Doskonale wiem co czujesz.. moją ''miłość'' poznałam ponad 5 lat temu.. No,ale nasze drogi się rozeszły.. On mieszka 100km ode mnie i straciliśmy kontakt,bo zapodziały nam sie numery i w ogóle.. Ale jakimś trafem odnowilismy nasz kontakt w styczniu 2009r i od tej pory piszemy z soba i rozmawiamy przez tel.. ostatnio nasza znajomośc przeszła na inny tor,bo stwierdzilismy że coś do siebie czujemy.. Zawsze do niego cos czułam,nawet będąc z innymi. Jak nie utrzymywaliśmy kontaktów to czesto sobie go przypominałam,bo on zmienił moje zycie.. Teraz jak nie pisze do mnie chociaż by sms-a przez dzień to wariuje.. chcę sie z nim w końcu spotkać.. ;(( I tobie tez radze abyś sie z nim spotkała ;)
Pozdrawiam ;*
Nikusiaa
21 listopada 2010, 23:54
a co z ojcem twojego synka? ale jesli kochasz tego piotrka to probuj. pisz do niego.pojedz tam na pare dni.wtedy zobaczysz czy bd cos wiecej jak bd blisko, a nie tylko piszac
kasika93
22 listopada 2010, 11:27Doskonale wiem co czujesz.. moją ''miłość'' poznałam ponad 5 lat temu.. No,ale nasze drogi się rozeszły.. On mieszka 100km ode mnie i straciliśmy kontakt,bo zapodziały nam sie numery i w ogóle.. Ale jakimś trafem odnowilismy nasz kontakt w styczniu 2009r i od tej pory piszemy z soba i rozmawiamy przez tel.. ostatnio nasza znajomośc przeszła na inny tor,bo stwierdzilismy że coś do siebie czujemy.. Zawsze do niego cos czułam,nawet będąc z innymi. Jak nie utrzymywaliśmy kontaktów to czesto sobie go przypominałam,bo on zmienił moje zycie.. Teraz jak nie pisze do mnie chociaż by sms-a przez dzień to wariuje.. chcę sie z nim w końcu spotkać.. ;(( I tobie tez radze abyś sie z nim spotkała ;) Pozdrawiam ;*
Nikusiaa
21 listopada 2010, 23:54a co z ojcem twojego synka? ale jesli kochasz tego piotrka to probuj. pisz do niego.pojedz tam na pare dni.wtedy zobaczysz czy bd cos wiecej jak bd blisko, a nie tylko piszac