Temat: South Beach - plażujemy i kwitniemy !


Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.

Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.

Dołączysz do nas? Zapraszam :)

jak już będę samodzielna to pewnie też będę wolała byc sama w biurze, póki co to mam setki pytań i przez kilka godz nie mam komu ich zadać i robota stoi niestety

Pasek wagi
Hej, hej. Wracam po urlopie. W sumie nie było tak źle jeśli chodzi o jedzenie. Starałam się bardzo, by nie grzeszyć. Ale...No właśnie ale. śniadania i obiady mieliśmy wliczone w cenę. Z jedzeniem podczas śniadań nie było problemu bo na stole zawsze był biały ser pod różnymi postaciam, jajka i inne zdrowo - dietetyczne rzeczy. Co do obiadów, to już inna sprawa zupę i drugie danie dostawaliyśmy na talerzach i nie było możliwości wyboru dania... Dużo jeździliśmy na rowerach, spacerowaliśmy, parę razy udało mi się nawet pobiegać ;-). Ogólny rozrachunek to +1,5 kg. Chyba nie jest tak strasznie skoro przez wyjazd przerwałam pierwszą fazę plażowania. Nagły powrót węglowodanów i smażonego zrobiły swoje. Od dziś wracam. Zaczynam ponownie pierwszy dzień pierwszej fazy SB.
Pasek wagi

ech szybko mijają te urlopy, nie? ja juz zapomniałam, ze byłam...

blonia, a ile zamierzasz ciągnąc 1 fazę - tydzień czy dwa?

 ja miałam w weekend dwa dni pod rząd same imprezy, ale w miarę się trzymałam ilosciowo i jakosciowo z jedzeniem i piciem, no może oprócz pierogów  na kolację-  ;) ale to mi się tak rzadko zdarza, że właściwie nie żałuję, bo jednak od powrotu z urlopu zdecydowana większośc popołudniowych posiłków jest bez skrobii albo z ich mikrospokijną iloscią, a ponadto pilnuję się z tłuszczami i wielkością śniadań (bo ja z rana zjadłabym konia z kopytami ;))

Pasek wagi

rano to się chyba powinno sporo zjeść??

Pasek wagi

Zonda napisał(a):

rano to się chyba powinno sporo zjeść??
jasne.. Ale..  3 naprawdę  spore śniadania miedzy 8 a14 to chyba trochę dużo, jak chce sie zrzucić to i owo
Pasek wagi

aaaa to ja myślalam o jednym sporym śniadaniu, tym pierwszym

Pasek wagi

hejka - ale paskudna pogoda, po prostu w głowie mi się nie mieści, że trzeba było od gołych nóg i sukienek bez rękawów, przejść od razu do kurtek, tragedia, jak ja nie lubię, gdy lato się kończy 

Pasek wagi

Hej dziewczyny, można do Was dołączyć? Kiedyś byłam na diecie South Beach przez jakiś czas, pamiętam że bardzo mi służyła. Było to dość dawno temu, więc postanowiłam zarejestrować się tutaj na forum i ewentualnie pytać Was, jeżeli nie będę czegoś pewna.

Coś o mnie? Mam do zrzucenia całe 10kg, chciałabym trochę pociągnąć na SB, a potem przejść już na zdrowe odżywianie. 

Póki co zaopatrzyłam się w warzywa, serki wiejskie, jogurty naturalne, kefiry, orzechy, oliwę z oliwek, ketchup bez cukru, warzywa mrożone, słonecznik, pestki dyni, łososia, tuńczyka w puszce. 

Mam nadzieję że mnie miło przyjmiecie. Ja muszę wgłębić się w to forum :)

Pozdrawiam

Emi_emma witamy!!

wprowadź tu trochę życia bo ostatnio dziewczyny chyba w większości na urlopach i wakacjach i coś się mało udzielają:(

a możesz powiedzieć z jakiej wagi startujesz i ile masz wzrostu??

Pasek wagi

Nie ma sprawy, będę pisać jak tylko będę mogła. Mam jakieś 162cm, a ważę +/- 60kg. Niestety. Kiedyś ważyłam to moje 50kg i to była odpowiednia waga do mojego wzrostu, a przede wszystkim w takim wydaniuu najlepiej siebie lubiłam 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.