Temat: CO DZIS ZJADLAS NA DUKANIE...

Te paluszki i muffinki to moje eksperymenty - wyjątkowo tym razem mi się udały. :)

PALUSZKI
Do masy na bułki z przepisu Pinacoladyyy (kostka twarodu, 3 jajka, 10 łyżek otrębów, proszek do pieczenia) wsypałam przyprawy - w tym duuużo czosnku i nałożyłam na blachę do pieczenia przy pomocy takiej wyciskarki... nie wiem, jak to się nazywa fachowo, takie, jak się np. torty zdobi - tuba z otworkiem, z którego wychodzi cieniutkie ciasto. ;) Upiekłam i smakuje jak autentyczne paluszki, krakersy, chrupki - coś do pochrupania w każdym razie. :)
Myślę, że można zrobić nawet z tego coś na kształt frytek, jeśli zrobi się grubsze i doda przyprawy do ziemniaków... jedynym minusem mojego arcydzieła jest fakt, że mało sycąca ta wersja dziennej porcji otrębów i łatwo ją przekroczyć, bo ciężko jest wymierzyć w ilu paluszkach są te 2 łyżki. A poza tym - bardzo polecam. :)

MUFFINKI SEROWE (wersja super light bez mąki ani otrębów)
- 2 kostki twarogu
- serek homo (ja dałam z Tesco 3%)
- 1 jajko i 2 białka
- proszek do pieczenia
- aromat
- słodzik (dałam 12 tabletek, żeby wychodziło mi po 2 tabletki na muffinkę)

Ubiłam pianę z białek, twaróg, serek homo i żółtko utarłam na w miarę gładką masę, dodałam proszek do pieczenia, aromat waniliowy i słodzik, połączyłam masę z pianą. Wlałam do formy do muffinek i piekłam aż się zarumieniły w 180 stopniach. Wyszły wyjątkowo fajne, puszyste i wilgotne w środku.