żeby nie było, dowód jest
28 dzień - 53 km
i nie za dużo dziś jadłam.
Miałam dziś dzień owsiankowo- kapuściany
(Średnio wydatkujesz 2 013,44 kcal.)
Wiecie , uwiadomiłam sobie dziś jadąc na rowerze
ze nie boli mnie już kość ogonowa
czyli jednak za dużo ważyłam, nie mogłam usiedzieć na siodełko, a zejście z roweru odbywało się w bólu
A teraz jest ok, śmigam na rowerku, kondycja coraz lepsza
i nic nie boli hurrrra !!!
Juto wolny dzień, wiec troszkę nadrobię jazdę,
a wieczorem mam spotkanie w sprawie pracy
Jestem Niania, mój podopieczny idzie we wrześniu do przedszkola,
wiec już czas żeby się rozejrzeć za nowym podopiecznym
Ten do którego jutro idę, jeszcze się nie urodził, urodzi się w sierpniu
Wiec trzymajcie za mnie kciuki
referencje mam dobre wiec o to się nie martwię