Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moim celem jest Sylwester.. chce schudnąć 5 kg :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9461
Komentarzy: 133
Założony: 30 października 2012
Ostatni wpis: 8 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
na20taliii

kobieta, 38 lat, Ostrów Wielkopolski

167 cm, 67.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

1 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Dzień doberek!!!

Dziś z pozytywnym nastawieniem na działanie :)

Wczoraj dzień powiedzmy, że udany...

W pracy byłam 5 godz, potem się urwałam, bo szłam odebrać dowód osobisty i do ginekologa na badanie. Okazało sie ze ma jakiś torbielek w prawej piersi ??? I otrzymałam skierowanie na USG. Ale zastanawiam się jak w tak mały cycku mogło jescze coś wyrosnąć :) Poki co się nie martwię tym faktem... poczekam na USG bo w połowie cylku mogą dopiero mi zrobić.

Po lekarzu pognałam do banku zmienić dane i wpłacić kasę.... a tu kolejka jak zwykle.. swoje odstałam i udałam się do lumpka na zakupy. Wczoraj wyprzedaż po 4zł, ale fajen ciuszki można kupić. Kupiłam sobie sukienkę z H&M, bluzkę i koszulkę do biegania. Wstawię zdjęcie moje figury to zobaczycie koszulke do biegania :)

Wczoraj wypróbowałam bluzkę i poszłam pobiegać.

No i faktycznie zupełenie inaczej wchłania pot....

Także wczoraj pobiegałam z jakieś 30min....

 

A teraz czas na fotki i waszą ocenę! (sorrki za jakość zdjęć)

Moj największy problem to nogi i pupa... za duża i z cellulitem :(

Ale z Wami dam radę!!

Z bokensa....

 

i od tylca ....

 

A jutro czeka mnie pierwszy wyjazd na Woodstock, jedziemy w 4 osoby zdobyć nowe doświadczenie....

Zaczynam myślec nad przygotowaniem się, bo szczerze nie pamiętam kiedy ostatni raz spałam pod namiotem....

 

Buziaki i miłego dnia

30 lipca 2013 , Skomentuj

Siemanko :)

Lato w pełni, wczoraj popadało, ale znów wychodzi słońce :)

Co do ćwiczeń i diety... to Moje Miłe kiepsciuchooo i az mi sie głupio robi jak czytam jak niektóre laski zasuwają...

Także pełna mobilizacja i do dzieła!!!!

Dziś trzeba będzie sobie zapodać Mel B na rozruch i rozgrzewkę!

 

Pozdrowionka i miłego dzionka!!

 

26 lipca 2013 , Komentarze (3)

Witajcie w ten piątkowy dzień!!

Wczoraj niestety nie biegałam :(  ale za to byłam na basenie, także godzina aktywność była.Dziś też by wypadało się jakoś zaktywizować.   

Dziś w pracy świętuje swoje jutrzejsze imieniny, więc trochę pogrzeszę....

Do tego wybieram się na imieniny do cioci...
Jutro z rodzinką i znajomymi będzie kawka+ grill.

Weekendy dla mnie nienajlepszy czas na dietę....

Zapowiadają upały więc planuję plażing + opalanie :) 

Miłego dnia!!!!

 

 

24 lipca 2013 , Komentarze (8)

Dziś nie biegałam ... jutro planuję znów wstać i pobiegać.

Wczoraj zaliczyłam jeszcze basen, takze dziś mogę sobie pozwolić na relax w słońcu!

Oby dziś tylko z jedzeniem się opanować :)

Miłego słonecznego dnia życze!!

23 lipca 2013 , Komentarze (7)

Heya :)

Dziś niemożliwe stało sie możliwe. Otuż normalnie CUD!

Wczoraj wieczorem napisałam do mojego przyjaciela, żeby rano o godz. 5 o mnie pomyślał, bo chcę iść biegać i mianowałam go na osobistego motywatora.

Mojego narzyczonego poprosiłam by mnie rano "wywyalił z łóżka" I co o 5 dzowni moj budzik.. Moj Misiek mowi do mnie: "No dalej wstawaj biegać" wogole nie wierząc, ze to zrobie. Wyszedł do toalety. Ja polezałam jeszcze - on wrocił, kładzie się koło mnie i podśmiechując się ze mnie :)

 A ja na to wyskauję z łóżka i mowie ze idę pobiegać. Umyłam się i ubrałam no i maszeruję na boisko ...Po czym dzowni moj przyjaciel do którego pisałam, że bedzie moim motywatorem, i jaki zaskoczony, że dzowni a ja idę biegać :) Myślał, że mnie obudzi. :)  hihi :)

Powiem szczerze, że ciężko jest wstać, ale to jest najlepsza pora na bieganie. Poprostu magia. Świeże powietrze, cisza. Nie jest gorąco.

