19 czerwca 2014, 19:35
Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.
Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.
Dołączysz do nas? Zapraszam :)
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
26 sierpnia 2014, 18:21
ehh ja mam 163 cm i jak ważyłam 62 kg to się lubiłam, niestety krótko tro trwało, teraz ok 68 i od prawie roku nie umiem się ogarnąć, gadam, gadam i na tym sie moje odchudzane kończy
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
27 sierpnia 2014, 09:34
witaj emi_emma - to wagę masz niezłą obecne, nie chce krakać, ale obawiam sie, ze organizm moze się buntować, bo uznał, ze taka waga mu odpowiada, a za każdym razem zbijać kg jest trudniej, tym bardziej przy prawidłowym BMI
widzę to po sobie, przy moich 172 wzrostu czuję sie najlepiej z wagą ok 63 kg, ale za chiny nie mogę zbić tych paru kg i bujam się w te i wewte..
mówisz, ze chcesz przejść na zdrowe odżywianie po SB- w sumie, to 3 faza sb to jest właśnie zdrowe odżywianie, osobiście nie widzę istotnych róznic miedzy zasadami dla 3 fazy sb, piramidą żywienia, a dietą śródziemnomorską
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
27 sierpnia 2014, 18:14
no to mój organizm chyba się zbuntował...kiedyś moją wagą progową było 64, nie umiałam zejść poniżej, Dziś próg jest na 67.
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
28 sierpnia 2014, 09:31
Zonda napisał(a):
no to mój organizm chyba się zbuntował...kiedyś moją wagą progową było 64, nie umiałam zejść poniżej, Dziś próg jest na 67.
hmm to przy 163 powinien się dać jeszcze rozruszać, co innego jakbyś próbowała zbić ciężar w okolice niedowagi
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
28 sierpnia 2014, 16:10
no powinien powinien, BMI 25 więc z tych nie chudych jestem.
Od września ścisłe SB musi być bo od samego gadania o dietach się nie chudnie
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
29 sierpnia 2014, 09:10
zonda tez bym rak spróbowała - zrobic np tydzień 1 fazy ale takiej bez wyskoków i obserwowac, co na to organizm
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 2413
31 sierpnia 2014, 15:56
hej wam!!! wybaczcie ze sie nie odzywalam ale wlasnie powrocilam z wakacji ( oczywiscie 2.7kg na plusie) ale co sie dziwic jak jadlam wszystkie pyszne polskie smakolyki, ale czas sie ogarnac i wrocic do dietki zdrowotnej i podreparowac organizm
poczytam was jak bede miec chwile czasu zeby wiedziec co sie dzieje na biezaco:)
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
2 września 2014, 12:23
beeme witaj na plaży :) życzę powodzenia
a co się stało, ze dobiłaś z 60 do 77 kg?
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
3 września 2014, 18:23
muszę jutro wstać o 4
ale się cieszę, może i głupie jestem ale jaka szczęśliwa:)