Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Olcia1975

kobieta, 48 lat, London

164 cm, 68.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

28 maja 2012 , Komentarze (6)

Sobota była bardzo pracowita - ogródkowo - a wieczorem z okazji Dnia Matki wypiłam piwo Desperados (więcej niż 1 ale nie przyznam się ile). Posprzątałam wieczorem dom i poszłyśmy spać z małą, bo W. już chrapał a O. siedział przed kompem. W niedzielę W. planował z nami wycieczkę do centrum i rejs po Tamizie, ale wstałam za późno, więc stary strzelił focha i powiedział że nie jedzie z nami już nigdy na  żadną wycieczkę. Wrzuciłam więc na szybko kurczaka do piekarnika, zrobiłam sałatkę, na spokojnie spakowałam i ubrałam siebie i dzieci i pomknęliśmy do Muzeum Historii Naturalnej, a później na piknik do Hyde Park. Było super, choć Oskar marudził bo Zosia trochę rozrabiała. Wróciliśmy do domu na 20.00 i młody chciał jeszcze lecieć do kina ale W. się nie zgodził, więc zostaliśmy w domu i oglądaliśmy jakieś bzdury w tv i zjedliśmy po batoniku KitKat i wypiliśmy 2l Sprite. Czuję się nad wyraz dobrze :) Piękna, słoneczna pogoda tak na mnie wpływa więc niech trwa!!!

26 maja 2012 , Komentarze (3)


Na śniadanie, a właściwie zamiast zjadłam 100g miętowej czekolady Ritter Sport,
kilka chrupek kukurydzianych 
i dużą pszenną bułkę z masłem,
a za chwilę wypiję piwo Desperados ...
Jak świętować to na całego :) 

Wszystkim mamom 
życzę samych serdeczności
z okazji 
Dnia Matki

24 maja 2012 , Komentarze (9)

Jestem wściekła jak osa ...
Same głupie kłopoty mam ostatnio.
No co jest?
Pamiętacie jak dwa miesiące temu kupiliśmy Oskarowi rower,
po tym jak 3 czarnych skubańców ukradło jego diabelnie drogiego 
Specialized Hard Rock Pro?
Rower nie był nowy,
ale trzy letni.
W super kondycji, znanej, renomowanej firmy
w dodatku poprzedni właściciel
bardzo o niego dbał i wymieniał co tylko można na lepsze?
No właśnie ...
Wczoraj Oskarowi pękła rama ...
Nawet nie podczas tricków, tylko w trakcie jazdy :/
Ojciec oczywiście uznał że to z powodu wagi Oskara,
ale mnie się wierzyć nie chce
by rowery miały aż takie ograniczenia,
zwłaszcza takie rowery,
które do tak specyficznego użytku zostały stworzone.
Stary wpadł na pomysł żeby
odkupić rdzewiejącą ramę od sąsiada obok :/
Średnio mi się ten pomysł widzi,
ale teraz, gdy ciułamy kasę na inne ważne wydatki
kolejne 150 Funtów nie w smak nam wydawać 
na nową ramę, ale tracić kasę na jakieś zardzewiałe,
stare i ... okropne coś ...
No niby Trek,
ale stan okropny
(choć wiem tyle, co widzę przez płot).
Kolejny kłopot to śliczny sweterek zosiny utytłany smarem :(
Jakieś dwa tygodnie temu W. sprawdzał rowery
a że ja byłam w szpitalu to zmuszony był sam sobie radzić
i ubrał Zośkę jak księżniczkę
("bo ona tak chciała" - tak mówi)
Sweterek jest z kompletu z innej cudnej sukienusi
i strasznie szkoda mi go wyrzucić,
a prałam go już chyba 8 razy i bez większych rezultatów ...
Znacie może jakieś cudowne sposoby na usunięcie tego typu zabrudzeń?
Ma dwa ślady na rękawkach jakieś 2x2cm :/
Sama już nie wiem ...
Chciałabym ją jutro wystroić bo jedzie ze mną do szpitala,
ale coś mi się widzi, że nie będę miała w co :/
Na dodatek spiekłam sobie trochę nochal wczoraj,
za to nogi mam białe jak mąka
a planowałam też siebie wystroić.
Aha, wyskoczyła mi też opryszczka.
Wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie :(
Do doopy z tym ... 
A i jeszcze nie wzięłam rano leków, 
bo wstałam prawie o 11.00 obudzona przez kuriera
i złamałam paznokieć.
Aż się boję nakładać farbę żeby mi zielony kolor nie wyszedł ...
Idę się relaksować na słonku, w ogródku,
a do Was zajrzę wieczorem.
Miłego dnia!

