Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

od zawsze mam problem z wagą a raczej z wyglądem i zaakceptowaniem siebie, komleksy ograniczają moje działania , pragnę wyglądać normalnie jak inne piękne kobiety dlatego chce pozbyć się nadwagi.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8307
Komentarzy: 32
Założony: 9 stycznia 2011
Ostatni wpis: 11 lipca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dragonett

kobieta, 41 lat, Poznań

175 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 października 2011 , Skomentuj

no waga bez zmian choc w tygodniu starałam sie bardzo ale weekendowa impreza prawie weselna wiec sobie co nieco zjadłam - o wiele za dużo do tego jeszcze @ się pojawiła wiec przez to dalej 79 kg na koncie

Nie ma co sie tłumaczyć trzeba wziąć sie w garśc i do roboty wala o piękną figurę rozpoczeta pełną parą

Dzisiaj owsiankowy dzień pobiegam pohulam i pobrzuszkuje :) oby jak najwiecej

27 września 2011 , Skomentuj

no nawet nieźle idzie ale początki są łatwe, dzisiaj kapustka mniam mnniam i na kolacyjke marcheweczke wiec byle tak dalej :)

 

26 września 2011 , Skomentuj

Wakacje minęły w błogim i dobrym samopoczuciu ale piwko i grille imprezy urodzinowe odbiły się na mojej tuszy 4 kg gratis może i tragedii nie ma ale fatalnie wyglądam w moich ciuchach Dlatego od dziś zaczynam walkę z nadmiernymi kilogramami po raz kolejny ale motywacja i deteminacja jest dużo silniejsza i też mam swiadomość tego ze potrafię i wiem że dam radę :)

Pragnę pięknie wyglądać na wesele siostry które już w przyszłym roku no i przede wszystkim dla siebie

dzień pierwszy (27.09.11) zaczynam od dnia na owsiance - mniam mniam 

startuje z waga 79 :(

trzymajcie kciuki

4 maja 2011 , Komentarze (1)

tak 4 maja mialam dobić do wagi paskowej - nic z tego wciąż ten jeden kilo wisi nade mna ale cos tak mi sie wydaję ze w rzeczywistości to wiecej trochę bo czuję że się trochę odwodniłam

 

Jestem mistrzynią w wymyslaniu motywacji - co z tego, skoro jakoś słabe są to impulsy do trzymania diety. doszedł nowy motyw - ślub siostry dopiero w przyszłym roku wiec jest czas i w ten dzień obiecuję sobie że bedę wyglądać pięknie w końcu mam być świadkową dlatego prezentować i ja muszę się rewelacyjnie

podsumowując

jak bedę ważyć 74 kg kupię sobie aparat fotograficzny

do 20 czerwca muszę ważyć 70 kg ( do wyjazdu na urlop)

a do ślubu mojej siostry muszę wyglądać idealnie (waga co najwyżej 68 kg wymodelowane ciało jędrna skóra)

 

z innej beczki

Hula hop jest rewelacyjne super polecam ja mam takie z dwoma rzędami wypustek (step2)

28 kwietnia 2011 , Skomentuj

No i już po świetach niestety trochę się rozpusiłam i tak moja rozpusta jedzeniowa dała efekty i jeden kilo więej na wadze ale paska nie zmieniam bo to mnie motywuje do działania i wiem że do 4 maja musze dobic do tej wagi :) ale to bedzie trudne!!!!!!!!!!!! zauważyłam też że wiekszość rzeczy które zjadałam mi tak na prawdę nie smakowało i wiem już że nie warto się rozpuszczać

Krótka przerwa w stosowaniu oleju budwigowego ale wróce do niego jak tylko kupię nową butelkę bo przyznam że pasta plus chleb wasa na prawdę nasycało i dawało mi tez dużo sił.

w czerwcu wyjezdzam na tydzień na wakacje i to jest moja nowa motywacja, do tego czasu muszę osiągnąć wagę 70!!!

13 kwietnia 2011 , Skomentuj

okazuje się ze hula hop to najlepszy pomysł na  brzuch i talię może i nie mam czasu żeby codziennie ćwiczyć ale trzy dni w tygodniu po pół godziny już dało rezultaty mierzyłam się i widać to w centymetrach ale fizycznie też czuję ze pod rękoma w łokciach mam jakoś wiecej przestrzeni i tak jakoś jest inaczej szczuplej

co do diety to bywa różnie ale pilnuję się nawet w weekendy daję jakoś radę jak zjem za dużo to póżniej intensywnie działam w porządkowaniu domu przed świetami, dzieki Bogu jest już wiosna i jakoś chetniej przebywa się na świerzym powietrzu przez co nie mysli się o przekąskach.

