Witam Was pierwszego dnia poważnych zmian :) Wstałam dziś bardzo wcześnie i zaliczyłam porządną dawkę treningu najpierw poszłam na BodyWorkout gdzie nastawienie szczególne było na ręce, mnóstwo ćwiczeń z krążkami różnej wagi, później postanowiłam spróbować coś co od dość dawna mnie nurtowało, a mianowicie RaceWalking... Dalam mega czadu, bardzo mi się podobało, zwykła bieżnia się umywa, naprawdę uważam, że warto się zapisać na takie zajęcia, bo bowiązuje rezerwacja miejsc i daje to dużo więcej efektów niż indywidualne sobie bieganie. Myślę, że będę częstszym gościem ;p
Po 2h treningu poszłam na drobne zakupy. Między innymi to trafiło do mojego koszyka --->
Uwielbiam produkty Piątnicy, a z racji braku innych rodzai wzięłam wyjątkowo 0% tłuszczu :)
Gdy dotarłam z powrotem do domku zrobiłam sobie najpyszniejszy na świecie koktajl z truskawek mmmmmmmm w moim ulubionym słoiczkowym kubeczku ;p
Teraz muszę porządnie przysiąść do nauki, bo mam sporo do roboty -_- :( Ten tydzień będzie wyczerpujący.... Udanej reszty niedzieli życzę!!!!