Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

od zawsze mam problem z wagą a raczej z wyglądem i zaakceptowaniem siebie, komleksy ograniczają moje działania , pragnę wyglądać normalnie jak inne piękne kobiety dlatego chce pozbyć się nadwagi.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8301
Komentarzy: 32
Założony: 9 stycznia 2011
Ostatni wpis: 11 lipca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dragonett

kobieta, 41 lat, Poznań

175 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 marca 2011 , Komentarze (1)

no powoli wracam po zimowej dżumie do normalności przynajmniej mój stan umysłu się poprawił jeszcze tylk muszę rozruszać ciało bardziej to bedzie fajnie

 

To już tydzień odkąd stosuję pastę z oleju budwigowego jednyny skutek jaki na razie osągnęłam to sprawne jelita i nawet jak mi się zdarzyło zjeść orzeszki (których nie powinnam jeść) to nie miałam jakiś wiekszych problemów nie czuję się już tak ciężko jakby z pełnymi jelitami ale z niecierpliwością czekam na poprawę pracy stawów i wyglądu skóry niestety na taki efekt będę musiała poczekać trochę dłużej.

Mam nadzieję ze wytrwam w tym bo jak na razie to idzie ok, pasta jest smaczna i śniadanko z nią jest fajne ale muszę się pilnowac na weekend aby dodatkowych tłuszczów nie zjadać bo w ten jakoś zjadłam trochę niedozwolonych produków (wszystko przez urodzinowy tort u znajomych)

Waga na razie jest niemiarodajna bo mam @ wiec nawet się nie przejemuję ze jest trochę wiecej

 

16 marca 2011 , Skomentuj

Już mija drugi dzien z dietą budwigową pasta kóra jest podstawą tej diety jest smaczna choć trzeba trochę czasu aby przygotować się na kolejny dzien ale w zasadzie tak jest przy każdej diecie. Powoli skutki czuć: jeździ mi strasznie po jelitach i jakoś problemu z wyprużnianiem mijają łagodnie wiec choć z tego jestem zadowolona i tak jakoś na żołądku się czuję znacznie lepiej. Natomiast psychicznie od kilku dni jestem rozbita totalnie jakby zawieszona w powietrzu bez chęci do życia i to nie jest wina diety bo czuję się już tak od dłuższego czasu to chyba przez to że ta zima tak długo trzyma albo faktycznie brak mi chęci do życia ( brak celu). Muszę coś z tym zrobić tylko nie wiem co po cichu liczę na siłe oleju budwigowego.

Do tego patrzenie w lustro dodatkowo mnie dołuje czuję się strasznie nieatrakcyjna i to nie przez tuszę ale wyglądam jakoś tak niezdrowo twarz szara w oczach brak blasku

JA CHCĘ SŁOŃCA !!!

14 marca 2011 , Skomentuj

ojejku jak ja dawno nic nie wpisywałam do pamiętnika ale to przez to że ciągle jestem na coś chora i jakoś jestem w fatalnej formie jestem w beznadziejnej kondycji fizycznej psychicznej zdrowotnej, a najgorsze jest to że nie czuję smaku niczego przez to mogę jeść i jeść i jeść i wciąż jestem nienasycona bo nie mam zaspokojonych oczekiwań smakowych

dlatego podjęłam decyzję o rozpoczęciu nowej diety która ma mi pomóc na moje dolegliwości zdrowotne mocno wierzę ze właśnie dieta jest najlepszym lekarstwem moje probemy przede wszystkim z jelitami i wątrobą zostały wywołane na 100%  przsez niewłaściwe odżywianie a w szczególności przez nieregularność (w tygodniu chudo weekend full wypas) coraz bardziej mnie to przygnębia i czuję się z tym bardzo źle

wynalazłam (a może raczej kuzynka) dietę dr Budwig oparej ona oleju lnianym budwigowym jest w sumie prosta nie trzeba jaakoś bardzo wymyślać i wydziwiać trzeba po prostu zrezygnować z niekrórych rzeczy ale dla mnie to nie problem bo i tak z większościu już rezygnowałam

moim głównym motywatorem jest to żę pragnę się wyleczyć i być zdową i wypróbuję tą terapię i zobaczymy jekie to da efekty

Dietę zaczynam od jutra bo dopiero na wieczór zrobię specjalną pastę zeby mieć na śniadanie jestem na prawdę zdeterminowana mam nadzieję ze jak najdłużej

3 marca 2011 , Skomentuj

na sam widok pączków mnie odrzuca aleeee w zamian postanowiłam że upiekę placek łatwy pyszny i nie tak bardzo kaloryczny bo w nim są prawie same jabłka a w dodatku obdaruje nim wszystkich dookoła aby zjedli wszystko wtedy dla mnie zostanie malutko :)

wyszedł mega pyszny choć zjadłam niewielę zamiast obiadu i kolacji  

powoli wraca mi energia życiowa ( w końcu) a w ciąży nie jestem na 100% ;)

