- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 sierpnia 2021, 10:31
Cześć, czy któraś z Was jeżdzi/była na jakimś samotnim zagranicznym wakacyjnym wyjeździe?
Mam męża i zawsze jeździliśmy na wakacje wspólnie, sami sobie ogarnialiśmy loty, noclegi i atrakcje. Ale tym razem mój mąż ma bardzo dużo zawodowych spraw i musi zostać w domu. Mnie jest szkoda wakacji, zwłaszcza, że pewnie na jesień znów będzie jakiś lockdown.
Zastanawiam się, czy nie polecieć gdzieś sama, ale np. z biurem podróży - żeby mimo wszystko być w jakiejś grupie i nie być zdaną tylko na siebie.
Czy któraś z Was była na takich wakacjach? Polecacie, odradzacie?
Edytowany przez lornaa 2 sierpnia 2021, 10:57
2 sierpnia 2021, 12:57
Jeżdżę co roku na jeden urlop sama, uwielbiam to. W tym roku byłam w Hiszpanii, na Costa Brava, było super. Wszystko organizuję sobie sama, ale ja lubię siebie i swoje towarzystwo, nie potrzebuje innych ludzi w tym czasie.
2 sierpnia 2021, 13:02
mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży.
VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?...
Pewnie, że można. Mój facet był raz z kumplami na Rodos albo z przyjacielem na jednodniowym wypadzie w góry; ja z kolei jeździłam sama po Polsce w różne miejsca.
Nie napisałam, że to grzech wyjeżdżać samemu, kiedy jest się w związku - tylko, że DLA MNIE taki wyjazd byłby niekomfortowy, a to różnica. Autorka i tak zrobi, jak zechce.
Edytowany przez Ves91 2 sierpnia 2021, 13:03
2 sierpnia 2021, 13:06
mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży.
VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?...
Ale ekstra sprawa! Dzięki za pkmysl
2 sierpnia 2021, 13:06
mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży.
VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?...
Ale ekstra sprawa! Dzięki za pkmysl
2 sierpnia 2021, 13:09
mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży.
VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?...
jak ktoś chce być wolnym elektronem i żal mu życia to nikt do ślubu nie zmusza
Niestety małżeństwo zaczyna być pojmowane jak kontrakt dwóch egoistów , nie bez powodu statystyki rozwodów rosną. Za małżeństwa bierze się zgraja samolubnych, niedojrzałych ludzi .
A ves wcale nie napisała, że nie można.
Ja byłam parę razy na wyjazdach bez męża. Do dzisiaj biedny nie może odżałować na przykład tych paru dni wyprzedaży w Londynie. Tak strasznie chciał chodzić od sklepu do sklepu i patrzeć jak przymierzamy z kuzynką buty, marzył o tym, żeby zobaczyć Króla Lwa w wersji musicalowej i nie może odżałować, że nie ma zdjęcia przy niebieskich drzwiach z Notting Hill, w końcu to jego ulubiony film. Mnie też się łzy cisną na samą myśl o tym, że ominął mnie wyjazd na rajd offroadowy w Bieszczady. Też marzyłam skrycie o tym, żeby spędzić parę dni po kolana w błocie szarpiąc się z wyciągarką i odganiając się od robali. Nie każdy musi jechać na wakacje nad morze z mężem i przez cały pobyt nosić na plażę pudełka z ziemniakami. Naprawdę. Różne ludzie mają pomysły na spędzenie wolnego czasu, tak długo jak obydwu stronom to pasuje to wszystko jest w porządku. Ja nie jestem na tyle egoistyczna, żeby pozbawiać własnego męża wakacji, bo ja mam nawał pracy. Wolałabym żeby przynajmniej on mógł wyjechać, a nie siedział w domu i warował przy mnie. Swoją drogą nawet psy bym rąk warować nie kazała, wolałabym żeby biedaczek też gdzieś z mężem pojechał :D
2 sierpnia 2021, 13:11
mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży.
VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?...
jak ktoś chce być wolnym elektronem i żal mu życia to nikt do ślubu nie zmusza
Niestety małżeństwo zaczyna być pojmowane jak kontrakt dwóch egoistów , nie bez powodu statystyki rozwodów rosną. Za małżeństwa bierze się zgraja samolubnych, niedojrzałych ludzi .
A ves wcale nie napisała, że nie można.
Ja byłam parę razy na wyjazdach bez męża. Do dzisiaj biedny nie może odżałować na przykład tych paru dni wyprzedaży w Londynie. Tak strasznie chciał chodzić od sklepu do sklepu i patrzeć jak przymierzamy z kuzynką buty, marzył o tym, żeby zobaczyć Króla Lwa w wersji musicalowej i nie może odżałować, że nie ma zdjęcia przy niebieskich drzwiach z Notting Hill, w końcu to jego ulubiony film. Mnie też się łzy cisną na samą myśl o tym, że ominął mnie wyjazd na rajd offroadowy w Bieszczady. Też marzyłam skrycie o tym, żeby spędzić parę dni po kolana w błocie szarpiąc się z wyciągarką i odganiając się od robali. Nie każdy musi jechać na wakacje nad morze z mężem i przez cały pobyt nosić na plażę pudełka z ziemniakami. Naprawdę. Różne ludzie mają pomysły na spędzenie wolnego czasu, tak długo jak obydwu stronom to pasuje to wszystko jest w porządku. Ja nie jestem na tyle egoistyczna, żeby pozbawiać własnego męża wakacji, bo ja mam nawał pracy. Wolałabym żeby przynajmniej on mógł wyjechać, a nie siedział w domu i warował przy mnie. Swoją drogą nawet psy bym rąk warować nie kazała, wolałabym żeby biedaczek też gdzieś z mężem pojechał :D
Hahaha wygralas na dzis 😂
2 sierpnia 2021, 13:23
Może gdybym była bardziej kontaktową osobą to bym pojechała. A że ciężko mi samej nawiązać jakąś znajomość to pewnie skończyłoby się tak, że nie miałabym do kogo gęby otworzyć. Ale byłam kiedyś na wycieczce, na której były 2 dziewczyny same, trzymały się razem. to była typowa objazdówka z przewodnikiem
2 sierpnia 2021, 16:40
mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży.
VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?...
jak ktoś chce być wolnym elektronem i żal mu życia to nikt do ślubu nie zmusza
Niestety małżeństwo zaczyna być pojmowane jak kontrakt dwóch egoistów , nie bez powodu statystyki rozwodów rosną. Za małżeństwa bierze się zgraja samolubnych, niedojrzałych ludzi .
A ves wcale nie napisała, że nie można.
Ja byłam parę razy na wyjazdach bez męża. Do dzisiaj biedny nie może odżałować na przykład tych paru dni wyprzedaży w Londynie. Tak strasznie chciał chodzić od sklepu do sklepu i patrzeć jak przymierzamy z kuzynką buty, marzył o tym, żeby zobaczyć Króla Lwa w wersji musicalowej i nie może odżałować, że nie ma zdjęcia przy niebieskich drzwiach z Notting Hill, w końcu to jego ulubiony film. Mnie też się łzy cisną na samą myśl o tym, że ominął mnie wyjazd na rajd offroadowy w Bieszczady. Też marzyłam skrycie o tym, żeby spędzić parę dni po kolana w błocie szarpiąc się z wyciągarką i odganiając się od robali. Nie każdy musi jechać na wakacje nad morze z mężem i przez cały pobyt nosić na plażę pudełka z ziemniakami. Naprawdę. Różne ludzie mają pomysły na spędzenie wolnego czasu, tak długo jak obydwu stronom to pasuje to wszystko jest w porządku. Ja nie jestem na tyle egoistyczna, żeby pozbawiać własnego męża wakacji, bo ja mam nawał pracy. Wolałabym żeby przynajmniej on mógł wyjechać, a nie siedział w domu i warował przy mnie. Swoją drogą nawet psy bym rąk warować nie kazała, wolałabym żeby biedaczek też gdzieś z mężem pojechał :D
no widzisz, nikt nie mówi o pozbawianiu kogoś czegoś
kompletnie nie rozumiesz o co chodzi, ani tego kto i dlaczego podejmuje taka d cyzje, a podejmuje ja nie ten który nie może jechać , nikomu nikt nic nie zabrania , ani nie dyktuje
Edytowany przez .nonszalancja. 2 sierpnia 2021, 16:41
2 sierpnia 2021, 16:44
mozesz pojechać z Solistami np. oni organizują bardzo fajne wyjazdy i jest tam większą socjalizacja niż np klasyczny wyjazd z biura podróży.
VES91 co to za średniowieczne podejście że bez męża nie można? Dziewczyna ma tracić wakacje bo mąż ma dużo pracy ?...
jak ktoś chce być wolnym elektronem i żal mu życia to nikt do ślubu nie zmusza
Niestety małżeństwo zaczyna być pojmowane jak kontrakt dwóch egoistów , nie bez powodu statystyki rozwodów rosną. Za małżeństwa bierze się zgraja samolubnych, niedojrzałych ludzi .
A ves wcale nie napisała, że nie można.
Ja byłam parę razy na wyjazdach bez męża. Do dzisiaj biedny nie może odżałować na przykład tych paru dni wyprzedaży w Londynie. Tak strasznie chciał chodzić od sklepu do sklepu i patrzeć jak przymierzamy z kuzynką buty, marzył o tym, żeby zobaczyć Króla Lwa w wersji musicalowej i nie może odżałować, że nie ma zdjęcia przy niebieskich drzwiach z Notting Hill, w końcu to jego ulubiony film. Mnie też się łzy cisną na samą myśl o tym, że ominął mnie wyjazd na rajd offroadowy w Bieszczady. Też marzyłam skrycie o tym, żeby spędzić parę dni po kolana w błocie szarpiąc się z wyciągarką i odganiając się od robali. Nie każdy musi jechać na wakacje nad morze z mężem i przez cały pobyt nosić na plażę pudełka z ziemniakami. Naprawdę. Różne ludzie mają pomysły na spędzenie wolnego czasu, tak długo jak obydwu stronom to pasuje to wszystko jest w porządku. Ja nie jestem na tyle egoistyczna, żeby pozbawiać własnego męża wakacji, bo ja mam nawał pracy. Wolałabym żeby przynajmniej on mógł wyjechać, a nie siedział w domu i warował przy mnie. Swoją drogą nawet psy bym rąk warować nie kazała, wolałabym żeby biedaczek też gdzieś z mężem pojechał :D
Hahaha wygralas na dzis ?
cancri zdaje się, że nie odpowiedziałaś na moje pytanie 😛 chyba dość dla ciebie niewygodne