Jestem z siebie bardzo zadowolona Postanowiłam to napisać i dzielić sobie tym pochwały Sama sobie składam gratulacje i cieszę się z tego, jak dobrze mi idzie przez cały styczeń trzymałam się planu diety, schudłam już wyraźnie, czuję się świetnie.
Byłam bardzo konsekwentna. Żadnych wpadek i odstępstw. Całkowicie odstawiłam słodycze i w ogóle mi ich nie brakuje! Mocno ograniczyłam alkohol. Jeśli już to decyduję się na wytrawne wino. W ogóle mój plan diety jest świetny. Wymieniam posiłki, jeśli mi nie odpowiadają i w ten sposób codziennie jem, to co lubię.
Najlepsza w tym wszystkim jest moja przyjemność jem to, co lubię i to, na co mam aktualnie ochotę. Jestem fanką musów i koktajli z Vitalii! Uruchamiam blender 2 x na dzień i robię sobie pyszne rzeczy z przepisów na portalu Zapisałam w opcji: ulubione już chyba z 15 przepisów na super musy owocowe i warzywne.
Bardzo się też cieszę tym, że nie jestem nastawiona tak bardzo na cyfrowy wynik (tzn, to, co pokazuje waga), tylko na samą drogę do. Najbardziej mnie cieszy zdrowe odżywianie i dobre jedzenie. Waga spadnie, ale tak bardzo się na niej nie koncentruję. Najważniejsze jest to, co dla siebie aktualnie robię. Bardzo się sobie podobam w tym trendzie zdrowego jedzenia i zdrowego stylu życia
Może nadal za mało się ruszam, ale codziennie przechodzę szybkim marszem 2 km, a 2 razy w tygodniu dodatkowo maszeruję 5 km. Nie jest to co prawda duży wysiłek fizyczny, ale zawsze jakaś aktywność, która mi służy.
A w sumie o to mi chodzi! Robić to, co mi służy, działać tak, żeby mieć z tego radość i jakąś korzyść Wyglądam lepiej, czuję się lepiej. Czego chcieć więcej!