Siema:)
W środę ćwiczyłam z Mel B: Cardio+ Pupa+ rozciąganie.
Jedzenio muszę powiedzieć średnio: zawsze coś słodkiego schrupię.
Wczoraj wyszłam po wieczornym deszczu pobiegać... Udało mi się biec stale z jakies 20 min. Dla mnie to wyczyn, ale dostawałam znaki, że mam biegać dalej bo przejazd kolejowy przede mną zamkneli w drodze powrotnej do domu :)
Dziś zaczynam weekend... yupi... :)
A w poniedziałek mam test z języka. trzymajcie kciuki!
na20taliii
7 lipca 2013, 11:07Uczę się angielskiego... jutro mam egzamin ....
equtee
5 lipca 2013, 13:22jakiego języka się uczysz ? :) zazdroszczę tego wczorajszego deszczu, u mnie duchota, że nie ma czym oddychac ;(