- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lutego 2016, 11:50
Hmmm, mój organizm chyba sobie ze mnie kpi... dziś rano waga pokazała plus 0,3 kg, a od kilku dni stała... Nie pamietam takich sytuacji przy pierwszym moim Dukanie... mam nadzieję, że to jakoś wróci do normy.
a od jutra zaczynam sie cieszyc warzywami... czyli bedzie tortilla ( oczywiscie z użyciem wyłacznie składników dozwolonych) i bigos również bez łamania zasad...
22 lutego 2016, 13:35
Etap 1: Do trzeciego dnia diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu
Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu
Etap 3: Między 21 a 24 dniem dietytracimy 15% białka, 85% tłuszczu
Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu
22 lutego 2016, 13:36
Efekty plateau
Odnosząc się do tego tematu warto wspomnieć o zastoju pojawiającym się często podczas odchudzania. Dorobił się on swojej nazwy – efekt plateau. Ma on miejsce najczęściej w drugim etapie redukcji masy ciała, kiedy cześć wody powraca i rozpoczyna się właściwe spalanie tkanki tłuszczowej. Organizm w tym momencie może się „buntować” i chronić zapasy tłuszczu. Ponadto efekty etapu pierwszego nastawiają pozytywnie i dają nadzieję, że wysokie tempo redukcji masy ciała utrzyma się przez cały okres diety. Zderzenie z rzeczywistością powoduje załamanie i poczucie bezsensowności diety. Stres może jednak tylko pogorszyć sytuację. Aby doprowadzić do dalszej redukcji masy ciała mamy dwa wyjścia:
przeczekać zastój do momentu „przełamania” oporu spalaniazwiększyć aktywność fizyczną
22 lutego 2016, 13:38
wkeilam to z jakiegos artykulu. J.Afin nie lam sie...waga ruszy w dol..dzis tez mam kilo wiecej
22 lutego 2016, 14:34
Super.. dzieki to pocieszające.. :)
Niezłe to co wyszukałas o proporcjach gubienia wody, białka i tłuszczu... to działamy dalej.. :) w ostatnim czasie ćwiczyłam tak raczej co drugi dzień, od dzis postaram się codziennie, byc może na przemian z bieganiem
22 lutego 2016, 22:44
No dziewczyny i u mnie organizm fisiuje raz pokazuje 700g w dół a potem stoi przez kilka dni a nawet podnosi się o pół kilo. Chyba to już tak jest z tym dukanem. W książce też pisze o zastojach tak więc nie ma co się przejmować, zamartwiać że coś jest nie tak, tyle tylko że to trochę dłużej wszystko potrwa co raczej nie jest fajnie. Ale cóż, siła wyższa! Najważniejsze aby iść dalej, ja to już nawet codziennie nie wchodzę na wagę bo nie chcę się rozczarować. Powiem więcej mój mąż też przeszedł na dukana aby było mi łatwiej za wiele to on tam nie ma z czego chudnąć no może ze 3 kilo na brzuszek ale nic więcej i był na 1 etapie 7 dni teraz jest tak jak ja na drugim, dodam jeszcze ze nigdy nie stosował żadnych diet i pilnuje się chyba lepiej jak ja. Do 18stej wcina a po już koniec tylko woda, taką mamy zasadę i u niego też waga się zatrzymała na 2 dni a na 3 wzrosła o 300g później ruszyło. Przez 7 dni pierwszej fazy schudł 2kg. I nie ćwiczy nic. Tak więc to chyba też nie zawsze zależy od tego że jak się było na innych dietach to za każdym razem później jest gorzej, może nie u każdego. Ja jestem już chyba weteranem odchudzania bo odkąd sięgam pamięcią to się odchudzam i jak mi się już uda to bach i ciąża a po znów to samo tylko o wiele wiele więcej kochanych kilogramów do zgubienia. A to o proporcjach gubienia białka, tłuszczu i wody to jest super, dobrze wiedzieć jak to idzie.
Edytowany przez gusia788 22 lutego 2016, 22:47
22 lutego 2016, 23:48
kalkulator pokazuje mi ze osiagne moje upragnione 65 kg okolo pierwszego sierpnia(tego roku
22 lutego 2016, 23:49
kalkulator pokazuje mi ze osiagne moje upragnione 65 kg okolo pierwszego sierpnia(tego roku
Edytowany przez neli4090 22 lutego 2016, 23:51
23 lutego 2016, 07:28
Hehe... jednak weszłam dzis na wage... i co 0,5 kg na plusie... tak smieje sie z tego bo nie chce się zniechęcać.... AAAAAAAAAAAAAAA, tak a teraz krzycze... cóż...ide dalej.. zobacze co bedzie... ja w sumie mam za sobą 10 dni I fazy i 5 dni drugiej dzis zaczynam kolejne 5 dni naprzemiennej..
Gusia788 podziwiam Ciebie i męża że do 18 tylko jecie.. ja w pierwszej fazie potrafiłam do późna, ale akurat w tej diecie tak mozna...