- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
20 stycznia 2011, 20:18
PONIEWAZ UWIELBIAM CZYTAC I OGLADAC MENU VITALIJEK POSTANOWILAM ZALOZYC WATEK CO DZIS ZJADLAS NA DUKANIE :D
PROPONUJE WPISYWAC CODZIENNY JADLOSPIS Z ZAZNACZENIEM JAKA TO FAZA :) MILE WIDZIANE FOTKI :)
A! I PROSZE WPISYWAC TYLKO MENU A TAKZE JAKIEKOLWIEK PYTANIA I KOMENTARZE DODTYCZACE JADLOSPISOW SWOICH I INNYCH VITALIJEK :) BYSMY WSZYSTKIE WIEDZIALY CO ROBIMY DOBRZE A CO ZLE...
MAM NADZIEJE ZE WYJDZIE FAJNIE
ZACZYNAM ;)
2FAZA 4 DZIEN - P
-KAWA Z MLEKIEM
-CHLEB DUKANA Z SERKIEM I SZYNKA
-KAWA Z MLEKIEM
-WIESNIAK Z GOTOWANA PIERSIA KURCZAKA
-KAWALECZEK SERNIKA DUKANA
-WIESNIAK Z SZYNKA
-GRYZ SERNICZKA
Edytowany przez FATTEE 20 stycznia 2011, 20:25
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
2 lutego 2011, 16:02
lesson widzę, że skopiowałaś tutaj przepis na
czekoladowy wulkan z mojego wątku, zapomniałam tam dopisać, że do ciasta trzeba dodać łyżkę słodziku (w pudrze, w płynie), ew. jak się takiego nie posiada to 4-5 rozgniecionych tabletek słodzika :) Jedna tabletka to trochę za mało, ja preferuję słodkie ciastka
Mi to ciastko wcale nie wychodzi gumiaste, może dałaś za mało proszku do pieczenia, spróbuj dać trochę więcej.
Edytowany przez Paczuszek84 2 lutego 2011, 16:03
- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto:
- Liczba postów: 205
2 lutego 2011, 17:51
Dziś na wadze z rana mały spadek. Zamiast zrobić z tego motywację, jem jak najeta, chodząc w piżamie, co chwila wyciągam (i wciagam, hihi) coś z lodówki. Na szczęście póki co samo białko ;-):
- jajecznica z 7 jajek z szynką drobiową;
- 3 filety ryby gotowanej;
- 1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym;
- serek wiejski light ze słodzikiem i cynamonem.
Chciałbym już nic do wieczora nie jeść, ale z moim apetytem to się nie uda :-).
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
2 lutego 2011, 19:44
Faza II P
- śniadanie: sernik z kawą
- II śniadanie: serek ziarnisty z szynką, czekoladowy wulkan
- obiad: chleb dukana z serkiem homo i czosnkiem
- II obiad: pierś kurczaka w marynacie musztardowo - jogurtowej
- podwieczorek: sernik
- kolacja: serek wiejski z cynamonem i słodzikiem
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Gallifrey
- Liczba postów: 555
2 lutego 2011, 20:59
II Faza P
- muffinka serowa
- kawa z mlekiem
- wątróbka drobiowa
- 2 placuszki łososiowe
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
3 lutego 2011, 19:42
Faza II P
- śniadanie: sernik z kawą (eh, słabostka
)
- II śniadanie: sałatka (serek ziarnisty, 2 jajka, pół puszki tuńczyka)
- obiad: grillowana pierś z kurczaka
- deser: czekoladowy wulkan (to już uzależnienie!)
- kolacja: placek Dukana na słodko z serkiem cynamonowym
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Gallifrey
- Liczba postów: 555
3 lutego 2011, 20:15
II Faza P
- trochę galarety mięsnej
- pizza z mielonym mięsem (najbardziej sycący sposób na otręby! :))
- 2 duże szklanki maślanki z kakao i słodzikiem :/ pewnie odpokutuję na wadze, ale trudno, tym razem chociaż będę wiedziała po czym utyłam :)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
3 lutego 2011, 20:23
Morrissey nie utyjesz, nie nakręcaj się tak!! ;) lepiej napisz jak robisz pizzę
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Gallifrey
- Liczba postów: 555
3 lutego 2011, 20:35
Pączuszku, trzytygodniowy zastój wagi przy diecie i ćwiczeniach i okazjonalne skoki w górę z powietrza każdego wpędziłyby w paranoję. :/
Pizzę robię z ciasta na bułki Dukana (trochę twarogu, łyżka otrębów, białko z jajka, odrobina proszku do pieczenia, przyprawy) i na to hulaj dusza. ;) Tym razem dałam mięso mielone drobiowe podsmażone z curry i cebulką, 2 plasterki szynki i jednego korniszona. A na sam wierzch znów trochę pokruszonego twarogu, żeby udawał żółty ser. ;)
- Dołączył: 2006-05-19
- Miasto: Darnków
- Liczba postów: 122
3 lutego 2011, 21:02
Ja dziś mega dużo zjadłam (f II P):
4 placki z wedlina i jajkiem
2 kawałki piersi z indyka
4 kabanosy drobiowe
sernik
4 placki z serem, jajkiem i otrebami
sporo coli light
Tak wiec jutro nie spodziewam sie zadnego spadku...
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
3 lutego 2011, 22:39
Lesson to wcale nie jest dużo, Dukan pisze, żeby jeść do syta, a nie wydzielać sobie jedzenie i ciągle o nim myśleć. Nie popadajmy w paranoję!
Morrissey, powiedz mi kochana, bo ja w sumie znam to ciasto, o którym piszesz ale ono jest po zrobieniu "płynne". Czy Ty tą pizzę w jakimś pojemniczku robisz, czy jakimś cudem udaje Ci się uzyskać stan stały tego ciasta, rozkładając go na papierze do pieczenia? W czym to pieczesz i jak długo?
Polecam Ci udać się do lidla i kupić sobie ser żółty light (plasterki, każdy pakowany osobno, coś na wzór "Hohland"), ma 12% tłuszczu, co prawda Dukan w książce pisze o serze żółtym 6%, ale takiego w Polsce nie znalazłam, może Francuzi coś takiego stworzyli. Więc dziś zaopatrzyłam się w ten ser, widziałam jeszcze wiórki serowe light (również w Lidlu), ale te z kolei miały już 16% chociaż to i tak niewiele w porównaniu z np. 40% Goudą...
Hmmm....narobiłaś mi smaka na pizzę, w sumie jakoś niedawno robiłam ciasto Dukana z dodatkiem drożdży, ale było ohydne, wywaliłam do kosza, dodatki zjadłam.
Edytowany przez Paczuszek84 3 lutego 2011, 22:41