3 marca 2011 , Komentarze (1)

Przez tajemniczą chorobę zgubiłam 1kg i w dalszym ciągu apetyt jakoś mi nie dobisuje w sumie to powinnam się cieszyć ale ten fakt jest dla mnie czymś nienaturalnym wiec mam pewne obawy na razie jeszcze poczekam czy to minie czy nie

 

raczej w nie brałam ostatnio jakiś tajemniczych tabletek wiec wykluczam tasiemca

1 marca 2011 , Skomentuj

oj nie wiem co się ze mną dzieję totalnie jestem zaskoczona weekend minął pod znakiem imprez imieninowych i urodzinowych wiec bałąm się wchodzić na wagę ale weszłam i tam zobaczyłam 76 kg szok totalny

narazie paska nie zmieniam bo  coś mi tu nie gra

prawda też jest taka ze w poniedzialek prawie nic nie zjadłam dzisiaj tez meniu skromniutkie ale to przez to że mnie mdli na samą myśl o jakiś smakołykach ja to chyba mam jakąś chorobę

25 lutego 2011 , Skomentuj

dzisiaj opuszczę sobie zestawienie "grzechowe" bo bym musiała duuużo pisać ale nie jestem na siebie zła bo w sumie jak na piątek to nie jest źle

bardzo intensywny dzień miałam i faktycznie skusiłam sie na kilka smakołyków, najważniejsze jest dla mnie to że nie jadłam bezmyślnie tak jak miałam to w weekendowym zwyczaju jest to dla mnie nadzieja na to że jednak mogę normalnie funkcjonować bez objadania się

bilans kaloryczny na dzis powinien być zerowy

24 lutego 2011 , Komentarze (1)

mój rachunek sumienia

grzeszki

kawa0

alko)0

słodycze (no i tu się nie oparłam i uległam namowie koleżanki) mcflury z karmelem i lionem + mały shake śmietankowy - ale za karę z galerii wracałam w ten obrzydliwy mróz z buta jakieś 20 min marszu

ćwiczenia 0 + 6 godzin ciągłego łażenia po galerii

tak wiem powinnam dostać kopa w *upę i zasłużyłam

"białe węglowodany" 0

 

nadchodzi weekend może być niefajnie postaram się nie "grzeszyć" choć ipreza z niezłą wyżerką się szykuje zobaczymy efekty na wadzę w poniedziałek

ale dzisiejsze zakupy w galerii mnie zmotywowały do odchudzania jak zobaczyłam mój tyłek w lustrze to się przeraziłam co prawda nie z wielkości co z powodu cellulitu masakra od prawie trzech lat regularnie ćwiczę co najmniej trzy razy w tygodniu dużo ćwiczen na pośladki i uda a tu *upa tłusta :(

może troszkę przesadziłam bo te ćwiczenia bardzo dużo mi dały wymodelowałam sylwetkę, jestem sprawniejsza i na udach już nie mam skórki pomaranczowej ale pupsko jest dalej niefajne TRZEBA SIĘ TEGO POZBYĆ

a teraz sama siebie skomętuję: jak ja dalej będę tak "grzeszyć" to raczej nic z tego nie wyjdzie

23 lutego 2011 , Komentarze (3)

Natchniona wpisami duże części Vitalijek postanowiłam że też będę sobie notować informację co do ćwiczeń i diety dlatego dzisia pierwsze rozliczenie

żywieniowe grzeszki

słodycze 0

kawa 0

alkohol 0

"białe węglowodany" 0  (chodzi o produkty z białej mąki takie jak kluski różnego rodzaju pizze bułki białe itp)

 

ćwiczenia 1h

22 lutego 2011 , Skomentuj

Dzisiaj skorzystałam z darmowej analizy i pomiaru ciała przeprowadzanych przez Natur Haus odzywiście oni to robią zeby zachęćić  do skorzystania z ich drogich suplementów i diet ale skoro analiza była darmowa to z ciekawości poszłam i wyniki mnie jakoś nie zaskoczyły aczkolwiek myślałam że jest lepiej. poprawiłam odrazu paski w pamiętniku.

wyniki ś następujące

waga 77kg

wzrost 177 cm

tkanka tłuszczowa 30 % a powinno być około 23%

masa tłuszczowa 23,26 a powinno być 18,53

nadmiar tłuszczu to jakieś 4,5 kg

woda 51,2 % i to jest w normie

 ale w analizie wyszło ze mam zatryzmaneo płynu jakieś tez 4,5 kg

 

tak więc jak analizy wynika dużo pracy przede mnną ale DAM RADĘ :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.