alkoholowo. dzien 31
wczoraj alkohol pity "litrami". masakra. a jedzenia duzo nie jadłam. parenascie talarków, chrupek serowych i duzo winogronka. za to było duzo napojów słodkich i wódki... ble.
tylko dwie godziny tanca, ale i tak jest dobrze.
sniadanie; 2 kromki chleba just fit z serem żółtym i ogórkiem
obiad: warzywka z patelni, i surówka z czerwonej kapusty.
kolacja; serek tutti
wczoraj na kolacje tez zjedzone warzywa z patelni.
dzien 30
sniadanie: 2 kromki chleba just fit z serem zoltym i ogorkiem
2 sniadanie: pop cool snack
obiad: kasza z sosem pieczarkowym'
kolacja: to co na sniadanie
wieczorem alkohol i jakies jedzenie, a do tego duzo tanca;d
dzien 29 / dzien wazenia
waga: 66kg
w koncu sie ruszyła, aczkolwiek nie za bardzo.
sniadanie; pół bułki ziarnistej z serem zoltym i gorkiem
2 sniadanie; brak
obiad; chochelka zupy pieczarkowej, 1 i pół nalesnika z serem białym
kolacja: małe frytki z ketchupem i pare łyków zwyklej pepsi
nie cwiczylam wgl w tym tygodniu, nie chcialo mi sie.
jutro impreza wiec bede pic alkohol, zapewne w duzych ilosciach i bede jesc kaloryczne rzeczy, zebym sie zbytnio nie opila.
piosenka na wieczór. wam tez się podoba?
taka delikatna;)
https://www.youtube.com/watch?v=F0YFtf9qCUk
ciasteczka sezamowe;/
wlasnie zjadłam nadprogramowo, a miało byc tak dobrze. 3 ciasteczka sezamowe, razem 157kcal. ;/
dzien 28
sniadanie: bułka ziarnista z serem żółtym i ogórkiem
2sniadanie: jabłko
obiad/kolacja: 2 gołąbki, ziemniaczki smażone na patelni
na szczescie nic dzisiaj nadprogramowego nie bylo, a mialy byc frytki, ale na szczescie nie mialysmy czasu na nie.
juz po maturach, jeszcze jutro geografia do napisania,musze sie uczyc.
dzien 27
sniadanie; 2 kromki chleba just fit z serem zoltym i ogorkiem
2sniadanie: jabłko
obiad; 3 małe gołąbki z ryżem i pieczarkami
kolacja; albo jogurt jogobella musli, albo bułka ziarnista z serem żółtym i ogórkiem.
dzien 26 / wtorek bez słodyczy;)
sniadanie: 2 kromki chleba just fit z serem żółtym i ogórkiem
2 snaidanie; jabłko
obiad; chochelka zupy ogórkowej, 6 kopytek z sosem pieczarkowym
kolacja; mały jogurt jogobella z łyzka otrąb żytnich
Dzis wtorek bez słodyczy. Jakoś tak wypadało, że w każdy wtorek jadłam słodycze, ale nie dzis.
dzien 25
sniadanie: 2 kromki chleba just fit z serem żółtym i ogórkiem
2 sniadanie: jabłko
obiad: 250 ml zupy kalafiorowej
kolacja: jogurt jogobella 7 zbóż.
a właśnie piję sobie puszeczkę pepsi light. wiem, ze nie powinnam, ale od pewnego czasu mialam na nia ochote.
dzien 24 / słodycze / matura
aaaaa! zjadłam wczoraj 2 chipsy. zabijcie mnie, a dzisiaj 3 czekoladki, jedna z nadzieniem toffi, a dwie orzechowe;/
sniadanie: kromka grahama z serem żółtym i papryka
obiad: ziemniak, kotlecik z sera żółtego, surówka z czerwonej kapusty (-)
deser: 3 czekoladki
kolacja; serek tutti 0% tłuszczu + łyżka otrąb
Wczoraj ćwiczenia z Ewa, w piątek też, dzisiaj tez mam zamiar cwiczyc;)
Od wtorku próbna matura. W sumie nie boję się. Jedyne co mnie przeraża to geografia, bo jest moim dodatkowym przedmiotem, jeszcze wybrałam rozszerzoną, jak narazie napiszę tylko próbną, a poźniej zdecyduję się na tą prawdziwą. Zobaczymy jak mi pójdzie. Matematyki nie zdam ani teraz, ani w maju, napewno na niej polegnę, także nawet sie nie uczę. Miłego wieczoru:)