Wypowiedziałam się w pewnym wątku na forum dotyczącym MŻ i dostałam mnóstwo zaproszeń do znajomych.
Już kiedyś o tym pisałam, ale w związku z tą sytuacją napiszę raz jeszcze.
Nie kolekcjonuję znajomych. Zależy mi na tym, by mieć w tym gronie osoby, które interesują się moimi losami i pozostawiają po sobie jakiś ślad. Ja sama także chcę móc orientować się w tym, co się dzieje u moich "starych znajomych".
Dlatego proszę, nie obrażajcie się, że nie przyjmuje wszystkich zaproszeń. Nie chciałabym, żeby za kilka tygodni okazało się, że mam straszny bałagan w znajomych i nie mogę odnaleźć wpisów moich dziewczyn.
Pamiętnik jest otwarty dla Wszystkich i zawsze możecie do niego zajrzeć. ;)
Przechodzę teraz do fotek jedzenia. Trochę się tego nazbierało w ciągu ostatnich dni.
śniadania:orkiszowe grzanki: *serek wiejski, kiełki rzodkiewki, pomidor, rzeżucha, ogórek, papryka, sałatka gyros
*serek wiejski, dżem porzeczkowy niskosłodzony (ze spiżarenki mojej Mamy)
owsianka: płatki owsiane, otręby pszenne, mleko, banan, orzechy włoskie, migdały, wiórki kokosowe
orkiszowe grzanki: *serek wiejski, ogórek, rzeżucha
*
krem czekoladowy z awokado, banan
Nie lubię żadnych słodkich smarowideł na chleb typu nutella. Ale tak się złożyło, że byłam w posiadanu awokado, a pomysłu na jego wykorzystanie brak. Przypomniałam sobie wtedy o tym, że wielokrotnie widziałam przepis na różnych blogach na nutellę z awokado. No i z czystej ciekawości postanowiłam tego spróbować.
awokado+miód+kakao niesłodzone i blender = zdrowa "nutella"
Muszę przyznać, że smak mnie pozytywnie zaskoczył.
Jest smacznie i zdrowo, czegóż chcieć więcej? :)
Na pewno jeszcze kiedyś pokuszę się o zrobienie tego smarowidła.
kaszka: kasza jaglana, mleko, daktyle suszone, kakao, banan, migdały, suszona żurawina, morela suszona
II śniadania:orzechy włoskie, migdały, rodzynki
jabłko, cynamon, suszone jabłka (też ze spiżarenki Mamy), nerkowce, pistacje
obiady:kopytka z prażonymi jabłkami
Są to prawdopodobnie najlepsze na świecie kopytka, bo zrobione przez moją kochaną Babcię;) Ma prawie 80 lat, a wszystkie "mączne" dania wychodzą Jej rewelacyjnie!
W sobotę zrobiła pączki z nadzieniem różanym, całe szczęście, że byłam już po obiedzie, bo wyglądały i pachniały przepięknie!;)
ryba po grecku, ziemniaki
zapiekanka makaronowa z warzywami, serem żółtym i keczupem
rosół z makaronem
duszone mięso (wieprzowe), ziemniaki, buraczki, sałatka z pomidorów + kompot z suszonych owoców
podwieczorki:jabłko, pomarańcza, marchewki
serek wiejski, dżem porzeczkowy niskosłodzony, krem czekoladowy z awokado, migdały
grejpfrut, pomarańcza, pistacje, pestki dyni
serek a`la homogenizowany - twaróg, mleko, prażone jabłka (część zmiksowana), rodzynki, wiórki kokosowe
Dzięki temu, że zblendowałam powyższe składniki, uzyskałam całkiem fajna konsystencję, która przypomina serki homogenizowane.
Fajna sprawa, bo jak wiecie, nie jem żadnych słodzonych serków homo. Jest to też ciekawa odmiana dla tradycyjnej postaci twarogu.
kolacje:orkiszowa grzanka, jajko sadzone na szynce, kiełki rzodkiewki, rzeżucha, keczup, pomidor, ogórek, marchewka
chleb orkiszowy, pasztet z łososia (mało smaczny), pomidor, kiełki rzodkiewki, rzeżucha, ogórek świeży, ogórek konserwowy
orkiszowa grzanka, masło, kurczak gotowany, ogórek, rzeżucha, pieprz ziołowy, pomidor, oliwki, twaróg, musztarda francuska, seler naciowy, marchewka
Jak same widzicie te moje kolacje są raczej mało ciekawe, ale bardzo lubię kanapki i jadam je ciągle z tym samym, bo lubię te produkty.
Nie wiem jak Wam, ale mnie rzeżucha kojarzy się z wiosną i wielkanocą.
To pewnie jeden z wielu powodów, dla których tak ją lubię.
Pierwszą turę już dawno zjadłam, teraz kończę kolejną, a dzisiaj posiałam już następną :))
Przypomniało mi się, jak w zeszłym roku razem z dzieciakami zasialiśmy w klasie rzeżuchę.
Nie macie pojęcia jaka była radość, gdy w końcu wyrosła ;))
Potem każde dziecko, bez wyjątku, chciało jej skosztować.
Jeśli macie własne dzieci, to gorąco zachęcam do wspólnego zasiania i pielęgnowania rzeżuchy.
To dobry sposób na zachęcenie dziecka do spróbowania czegoś zielonego na kanapce ;)
I tym zielonym akcentem kończę na dziś ;)