WITAM Z POWROTEM!! ;))
wybaczcie tę moją nieobecność, ale w zeszłym tygodniu mieliśmy gości i nie było czasu/sensu się ważyć, bo było mocno kalorycznie - jak to w przypadku gościny :P ale też było duuużo zwiedzania i ruchu, więc podczas dzisiejszego ważenia waga pokazała -0,6kg, czyli 72,2kg :)) coraz bardziej oddalam się od tej tragicznej strefy nadwagi :))
a teraz wymiary w odniesieniu do tabeli idealnych wymiarów i moich pomiarów z 7 lipca (
zielone prawidłowe,
pomarańczowe - brakuje mi 5cm lub mniej do ideału,
czerwone - brakuje ponad 5cm do ideału):
w piersiach:
92cm a mam
98cm (-3cm)w biodrach:
96,5cm a mam
97cm (-5cm) (na wysokości wałeczka)
w talii:
67cm (???) a mam
80cm (-3cm)w ramionach:
102,5cm a mam
104cm (bez zmian)w szyi:
34 cm a mam
33cm (-1cm)w udzie:
51cm a mam
61cm (-2cm) :(((((
w kolanie:
37cm a mam
42cm (bez zmian)w łydce:
35cm a mam
39cm (-2cm)w kostce:
21,5cm a mam
23cm (-1,5cm)jak widać centymetrów trochę ubywa (szkoda, że nie pomierzyłam się zaraz po ciąży bo miałabym lepszy pogląd). co więcej - z pięciu czerwonych pozycji zeszłam do trzech!! :)) i ciągle te uda są moją zmorą :(( muszę coś z tym zrobić!!
ostatnio zaczął mnie kusić aqua aerobik... ale jak na razie pozostanę przy zumbie :))
MENU: I posiłek: dwie kromki z suchą krakowską drobiową z ogorkiem zielonym
II posiłek: dwie kromki z suchą krakowską drobiową i keczupem
III posiłek: dwa kotelety z wątróbki drobiowej z dużą ilością zielonej pietruszki IV posiłek: dwie pałki z kurczaka, ziemniaki, brokuł V posiłek: ??? aktywność fizyczna: duuuuuże zakupy :P