Planuje tak 2, 3 razy w tygodniu biegać.

Dziś może udało mi się pokonać z jakies 2 km.. więc do Zakopanego pozostało mi

351 km.

Google Mapa wyznaczyłam mi trasę pieszo z Ostrowa Wlkp do Zakopanego: 353 km, 72 godziny

 

 
 

18 lipca 2013 , Komentarze (1)

Witajcie....

zapisałam się do grupy biegowej. Mamy sobie wyznaczyć trasę dokąd chcemy dobiec. Ja sobie za cel wybrałam Zakopane. Dystans do pokonania 350km. Będzimy sumować liczbę km przebiegniętych, aż osiągniemy cel. Ciekawa jestem ile mi zajmnie ta odleglość. Jakbym tygodniowo przebiegała ok 10km ( 2 razy w tygodniu bieganie po 5km) to jakieś 30 tygodni... Czyli z jakieś pół roku....

 

Co do aktywności to przedwczoraj Mel B- Cardio+ pośladki

Wczoraj miałam iść pobiegać, ale wzięłam bratanicę na rolki i nici nam wyszły z biegania, bo coś miała w skarpecie i ją ukulo także krew jej leciała. Także niosłam ją do domu na plecach z jakiś kilometr :)

Miłego dnia !!!!

11 lipca 2013 , Komentarze (3)

Moje drogi...

moje PMS trwało tydzień..normalnie szok... tydzień chodziłam napompowana jak balon, z ciągłą ochotą na jedzenie i cała obolała...

Dziś sie zajawił @....więc i woda zeszła...i ochota na podjadanie mija.

I wraca pozytywny nastrój!

Ale fatalnie się czuję jak tak tydzień go wyczekuję...Macie jakies sposoby na zatrzymującą się wodę i to napięcie?

Wracam do akcji- ćwicz + biegaj :)

Mam 2 tygodnie by ważyć poniżej 60kg...

Od września mają wprowadzić u mnie w pracy karty Multisport to bede chodzić na siłke i basen, (takze w sierpniu przyjdzie mi zakupić profesionalen ciuszki :) )

A poki co bieganie i cwiczenia z MEL B :)

Na wyniki z jezyka czekam....

7 lipca 2013 , Komentarze (5)

Witajcie...
dziś mamy piękną słoneczną niedzielę, a ja mam lekkie stress przed egzaminem z języka angielskiego... trzymajcie kciuki :)
Wczoraj byłam na basenie z moja 6letnia bratanicą, która wyciągnęła mnie.. ja byłam z jakieś 5 lat temu na krytym basenie, żeby popływać. Nie licząc jakiś aquaparków...szok..
W pracy mają na wprowadzić karty Multisport, także zacznę śmigać po siłkach ... :)
Dzis może wieczorem zrodzą się chęci do biegania, ale to jeszcze stoi pod znakiem zapytania.. .Pod względem jedzenia...kiepskoooo :(
Poradzcie jakąś dietkę tygodniową...?
Trzymajcie się ...

5 lipca 2013 , Komentarze (2)

Siema:)

W środę ćwiczyłam z Mel B: Cardio+ Pupa+ rozciąganie.

Jedzenio muszę powiedzieć średnio: zawsze coś słodkiego schrupię.

Wczoraj wyszłam po wieczornym deszczu pobiegać... Udało mi się biec stale z jakies 20 min. Dla mnie to wyczyn, ale dostawałam znaki, że mam biegać dalej bo  przejazd kolejowy przede mną zamkneli w drodze powrotnej do domu :)

Dziś zaczynam weekend... yupi... :) 

A w poniedziałek mam test z języka. trzymajcie kciuki!

1 lipca 2013 , Komentarze (2)

Hey!
Dziś weszłam sobie na stronkę exerceo.pl. gdzie można obliczyć dzienną dawkę kalorii. POLECAM :) ale się przeraziłam jak mi podliczyło moje przekąski... wstyd się przyznać, ale to dlatego ze @ się zbliża i tak mam zawszę na kilka dni przed... wilczy apetyt....
Ale jak zobaczyłam ile kalorii pochłonęłam dziś postanowiłam ćwiczyć z MEL B 2 tygodniowy plan:
https://www.facebook.com/events/169021563278605/
Jedna z koleżanek też to dziś wrzuciła w pamiętnik...

Ja sobie go rozłożę na 4 tygodnie, bo będę przeplatała z bieganiem.
W tym tygodniu zjawi się @ wiec 2 dni wypadną z ćwiczeń.

Buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.