Wróciłam z biegania. Zmokłam jak kura. 40 minut wyszło. Jest godzina 16.20 a ja mam już ok. 1200 kcal. Trochę dużo jak na tą godzinę. Pozwoliłam sobie na mieszankę studencką i rożka, czyli ponad 550 kcal niepotrzebnych. I mam za swoje. Muszę to jakoś "wyrównać". Plany są na tuńczyka albo kurczaka. Węgli już dziś nie jem :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.