- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2011, 13:36
Ok laski, jest taka sprawa - po świętach ( jak pewne większość ;) ) mam tu i tam za dużo. Głownie chodzi mi o brzuch, uda i ramiona - o zgrozo. I mam taki pomys, żeby ustalić wspólną wersję i:
1. Wybrać jakąś diete
2. Ćwiczenia - ile, kiedy, jak i gdzie
3. Pisac o swoich osiagnieciach
To jak? Kto jest ze mna? Do lata jeszcze sporo czasu, ale im wczesniej zaczniemy tym lepiej dla nas - bo w bikini trzeba wejsc!
10 stycznia 2011, 20:32
10 stycznia 2011, 20:39
10 stycznia 2011, 20:47
10 stycznia 2011, 21:34
10 stycznia 2011, 22:07
11 stycznia 2011, 01:18
Podkradłam od was pomysł, i wstawiłam motywujace zdjecie w awatar (niestety nie moje :<)
Apropos hula hop, kiedyś chodziłam na zajęcia taneczne (hip hop), prowadzacy pokazywal nam fajne cwiczenia ktore dzialaja ponoc duzo lepiej niz krecenie hulahopem, sprobuje wytlumaczyc o co chodzi: staje sie w lekkim rozkroku, a rece opiera na żebrach (powyżej talii) i przekreca raz w prawo raz w lewo, jednak co ważne - należy przekrecac tylko tą część ciała, czyli całą górę do końca żeber, nie wolno obracać całym brzuszkiem, ani w ogole skręcać nóg. Mam nadzieje że rozumiecie o co chodzi, kazał robić ok 300 takich skrętów dziennie. Kiedyś robiłam, niestety moja przepona tego nie wytrzymywała, może którejś z was to się przyda, podobno można miec dzięki temu naprawde fajną talię :)
Moja dieta ciągle kuleje ale wciąż się probuje mobilizowac..
Trzymajcie sie! :)
11 stycznia 2011, 07:15
11 stycznia 2011, 13:54
ja hula hop też nie lubię, wolę zorganizowane zajęcia, typu aerobik, basen itp.
11 stycznia 2011, 15:25
a ja mam ten problem że mi basen w moim mieście zamykają ;( nie fajnie ;( A już miałam plany co do chodzenia tam co tydzień. Co do awatara to mój też mnie motywuje, jak go widze :D A hula hop też możę wypróbuję skoro tak wychwalacie :D
PS. Wiecie co usłyszałam dziś od koleżanki? Że widać że schudłam, mega motywujące na calutki dzień :D
Edytowany przez mlecznakasia 11 stycznia 2011, 15:27