Na to słonce, żeby o godz 19 świeciło jak w południe?
Zaraz mi się rower obrzydzi bo nie mam ochoty w taki upal jeździć,
a po nocy nie będę jeździła
zrobiłam dziś 34 km
dzień 24 - 34 km
(Średnio wydatkujesz 1 342,30 kcal.)
Zaraz mi się rower obrzydzi bo nie mam ochoty w taki upal jeździć,
a po nocy nie będę jeździła
zrobiłam dziś 34 km
dzień 24 - 34 km
(Średnio wydatkujesz 1 342,30 kcal.)
Jesli chodzi o menu to;
*sok z selera naciowego z marchwi 250 ml
*maślanka truskawkowa
*2 kromki pieczywa ciemnego, ser pleśniowy , pomidor
*kopytka z młodych ziemniaków
*odzywka proteinowa z dodatkiem siemienia lnianego ( po rowerze)
dziś chodziło za mną coś słodkiego, na szczęście w domu nic takiego nie było :))
*maślanka truskawkowa
*2 kromki pieczywa ciemnego, ser pleśniowy , pomidor
*kopytka z młodych ziemniaków
*odzywka proteinowa z dodatkiem siemienia lnianego ( po rowerze)
dziś chodziło za mną coś słodkiego, na szczęście w domu nic takiego nie było :))
odzawszegruba
23 maja 2012, 20:33Pomysł z tą rzepą fantastyczny ale zapach juz mniej :)))
CaramelMacchiato
23 maja 2012, 20:28też mi to przeszło przez myśl, ale nie będę się niepotrzebnie nakręcać tym bardziej że wszystkie inne znaki na niebie i ziemi mówią, że to nie to ;-)
Pepper.55
23 maja 2012, 16:39Bardzo ładna trasa na rowerze ! :) Też mam zamiar się zebrać w weekend i pojeździć, powodzenia ! :)
WielkaPanda
23 maja 2012, 16:21Za mną słodkie chodziło wczoraj i...skusiłam się. Dzisiaj żąłuję bo na wadze jest więcej...:((
anpani
23 maja 2012, 14:32Jezu ten upał jest potworny, już nie wyrabiam!
Novalia26
23 maja 2012, 13:43Ech, u mnie za to słodyczy nie brakuje, bo mój mężuś uwielbia je :) Ale ja staram się trzymać od nich daleko ......
100krotka100
23 maja 2012, 13:33hej, u mnie niestety waga stoi ;( pewnie przez weekendowe grzechy... ale oficjalne ważenie będzie dopiero w piatek, więc może ... może.... chociaz tak z 0,5kg ...
ttesia
23 maja 2012, 09:21to miałaś więcej szczęścią , bo ja wczoraj poległam ,ale dziś już w pionie ,jeszcze mnie mdli na samą myśl o słodkim, pięknie rowerkujesz :-)
Dzellaa
22 maja 2012, 21:30Ale Ty malutko jesz, czy to dobrze tak? Nie boisz się jojo?
syszunia
22 maja 2012, 21:07TRUSKAWKI!!TRUSKAWKI!!TRUSKAWKI!!JESTEM TRUSKAWKOWY POTWÓR!!!:))))
odzawszegruba
22 maja 2012, 20:4934 km to cudownie :)))) Zrobiłaś mi ochotę na truskawkową maślankę i żadnych słodkości nie szukaj!!!! A do chudości to mi jeszcze brakuje ;)))