Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zajmuję się obecnie moim synkiem Piotrusiem, urodził się 10.04.2010 roku o godzinie 22:40. I synkiem Filipkiem ur 7.03.2013 r o godz 15:29

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 61681
Komentarzy: 281
Założony: 31 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 6 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Patrycja28100

kobieta, 32 lat, Poznań

164 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 listopada 2010 , Skomentuj

1) 30 zł

2) 6 zł

3) 8 zł

21 listopada 2010 , Komentarze (2)

:'( czy mogła by któraś z was coś mi poradzić na wcześniejszy wpis z tym tematem? Byłabym wdzięczna. :)

19 listopada 2010 , Komentarze (2)

http://www.really-slim.eu/ad/c65/
co o tym myślicie??? :)

18 listopada 2010 , Skomentuj

Znalazłam troszkę czasu wieczorem więc piszę. Miałam dzisiaj cudowny sen, a mianowicie śnił mi się chłopak który był moją pierwszą miłością, w tym śnie byliśmy bardzo w sobie zakochani i szczęśliwi ze sobą, w oczach miał takie coś co na początku naszej znajomości, czyli 5 lat temu. Cały dzień myślę o tym śnie i nie umiem się z tym pogodzić po tylu latach nadal go kocham. :( To strasznie boli. :( 
Może coś opiszę, a mianowicie gdy go poznałam miałam 13 lat zakochałam się w nim, myślałam że to takie szczeniackie zauroczenie, a nie miłość na (chyba) na całe moje życie. Wtedy byłam z chłopakiem i po jakimś czasie go rzucałam, po prostu bawiłam się uczuciami chłopaków, a jak widać teraz ja cierpię. Wiadomo facet nie przyzna się do swoich uczuć, niestety. Po 3 latach zaczęłam myśleć poważnie o życiu i wtedy zaczęło mi go brakować, zdałam sobie sprawę że go na prawdę kocham. Starałam się do niego wrócić ale bez większych skutków, niestety. Spotykaliśmy się parę razy, ale on potem wyjechał do wojska do Szczecina, nadal tam jest bo poszedł na zawodowego żołnierza. Nie dawno zaczęliśmy znowu ze sobą pisać, nawet zaproponowałam że do niego przyjadę, on się zgodził, nawet żebym przyjechała ze synkiem bo z chęcią go pozna, ponieważ twierdzi że Piotrki to superowi faceci, mój syn jak i on mają tak na imię. Ale od tygodnia on milczy a mi się takie coś śni że aż mi się płakać chce jak o tym pomyślę, dlaczego ja tak cierpię. Dlaczego nie mogę być szczęśliwa właśnie z nim? Byłabym nawet wstanie przeprowadzić się do niego do Szczecina, ale tylko żeby być z nim, oczywiście we trójkę. Myślę że bylibyśmy szczęśliwi. Dlatego kocham i cierpię. :'(

11 listopada 2010 , Komentarze (1)

10 zł
10 zł
8 zł
8 zł
15 zł
20 zł
10 zł
8 zł
10 zł
8 zł
8 zł
10 zł
8 zł
22 zł
10 zł
8 zł
8 zł
6 zł

5 listopada 2010 , Komentarze (3)

Dawno nie pisałam ale szczerze mówiąc nie mam na nic czasu, piszę pracę kontrolne które mam do jutra, a w wolnych chwilach robię biżuterię oczywiście na sprzedaż 
6 zł
10 zł
13 zł
20 zł
15 zł
7 zł
8 zł
5 zł
8 zł
15 zł
8 zł
7 zł
11 zł
15 zł
11 zł
12 zł
9 zł
15 zł
13 zł
20 zł
10 zł

ostatnie dwie pary są już sprzedane 

22 października 2010 , Skomentuj

Dawno nie pisałam ale po prostu nie miałam jakoś weny... Co u nas? Chyba dobrze. Piotruś rośnie jak na drożdżach i jest grzeczniutki jak zawsze z resztą.  A ja mam strasznego lenia na wszystko, po prostu nic mi się nie chcę, ale jestem zdziwiona że zrobiłam na jutro prace kontrolne z j.polskiego i matematyki (mam nadzieję że będzie dobrze).  Niby bardzo bym chciała schudnąć ale nie mam natchnienia.  Poznałam ostatnio na NK fajnego chłopaka no i bardzo przystojnego i myślę sobie schudnę dla niego no ale mi się nie chce, co prawda jest on teraz w Anglii, wraca na początku przyszłego roku i napisał mi że jeżeli będziemy utrzymywać kontakt to po powrocie do Polski to się spotkamy, jak mi to napisał byłam w siódmym niebie.   A jeśli chodzi o byłego (ojca dziecka) pracuje za granicą w Niemczech, wiadomo zarabia tam dużo więc korzystam i go wykorzystuję finansowo (wiem jestem wredna, ale on też mnie skrzywdził, a ja jestem taka że mu tego nie popuszczę) pisze mu że będziemy razem ale tak naprawdę nie mam na to najmniejszej ochoty. Ja cierpiałam to i on będzie cierpieć. Mnie i Piotrusiowi należy się coś więcej, ktoś lepszy niż on. 
A tak myślałam żeby może zastosować ograniczenie kalorii do 1200. Co o tym sądzicie?? Bo w sumie będę mogła jeść wszystko tylko z jakimś ograniczeniem. Czy to w ogóle się sprawdzi?? Byłabym wdzięczna za pomoc z tym.   Buziaczki 

13 października 2010 , Komentarze (2)


Przepisy Kulinarne LIGHT

Przepisy na święta - świąteczne ciasta. 
Ciasta na Boże Narodzenie.

Rogaliki krucho drożdżowe

25dkg margaryny, 5 dkg drożdży, pół kilo mąki, łyżeczka cukru, szczypta soli, 2 jaja, 2 łyżki kwaśnej śmietany, powidła albo dżem.
Drożdże, cukier i śmietanę wymieszać i poczekać aż urosną. Z pozostałych składników przygotować ciasto jak na kopytka dodając drożdże. Po schłodzeniu wałkować placuszki i ciąć na 4 części, włożyć powidła i zawijać rogaliki. Piec 40 minut.

Pyszny tort na zimno

3 opakowania jasnego budyniu, 4 żółtka, 2-3 szklanki surowego mleka, 3-4 szklanki cukru, cukier waniliowy, pół kostki margaryny, 15 dag biszkoptów, 2-3 opakowania galaretki, banan, pomarańcza, rodzynki, 2 łyżeczki kakao.
Utrzeć żółtka z cukrem, z cukrem waniliowym także. W osobnym naczyniu wymieszać wszystkie budynie z mlekiem, wlać do utartych żółtek i gotować przez chwilę cały czas mieszając. Odstawić do wystudzenia. Utrzeć margarynę i nie przerywając ucierania dodawać po łyżce wystudzoną masę. Połowę masy włożyć do tortownicy, a do drugiej dodać kakao i zmiksować. Na białą masę nałożyć kakaową. Potem włożyć w masę biszkopty, między biszkoptami owoce, zalać jedna z galaretek i wstawić do lodówki. kiedy zastygnie zalać innym kolorem galaretki.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.