Temat: Samotny wyjazd na zagraniczne wakacje

Cześć, czy któraś z Was jeżdzi/była na jakimś samotnim zagranicznym wakacyjnym wyjeździe? 

Mam męża i zawsze jeździliśmy na wakacje wspólnie, sami sobie ogarnialiśmy loty, noclegi i atrakcje. Ale tym razem mój mąż ma bardzo dużo zawodowych spraw i musi zostać w domu. Mnie jest szkoda wakacji, zwłaszcza, że pewnie na jesień znów będzie jakiś lockdown. 

Zastanawiam się, czy nie polecieć gdzieś sama, ale np. z biurem podróży - żeby mimo wszystko być w jakiejś grupie i nie być zdaną tylko na siebie.

Czy któraś z Was była na takich wakacjach? Polecacie, odradzacie? 

Nie pojechałabym sama, bo nie czułabym się komfortowo z myślą, że ja się bawię i odpoczywam, a mąż jest zawalony obowiązkami.

A tak w ogóle, to koniecznie musisz jechać poza granice naszego kraju? Może pójdźcie na kompromis i wybierzcie się na weekend gdzieś nad jezioro, morze czy w góry?

Pasek wagi

Byłam na kilku samotnych zagranicznych wakacjach, loty i noclegi ogarniałam sobie sama, wspominam bardzo dobrze. 

 

mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży. 

VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?... 

Anneli napisał(a):

mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży. 

VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?... 

jak ktoś chce być wolnym elektronem i żal mu życia to nikt do ślubu nie zmusza

Niestety małżeństwo zaczyna być pojmowane jak kontrakt dwóch egoistów , nie bez powodu statystyki rozwodów rosną. Za małżeństwa bierze się zgraja samolubnych, niedojrzałych ludzi . 

A ves wcale nie napisała, że nie można. 

Nigdy nie jezdzilam ze starym na wakacje. Jeszcze mi tego w zyciu trzeba, jedyny okres, by od niego odpoczac a ja mam go sobie psuc na wlasne zyczenie 😂

A tak na powaznie, nie jezdzimy razem i tyle.

cancri napisał(a):

Nigdy nie jezdzilam ze starym na wakacje. Jeszcze mi tego w zyciu trzeba, jedyny okres, by od niego odpoczac a ja mam go sobie psuc na wlasne zyczenie ?

A tak na powaznie, nie jezdzimy razem i tyle.

to po kit z nim jesteś jak ciągle tu na niego narzekasz ? 😛

lornaa napisał(a):

Cześć, czy któraś z Was jeżdzi/była na jakimś samotnim zagranicznym wakacyjnym wyjeździe? 

Mam męża i zawsze jeździliśmy na wakacje wspólnie, sami sobie ogarnialiśmy loty, noclegi i atrakcje. Ale tym razem mój mąż ma bardzo dużo zawodowych spraw i musi zostać w domu. Mnie jest szkoda wakacji, zwłaszcza, że pewnie na jesień znów będzie jakiś lockdown. 

Zastanawiam się, czy nie polecieć gdzieś sama, ale np. z biurem podróży - żeby mimo wszystko być w jakiejś grupie i nie być zdaną tylko na siebie.

Czy któraś z Was była na takich wakacjach? Polecacie, odradzacie? 

Jedz sama i baw się dobrze! :) Nie ma w tym nic złego, że potrzebujesz odpoczynku. Zostawiając męża w domu wcale nie popełniasz jakiejś zbrodni. 
W zdrowych związkach spędzanie czasu osobno nie powinno prowadzić do żadnych wyrzutów sumienia. 
Wiem, że trudno sobie to wyobrazić, ale są ludzie, którzy wręcz muszą być sami - aby naładować sobie baterię. 

Byłam na takim wyjeździe, było super i polecam. 

Jeśli nie chcesz być zdana tylko na siebie to zorganizuj wyjazd z koleżanką albo z grupą znajomych. Nie liczyłabym na to, że ktoś mnie przygarnie na urlopie, bo jednak w wiekszości ludzie wyjeżdżają w parach/ rodzinami (no chyba, że wcześniej wiedziałabyś, że ktoś jedzie samotnie) :)

Jeśli Tobie i meżowi odpowiada taki wyjazd- spoko :) Ty nie miałabyś nic przeciwko temu, żeby Twój mąż wyjechał na taki urlop bez Ciebie?

Pasek wagi

Pojechalabym sama na urlop zorganizowany przez biuro. Bezpieczniej.


Baw się dobrze!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.