23 maja 2012 , Komentarze (9)

Dzisiaj spędzam czas z małą w ogródku :) 
W końcu i dla nas zaświeciło słoneczko :)


22 maja 2012 , Komentarze (3)

Dzieci w domu i plany latania
po lekarzach i placach zabaw,
więc wybaczcie że nie śledzę Waszych pamiętników.
Miłego dnia :)

21 maja 2012 , Komentarze (5)

Pożarłam - nie da się tego nazwać inaczej - duszonkę mięsno-warzywną.

Co z tego, że była wyśmienita, skoro rzuciłam się jak głupia na nią i zamiast jednej miseczki zeżarłam dwie :/

Składniki na duże, okrągłe naczynie żaroodporne z przykrywką:


  • 2 cebule
  • 5 plastrów pikantnego salami 
  • 150g szynki z indyka
  • 250g mielonego mięsa (wieprzowego) a w nim kostka knorr na żeberkach
  • puszka pieczarek z wody
  • mała puszka kukurydzy
  • średnia puszka marchewki
  • starty żółty ser (dwa rodzaje po 100g)
  • ugotowane ziemniaki skrojone w talarki
  • ostra papryka ze słoika
  • 3 pomidorki
  • przyprawy i zioła (pieprz, ostra papryka, oregano, przyprawa do kurczaka i przyprawa ziołowa do grilla)



Wszystko poukładane warstwami w naczyniu żaroodpornym w którym się dusiło w piekarniku w temp. 220stopni Celsjusza.

Wyszło mi że moja porcja mogła mieć około 400kcal, czyli znów jakieś 400kcal więcej i już mnie mdli ...

21 maja 2012 , Komentarze (6)

Ból głowy który mnie dopadł ma podłoże reumatyczne ... dacie wiarę?
W dodatku przy moim schorzeniu wątroby nie wolno mi brać 
żadnych leków przeciwzapalnych na bazie kwasu acetylowego 
(a te najlepiej na mnie działały swego czasu)
i muszę czekać na wizytę u reumatologa :/
Nie wiem tylko czy ten ciągły ból, 
mdłości, torsje i brak sił do czegokolwiek
nie wykończą mnie wcześniej psychicznie i fizycznie ...
Nienawidzę tak źle się czuć!!!
z resztą chyba nikt nie lubi :/

Dobra, koniec użalania się nad sobą.
Łyknę kolejną silną tabletkę z nadzieją że pomoże 
i ugotuję coś dobrego ... może jakąś zupkę?
Mam ochotę na barszczyk, mniam, mniam!
Może uda mi się go utrzymać w żołądku?
Oby!
Trzymajcie za to kciuki!
Buziaki i miłego dnia!

19 maja 2012 , Komentarze (7)

Dziś mam naprawdę kiepski dzień ... Leżę i zdycham

18 maja 2012 , Komentarze (3)

We often become what we believe ourselves to be.

 If I believe I cannot do something, it makes me
 incapable of doing it.

 When I believe I can, I acquire the ability to do it,
 even if I didn't have it in the beginning. 

 Mahatma Gandhi (1869 - 1948)



Od rana mam dobry humor i samopoczucie.
Za chwilkę zmykam do szpitala 
- trzymajcie kciuki.

Śniadanie dzisiaj pożarłam zacne ... baton kitkat karmelowy 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.