Temat: Almased - grupa wsparcia

Dziewczyny, założyłam nowy wątek o almasedzie, abyśmy my nowicjuszki mogły się wzajemnie wspierać i wymieniać doświadczeniami, w grupie na prawdę raźniej, zapraszam też weteranki które chętnie będą nam udzielały rad, codzienne dzielenie się spostrzeżeniami o spadkach wagi, tym jak sobie radzimy z ewentualnym napadem głodu, co jemy może nam przynieść tylko korzyści, chciałabym żebyśmy były dla siebie miłe i pomocne czego zabrakło mi na innym forum o almasedzie, przecież nikt nikogo nie zmusi do pisania tutaj, dlatego liczę na to że stworzymy fajną grupę, oczywiście pogaduchy o niczym jak najbardziej wskazane, nie samą dietą człowiek żyje.
Zacznę więc od siebie: na almasedzie jestem trzeci dzień, po pierwszym dniu spadek 0,8, niby nic bo inni mają więcej ale zadowalam się tym co mam, drugi dzień był koszmarem, ciągle czułam głód, myślałam że sama siebie pogryzę, spadek 0,7, no trudno widać tak mi pisane, bulion warzywny piłam ale bardzo mało, ok. szklanki popołudniu. Zobaczymy jak przeżyję dzisiejszy dzień, wiem że moja I faza dzisiaj się zakończy, nie dam rady 5 dni, ale każdemu kto tu zajrzy i będzie chciał ze mną pisać życzę powodzenia. Czekam na Was.
Pasek wagi
Jak bulionu? A nie z woda to robisz?

witam

dzis moj 5 dzien -i ostatni na 1 Fazie ,musze niestetty przyznac ze od 3 dnia -jestem glodna ,nie zaraz po almie ale tak na 2-3 godziny po.jestem twarda i nie grzesze ale pokusa jest duza.

Pro_Maja jasne ze Almased rozrabiam z woda i tak pije,bulion mozna pic caly dzien tak jak sama wode.

czy ktos jeszcze jest aktualnie na almie?

Hej-ja czekam na przesylke.Kupilam narazie piec puszek.Zaczynam od 2 lutego.Teraz popijam ocet jablkowy i ograniczam jedzenie.
Pasek wagi

 Przygodę z Almased rozopczełam 6.lutego.2014 zgubiłam 4kg w pierwszym tygodniu. Biegam co drugi dzień i trenuję z Mel Bcodziennie okolo 40min. Jestem zadowolona z efektów mam nadzieje ze dobra wola mnie nie pouści.   Pozdrawiam i życzę wytwałości !

Witam
Dawno mnie tu nie było ale moja przygoda z almasedem zakończyła się jakiś czas temu co nie znaczy że skończyłam walkę z otyłością, nic z tych rzeczy.
Na samą myśl że miałabym wypic almased mam odruch wymiotny i nic na to nie poradzę, chociaż waga spadała mi ładnie musiałam poszukac czegoś innego. Znalazłam i od 9 stycznia znów walczę do dziś spadło mi 13,5kg jestem bardzo zadowolona.
Życzę wszystkim miłego dnia i wytrwałości
Pasek wagi

I tak oto dziś święto: dwucyfrowa waga w końcu się pojawiła, małymi krokami prosto do celu -70 kilogramów :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.