Temat: Pytanie bardzo ważne

Dziewczyny, czy uważacie, że to OK, że wasz facet zaprasza do siebie koleżankę, siedzą sam na sam, oglądają film, piją piwo i żartują?
i uzasadnijcie, dlaczego tak/dlaczego nie?
Pasek wagi
Mój chłopak ma taką jedną dobrą przyjaciółkę i bywało tak,że się spotykali na piwo w domu i byli sami.
jesli to nasza wspolna kolezanka to tak
jeżeli nowo poznana koleżanka.. to nie czułabym się z tym dobrze.. po co mu nowe dziewczyny skoro ma mnie? Mój ma to samo podejście. Poznawanie nowych ludzi jest w porządku, spędzanie czasu też, ale nie sam na sam tylko w grupie dobrze się bawiąc.
Tak, uważam, ze to zupełnie ok. Spójrz na to tak... nie masz przyjaciółek i przyjaciół? Ja mam chłopaka oraz przyjaciół obu płci i często spotykam się z nimi sam na sam, wczoraj z moim przyjacielem spędziłam całe popołudnie i wieczór, poszliśmy na zakupy, na lunch i do kina, nie widzę w tym nic złego po prostu świetnie się dogadujemy, lubimy swoje towarzystwo i to byłoby na tyle. Jeśli chłopak spróbowałby chociaż ,,zabronić'' mi się spotykać z kimkolwiek to byłby koniec, ale wiem, że on tego nie zrobi, bo nie jest zakompleksionym zazdrośnikiem. Nie rozumiem zabraniania kontaktów z przyjaciółmi, znajomymi czy poznawania nowych ludzi. Nie każda relacja damsko-męska musi od razu mieć jakiś podtekst, beznadziejne podejście...
pewnie że normalne ! sama mam dużo kolegów od "piwka" i co jak oni poznają kogoś to mają się ze mną już nie widywać? jakoś sobie tego nie wyobrażam ... strasznie egoistyczne by było z twojej strony jakbyś kazała mu zerwać te kontakty. przyjaźń damsko -męska jest możliwa ;)
Uważam że spoko, jeśli oczywiście w związku jest szczerość między partnerami! Miło jest spędzić czas ze znajomymi czasami bez swojego partnera czy płci męskiej czy żeńskiej
Pasek wagi
kiedyś powiedziałbym, że to zupełnie normalne, bo sama mam przyjaciela dobrego z którym też wiele się przeszło i miliony godzin spędziło...ale po sytuacji jak byłam "wyrozumiałą osobą która ufa drugiej" i nie widziałam żadnego problemu w tym żeby ex spotkał się ze swoją koleżanką na piwko,a potem koleżanka stała się dziewczyną...wtedy przestałam być już taka ufna i wyrozumiała....mój chłopak też ma przyjaciółkę od wielu lat, ale jak na którejś imprezie zobaczyłam jak czule się obejmują, bo ją pocieszał (też był alkohol) to powiedziałam, że nie życzę sobie żeby spotykali się sam na sam, nie chciałam mieć powtórki z rozrywki....
tak więc trudna sytuacja...spróbuj postawić chłopaka w analogicznej sytuacji i zapytaj jakby zareagował gdybyś zaprosiła sobie kumpla na pogawędki piwko i wspólne oglądanie filmu....
poza tym jak któraś dziewczyna wspomniała alkohol pozbawia facetów jakiegokolwiek myślenia...
ja bym się mocno zdenerwowała...
Pasek wagi
Moj przyjaciel (od 6 lat) chodzi z moją przyjaciolka od pol roku. Znaja sie tez mniej wiecej tyle. Uwielbiam ich obu ,ale czasem chcialabym spotkac sie tylko z nim, jak dawniej. Z nim gadam o innych sprawach. Czesto doradzi mi meski punkt widzenia w problemie z facetami. nie chodzi o to ze ona nam przeszkadza, tylko wiadomo ,ze jak wiecej osob to juz jest to spotkanie takie czytso towarzyskie w sensie posmiac sie. a ja nie zawsze chce sie smiac.. Z reszta uwielbialam te jego smsy "wstawiaj kakao bo juz jestem w aucie;)" . A jak sa razem to tylko ciągle mizianie kizianie ogladanie filmu albo cos.. Lubiłam to, że mam faceta przyjaciela, ze moge sie przytulic (wiadomo inaczej do faceta) i nie ma w tym żadnych podtekstow, a teraz jak lezymy na lozku to sie mysli o tym zeby sie za bardzo nie "dotykac". To chore jest. Powinno byc jak dawniej ;( Wszyscy wiemy ze on by jej nie zdradzil , Bron Boze ze mna!!!!! a jednak jest inaczej... 
Jak ufasz facetowi (i znasz tą dziewczyne!) to powinnas pozwolic. Z reszta jak jes taki ze trzeba go pilnowac na kazdym kroku to nie warto z nim być...
Jestem dosyć zazdrosną osobą i nie wyobrażam sobie. W większym gronie niech się spotykają, ale nie sami :p
Jeśli to jest Twój facet i zaprasza sobie jakąś koleżankę pod Twoją nieobecność, ale za wiadomością i że sobie filmy oglądają (hahaha:-))) to jasne, że to nie jest ok. Wciska Ci kity. Może nic między nimi nie ma, bo koleżanka nie ma ochoty na coś więcej, ale on najwyraźniej ma i oswaja ją. A jeśli koleżanka przyzwoli - to facet ani pomyśli o Tobie (już nie liczy się z Twoimi uczuciami).
Ja nie wierzę w takie damsko- męskie przyjaźnie. Po prostu ma na nią chrapkę i tyle.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.