Moje Drogie....
czas podsumować 2014 rok... I to był chyba najlepszy rok mojego życia....
Piękny ślub... po ślubie przybyło mi aż 7 kg... :) ale co tam jeśli po świętach dowiedziałam się ze jestem w ciąży :)))
Mieszkanie w trakcie remontu....
Także plan na 2014 realizowany w 90 % :)
A co z planem na rok 2015....
1. urządzić pięknie mieszkania_oby kasy starczyło
2. urodzić zdrową dzidzię
3. cieszyć się małżeństwem i macierzyństwem
4. zrzucić nadprogramowe kilogramy....
Póki co będę wagę na pasku powiększać :)