam fajny wieczór,moj A. jednak niespodziewanie przyjechal,bardzo sie ucieszylam:)przyszla psiapsióła i kolega takze moje urodzinki uważam za udane hcoc na weekend planuje jakas oficjalna imprezke:) dostalam piekny perfum HEIDI KLUM SHINE:)

dzis gdzies slabo sie czuje,kreci mi sie w glowie,nie wiem o co chodzi,w sumie nie wyspana troche jestem ale bez przesady,wypilam tylko kieliszek wina takze to nie kac....:)o co kaman??:D

dziewczyny dzis dietkowo nie bylo tragedii ale tak naprawde od poniedzialku jade twardo i nie ma zmiluj!do konca lutego chce ujrzec 100 na wadze,jak myslicie uda sie?????

postanowilam juz ze po weekendzie gdzie pewnie cos wpadnie juz nie bedzie żadnych wpadek,chce chudnąc by w wakacje wreszcie moze ubrac spodenki?nie pamietam kiedy maialam ostatnio ubrane....:( jakie ja mam marzenia przyziemne a tak trudne do spelnienia....

teraz pije sobie herbatke i juz nie zamierzam nic jesc:)

wystarczy na dzis:)

 na karku już 23 lata takze nie ma juz żartów:)hehehhe

buziaki kochane:*:*:*

30 stycznia 2013 , Komentarze (6)

hej kochane!

tak jak w tytule,mam jutro moje 23 urodziny,stara dupa sie ze mnie juz robi pomału....

tak wlasnie mysle ze w tamtym roku o tej porze brałam sie za odchudzanie,teraz stoje od jakiegos czasu w miejscu,no ok schudlam te moje 15 kg ale przeciez nie na tym sie mialo skonczyc....!

jutro nie planuje gosci,wiem ze moj facet jutro nie da rady ze mną byc bo ma zabieg chirurgiczny mały ale mogł choć dzis przyjechac.....ok przezyje,przyjaciólka przyjdzie,wypijemy winko,pogadamy,powspominamy,ponarzekamy:)

i mam nadzieje ze jak i w tamtym roku po moich urodzinach dojde do tego samego wniosku:)

i sie wezme ostro za siebie....szczerze to wszystko pieknie ladnie oprócz tych łakoci,zawsze jakies ciastko mnie w sklepie skusi!!!zła jestem strasznie na siebie.....

 niech sie robi cieplej bo chce wyciagnac rowr,wyjsc  na moje długie spacery a tu wszedzie snieg,lod albo ta ciapa!:/

ok ide Was poczytac i pewnie ktos przyjdzie do mnie a potem jakis telefon pewnie i spanko:)

powodzenia kochaniutkie moje!!!:*:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.