Olej budwigowy wciąż stosuję ale ograniczyłam już jego ilosć do czterech łyżek i jest super uwielmiam pastę z oleju budwigowego w sumie stosuję już jakiś miesiąc i rezultaty są ale tak sobie mytślę z e tak optymalnie jak w każdej suplementacji na efekty w pełni trzeba poczekać 3 miechy

no dzisiaj dzień przełomowy zmieniam pasek jeden kilo mniej

5 kwietnia 2011 , Skomentuj

już dla mnie długi weekend w domku minął i JEST DOBRZE WAGA UTRZYMANA co oznacza dla mnie stabilizjację 76 kg i ani trochę wiecej nie może być skoro tak jest to pora na walke z kolejnym kg

Tak sobie dzisiaj wymyśliłam żeby zrobic sobie jakąś nagrodę i wymyśliłam sobi aparat cyfrowy jakiś niedrogi w sumie tak na codzień nie potrzebuję ale są momenty kiedy chce się pstryknąć fotę a tu nic. Wiele z Vitalijek praktykuje nagrody za kg tak więc ja też tak zrobię jak będę ważyć stabilnie 74 kg to sobię go kupię a że chciałabym go jak najprędzej to muszę się spiąć.

Ostatni mam tak dużo roboty że może mi się uda to zrealizować dziś już jestem wykończona nawet nie chce mi się hopa hulać trochę dziś pohulałam ale tak krótko za to idzie mi coraz lepiej i coraz fajniej :)

i dla motywacji jeszcze wpiszę MUSZĘ MIEĆ TEN APARAT JAK NAJPRĘDZEJ

2 kwietnia 2011 , Skomentuj

No i poszło dobrze jeśli chodzi o dietę ale przez różne problemy i zawirowania w tygodniu hulahop stało więcej niż się kręciło i nie mogę nic powiedzieć o magicznym działaniu tego przyżądu

Oj niedobry czas przedWielkanocny jest dla naszej rodziny same złe przypadki i problemy przez co mi smutno ale przynajmniej niezajadam tego smutku

28 marca 2011 , Skomentuj

Kolejny za mną i kolejny taki w którym w niedziele zrobiłam sobię dyspensę od diety (dobrze ze chociaż czekolady nie jadłam) oj niedobrze niedobrze

 muszę się poprawić i pilnować się bardziej, z powodu zjedzenia takich rzeczy którch nie powinnam jestem wzdęta lekko spuchnięta no i waga też pokazuje więcej, do jutra pewnie się to zmieni bo zazwyczaj tak jest że zawirowania powodują dodatkow kg.

 

To już drugi tydzień mija odkąd zaczełam stosować olej budwigowy - ze względu na to że baaardzo mi on smakuje muszę koniecznie trochę bardziej się pilnować i faktycznie rygorystycznie podejść do sprawy bo jak tak dalej pójdzie to od tego oleju zamiast chudnąć będę tyła

 

dzisiaj zaczynam systematyczny trening na hula- hop oj jak w czwartek sobie pokręciłam 30 min to miałam takie wielkie siniaki w okolicach kości biodrowych że mogłabym spokojnie pójść na obdukcję i oskarżyć kogoś o pobicie ale mam nauczkę i już wiem że nie należy kręcic na gołym ciele i że trzeba pilnować aby hula się kręciło dokładnie w talii i nie obniżało się  no zobaczymy jak mi pójdzie dzisiejszy trening

wracająć do diety budwigowej to jestem z niej bardzo zadowolona i mam nadzieję że da ona wymierne rezultaty

24 marca 2011 , Skomentuj

dieta idzie ok jakoś spięłam się i daję radę się pilnować ale też jestem w dużo lepszym stanie psychicznym i przez to nie potrzebuję pocieszaczy w postaci dobrych przekąsek

 

Dzieki olejowi przestało mi chrupać w jednym kolanie jeszcze zostało drugie do wyleczenia ale przypuszczam że nic z tym juz nie stanie się dobrego albo trzeba dłużej poczekać

 

Wczoraj kupiłam sobie hula hop i od razu je wypróbowałam (czy wogóle bedę potrafiła nim kręcić) i jest super boli troche brzuch ale z samym kręceniem nie mam problemu wiec od poniedziałku zaczynam systematycznie kręcić minimum 30 min dziennie w poniedziałek tez pomierzę się i zobaczymy czy daje to jakiś efekt

 

Po za tym to waga powoli spada wiec jest super ale zobaczymy jak bedzie po weekendzie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.