- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2020, 18:28
Hej, wszystko co do tej pory robiłam miało mnie doprowadzić do wagi 59kg a spasłam się do 107kg
Chciałabym aby osoby które schudły ponad 20kg napisały tutaj swoje doświadczenia osobno sprzed odchudzania, co sprawiło że któregoś dnia wszystko się zmieniło i zaczęliście dążyć do upragnionej wagi i Wam się udało , chciałabym poczytać o tym jak wyglądało wasze życie, relacje z innymi, co jedliście, wszystko co mogłoby pomóc innym w tym mi:(
Jestem okropnie zdołowana bo czuję że życie przelatuje mi przez palce a mimo to nadal jedzenie wygrywa z marzeniami.
26 maja 2020, 00:55
Tak dokładnie jojo zaczyna się od zaczęcia stosowania wyniszczających diet i z 50 kg nagle mamy ok 90 i marzymy aby przynajmniej ważyć 70 Kg
15 sierpnia 2020, 17:13
dlatego zawsze postuluje dietki grzecznie 2000kcal a wyciskać minusy w dziennych bilansach to w cwiczeniach i to mozolnych mozna mozna bo zwaliłem te 20 kg na cwiczeniach i to codziennych-tomek
25 października 2020, 11:15
witam wszystkich jak Wam idzie dalej odchudzanie ?? Dodajcie zdjęcia jak wam idzie może uda się kogoś zmotywować do walki o lepszą siebie
3 listopada 2020, 07:12
ja chudlam i tyłam ok 20kg tak parę razy i znowu startowałam z wagi 105kg. Ale tym razem poszłam na hipnoze. Nie powiem gdzie żeby nie było że reklamuje. Na hipnozie przerabialiśmy moje problemy, dlaczego jem wracaliśmy do sytuacji z dzieciństwa co sprawiło że widze w jedzeniu ucieczkę i komfort. Potem do podświadomości przekazywala mi Pani psychiatra teksty i teraz na serio czuje moc. Ze nie muszę jeść, ciągle chce mi sie pić wody, trzymam się mocno diety i postanowień. Jedzenie nie jest dla mnie wazne. Na razie mam 91.5kg. Czy to działa bede mogla powiedziec jak schudne do wagi prawidłowej. Ale wszystko zaczyna się w glowie więc radzę rozmowe z psychologiem i jak ci sie tyle nie udaje to może jest coś co musisz przepracować na terapii.
8 listopada 2020, 10:55
Dokladnie!! Choc moze i to dziwnie brzmi odchudzanie zaczyna się w glowie, nalezy sobie wszystko poukladac, przeanalizowac, wytyczyc cele, jesli ciezko samemu to zrealizowac, warto skorzystac z pomocy specjalisty, a efekty przyjda:)
27 września 2021, 16:26
Hmm tak było
a tak jest dziś
79,5 kg w 2021r
chudłem roczek 2011/2012 poprzez dietke 2000kcal i ćwiczenia codziennie 1000 kcal-codzienny chód z kijkami NW 2x5 km a potem to już stabilizacja w cwiczeniach niezmiennie te-1000kcal a w jadle ciut łagodniej bo 2,500-3000kcal i taak przez ostatnich 9 latek do dzis do 2021 roczku uff...
27 września 2021, 18:38
Hmm tak było
a tak jest dziś
79,5 kg w 2021r
chudłem roczek 2011/2012 poprzez dietke 2000kcal i ćwiczenia codziennie 1000 kcal-codzienny chód z kijkami NW 2x5 km a potem to już stabilizacja w cwiczeniach niezmiennie te-1000kcal a w jadle ciut łagodniej bo 2,500-3000kcal i taak przez ostatnich 9 latek do dzis do 2021 roczku uff...
Dla zdrowia dobrze. Ale szczerze mówiąc nie wyglądasz najlepiej.
Roczek, latka i dietka? W Twoim wieku?🤦🏻♀️
28 września 2021, 18:16
Hmm tak było
a tak jest dziś
79,5 kg w 2021r
chudłem roczek 2011/2012 poprzez dietke 2000kcal i ćwiczenia codziennie 1000 kcal-codzienny chód z kijkami NW 2x5 km a potem to już stabilizacja w cwiczeniach niezmiennie te-1000kcal a w jadle ciut łagodniej bo 2,500-3000kcal i taak przez ostatnich 9 latek do dzis do 2021 roczku uff...
Dla zdrowia dobrze. Ale szczerze mówiąc nie wyglądasz najlepiej.
Roczek, latka i dietka? W Twoim wieku??????
ej tam tak mnie cyknęli i...codziennie odcinam kupony mojego schudnięcia i żadnego kataru po codziennych spacerkach 2x5 km a twarzyczka cóż młodszy będę i nie można chudnąć na bioderkach a zostać pucaty na buzi pozdro
28 września 2021, 18:37
Hmm tak było
a tak jest dziś
79,5 kg w 2021r
chudłem roczek 2011/2012 poprzez dietke 2000kcal i ćwiczenia codziennie 1000 kcal-codzienny chód z kijkami NW 2x5 km a potem to już stabilizacja w cwiczeniach niezmiennie te-1000kcal a w jadle ciut łagodniej bo 2,500-3000kcal i taak przez ostatnich 9 latek do dzis do 2021 roczku uff...
Teraz widać że dodra dieta i ruch Ci służy. Na zdjęciu zaraz po schudnięciu wyglądałeś o wiele gorzej. Wiadomo że lat przybyło ale powiedziałabym jak to drzewiej mówiono że teraz wyglądasz czerstwo.
Edytowany przez Noir_Madame 28 września 2021, 18:39
28 września 2021, 19:07
Zaczelam mieć problemy z utrzymaniem wagi w normie tak gdzieś koło 40 tki. Od tamtego czasu byłam kilka razy na diecie. Przynajmniej 6 razy miałam jojo ale za każdym razem startowałam z wagi mniejszej przynajmniej o 1 kg. Długo trwało zanim zrozumiałam że wielu rzeczy nie muszę jeść i że trzeba poprostu zmienić na stałe nawyki żywieniowe. Nigdy nie byłam otyła moja nijwyzsza waga to 74 kg. Bardzo pomaga mi w utrzymaniu wagi to że postanowiłam nie jeść mięsa oraz produktów odzwierzęcych. To wyklucza z mojej diety miliony produktów, których nie ma po prostu w mojej lodówce. Prócz tego wyeliminowałam z diety cukier. Napojów słodkich,soków,fastfoodow nigdy nie jadłam. I nawet jak wyjeżdżam na urlop to nie szaleję bo zawsze wracałam z nadprogramowymi kilogramami. Pomału przyzwyczaiłam się do nowych nawyków i przestałam tęsknić za smakami z przeszłości. Mogę powiedzieć o sobie że byłam łakomczuchem. Do tego mam taką dziwną przypadłość że często mimo zjedzenia sporego posiłku jestem ciągle głodna, czasem trwa to nawet 2 godziny. Postanowiłam że muszę z tym żyć i nie żreć. To bardzo trudna walka ale ją wygrywam. Tobie życzę powodzenia.