Witajcie w ten piątkowy dzień!!
Wczoraj niestety nie biegałam :( ale za to byłam na basenie, także godzina aktywność była.Dziś też by wypadało się jakoś zaktywizować.
Dziś w pracy świętuje swoje jutrzejsze imieniny, więc trochę pogrzeszę....
Do tego wybieram się na imieniny do cioci...
Jutro z rodzinką i znajomymi będzie kawka+ grill.
Weekendy dla mnie nienajlepszy czas na dietę....
Zapowiadają upały więc planuję plażing + opalanie :)
Miłego dnia!!!!
anastazja2812
26 lipca 2013, 11:58plażing i smażing brzmi świetnie :D a co do diety - ja tam wolę gubić kg i cm trochę wolniej, ale mile spędzać czas z bliskimi, niż jakbym miała siedzieć w domu i wcinać sałatę albo w ich towarzystwie ciągle wszystkiemu odmawiać ;)
Pokerusia
26 lipca 2013, 09:16oj jak ja czekam na upały...plażing, smażing, itp.;-)