Temat: Almased - grupa wsparcia

Dziewczyny, założyłam nowy wątek o almasedzie, abyśmy my nowicjuszki mogły się wzajemnie wspierać i wymieniać doświadczeniami, w grupie na prawdę raźniej, zapraszam też weteranki które chętnie będą nam udzielały rad, codzienne dzielenie się spostrzeżeniami o spadkach wagi, tym jak sobie radzimy z ewentualnym napadem głodu, co jemy może nam przynieść tylko korzyści, chciałabym żebyśmy były dla siebie miłe i pomocne czego zabrakło mi na innym forum o almasedzie, przecież nikt nikogo nie zmusi do pisania tutaj, dlatego liczę na to że stworzymy fajną grupę, oczywiście pogaduchy o niczym jak najbardziej wskazane, nie samą dietą człowiek żyje.
Zacznę więc od siebie: na almasedzie jestem trzeci dzień, po pierwszym dniu spadek 0,8, niby nic bo inni mają więcej ale zadowalam się tym co mam, drugi dzień był koszmarem, ciągle czułam głód, myślałam że sama siebie pogryzę, spadek 0,7, no trudno widać tak mi pisane, bulion warzywny piłam ale bardzo mało, ok. szklanki popołudniu. Zobaczymy jak przeżyję dzisiejszy dzień, wiem że moja I faza dzisiaj się zakończy, nie dam rady 5 dni, ale każdemu kto tu zajrzy i będzie chciał ze mną pisać życzę powodzenia. Czekam na Was.
Pasek wagi
Witam się serdecznie po 3 dniowej nieobecności na forum i w domu
warto było byc nieugiętym a namawiających cała masa "a to zjedz coś a to wypij a może chociaż piwko małe,to może tylko kanapeczkę" lubię bardzo moich znajomych ale po 3 dniach to miałam dosyc ich troski że ja to chyba nic nie jem i nie piję, ale do sedna na wadze -0,9 jest ok.
po 16 dniach spadek -8,6 jest dobrze.
dziś na obiadek cukinia faszerowana mięskiem mielonym
Pasek wagi

Ewelina43 napisał(a):

Witam się serdecznie po 3 dniowej nieobecności na forum i w domuwarto było byc nieugiętym a namawiających cała masa "a to zjedz coś a to wypij a może chociaż piwko małe,to może tylko kanapeczkę" lubię bardzo moich znajomych ale po 3 dniach to miałam dosyc ich troski że ja to chyba nic nie jem i nie piję, ale do sedna na wadze -0,9 jest ok.po 16 dniach spadek -8,6 jest dobrze.dziś na obiadek cukinia faszerowana mięskiem mielonym

Brawo za wytrwalosc a spadek piekny !!! chyba tez zrobie 5 dni pierwszej fazy
Pasek wagi
widze ze sama sobie dzis odpisuje takie tutaj tlumy ;)))
3 dni na almie zaliczone, spadlo 4,2 kg a samopoczucie swietne, energia wrocila , po ociezalosci nie ma sladu, wczoraj nawet zaliczylam 45 minut na stacjonarnym
dzis znow same koktajle, udanego dnia dziewczyny !
Pasek wagi

Margaritaaaaa napisał(a):

widze ze sama sobie dzis odpisuje takie tutaj tlumy ;)))3 dni na almie zaliczone, spadlo 4,2 kg a samopoczucie swietne, energia wrocila , po ociezalosci nie ma sladu, wczoraj nawet zaliczylam 45 minut na stacjonarnymdzis znow same koktajle, udanego dnia dziewczyny !

No  to gratuluje  spadku wagi ,ladny start.
Pasek wagi
hej dziewczynki, wróciłam z działeczki, co prawda bez najmniejszego grzeszku za to z wagą 0,3 na plusie, mam nadzieję że to tylko woda się zatrzymała z wiadomych przyczyn, nie zamierzam się poddawać mimo że na razie cieszyć nie ma się z czego, no ale może taka moja natura że tak wolno waga spada. Ekspertem nie jestem ale też uważam że nie powinno wracać się do I fazy, każda dieta opierająca się na jakichś tam fazach mówi że I fazę robimy tylko raz. Zresztą po co komu powrót do I?, chyba nie zamierzacie całe życie być tylko na almie? trochę zdrowego rozsądku dziewczynki i nie załamujcie się.
Pasek wagi

Margaritaaaaa napisał(a):

widze ze sama sobie dzis odpisuje takie tutaj tlumy ;)))3 dni na almie zaliczone, spadlo 4,2 kg a samopoczucie swietne, energia wrocila , po ociezalosci nie ma sladu, wczoraj nawet zaliczylam 45 minut na stacjonarnymdzis znow same koktajle, udanego dnia dziewczyny !

hej , spadek super, aby tak dalej !!Gratuluje . Ja jeszcze do niedzieli antybiotyk i mam wielka nadzieje ze od poniedzialku zaczynam I faze ;) Juz nie moge sie doczekac ;)
Pasek wagi

LadyAnaa napisał(a):

hej dziewczynki, wróciłam z działeczki, co prawda bez najmniejszego grzeszku za to z wagą 0,3 na plusie, mam nadzieję że to tylko woda się zatrzymała z wiadomych przyczyn, nie zamierzam się poddawać mimo że na razie cieszyć nie ma się z czego, no ale może taka moja natura że tak wolno waga spada. Ekspertem nie jestem ale też uważam że nie powinno wracać się do I fazy, każda dieta opierająca się na jakichś tam fazach mówi że I fazę robimy tylko raz. Zresztą po co komu powrót do I?, chyba nie zamierzacie całe życie być tylko na almie? trochę zdrowego rozsądku dziewczynki i nie załamujcie się.

Napewno woda sie zatrzymala. Rowniez uwazam ze powrot do I fazy jest bez sensu . Ja natomiast bylam na I fazie 3 tygodnie temu , musialam zaprzestac i od tamtej pory na 2 juz antybiotyku, angina... dlatego tez po takiej przerwie zaczynam od nowa !;)
Pasek wagi
małymi kroczkami idę do przodu, dzisiaj 0,4 na minusie, a jak tam u was dziewczynki?
Pasek wagi
u mnie dzis waga troche podskoczyla ale widze ze to zatrzymana woda, pogoda robi swoje
 chyba dzis czas sie odkwasic po 4 dniach na almie
slonecznego dnia dziewczyny

Pasek wagi
ja tez ide malymi kroczkami do przodu -waga narazie spada .Wczoraj zgrzeszylam ,bo zjadlam malutka babeczke .Grzech to sama sobie wybaczam ,bo babeczke zjadlam bo dzieci zrobily akcje pieczenia i sprzedawania -a kasiurke chca przekazac na kata POWODZIAN !!!.Takze mysle nawet ze po tej babeczce Pan Bog mi wynagrodzi moj dobry uczynek i odejmnie mi jeszcze kg na wadzie .
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.