Waga troszeczkę spadła. Nie chwalę się ile, bo to zazwyczaj się źle kończy. Bardzo rygorystycznie pilnuję tego co jem i mam nadzieję, że to da jakieś efekty.
Jestem dzisiaj w kiepskim humorze. Tak zawsze wpływają na mnie informacje o czyjejś chorobie lub śmierci, a od początku września już sporo osób odeszło. Straszne.