- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2008, 10:48
Edytowany przez ramayana (moderator) 21 lipca 2011, 21:50
1 września 2012, 15:13
1 września 2012, 23:28
Desperacjo ja przed urodzeniem coreczki latalam na fitness 3 razy w tygodniu byl i combat i aerobik i step i aqua aerobik (moj ulubiony). No ale teraz plan dnia musze przystosowac do dzieciaczka i mimo ze mam karnet na silownie to nie mam czasu chodzic, bo jestem przewaznie sama w domu z Emma bo moj maz wychodzi o 9:00 i wraca po 22:00. Pozostaly mi wiec cwiczonka w domu jak mala pojdzie spac i basen w poniedzialek wieczorem kiedy moj maz ma wolne. Mam steper ktory sie kurzyl pod lozkem wiec go wyciagnelam no i mam nadzieje ze cwiczonka zaproponowane na Vitalii beda fajne i skuteczne.
We wtorek wracam do pracy i nie wiem jeszcze jak to wszystko pogodze ale moze dam rade :-) Musze jakos dac rade bo nie moge na siebie patrzec. Po ciazy zostalo mi ciagle 7 kilo dodatkowo do moich 105 kilogramow i to juz jest dla mnie dramat ale poki co moje metody odchudzania nie przynosza spodziewanych efektow. Bylam u lekarza ktory mi powiedzial ze byc moze mam zwolniony / rozregulowany metabolizm glownie przez tarczyce ale biore leki wiec mam nadzieje ze i to przeskocze.
Od urodzenia Emmy czyli od konca listopada 2011 schudlam tylko 6 kilo a to mnie nie zadawala. Mam oczekiwanie na 1 kilo na tydzien. I Tobie tez radze nie chudnac wiecej niz kilogram w tygodniu bo potem kilogramy wracaja z nawiazka a i skora moze obwisac jak sie zbyt szybko schudnie. 6 kilo w ciagu 2 tygodni to bardzo duzo.
3 września 2012, 09:29
3 września 2012, 10:28
Witam dziewczyny ja mam jakies 40 kg do zrzucenia, chce to zrobic dla wymarzonej pracy do ktorej prezencja jest bardzo wazna. Zaczelam znowu w zeszlym tygodniu w srode i idzie mi swietnie, nie czuje sie juz glodna.
A z innej beczki zauwazylam ostatnio ze sporo osob na vitalii mieszka za granica :) Ja mieszkam w Niemczech moze ktos tez tutaj zaglada... No to trzymam kciuki za wasze sukcesy i moje :)
3 września 2012, 16:59
3 września 2012, 17:32
Desperacja ja opublikowalam swoja bo wiem ze nie mam sie czego wstydzic, generalnie na moje prawie 100 kg nie wygladam zle, mam problem z tym ze waze za duzo i to mi przeszkodzi w otrzymaniu dobrej pracy... w tej chwili mam prace dzieki ktorej moge pozwolic sobie na diete, dzieki ktorej dam rade przygotowac sie na stabilne zycie w przyszlosci, mam nawet faceta ktory akceptuje mnie w 100% taka jaka jestem, lacznie z kilogramami, jednak mi zaczyna czegos brakowac...
5 lat temu sie odchudzalam schudlam 55 kg i zaniedbalam 30 z tego wrocilo po 2 latach i tak zostalo, teraz wiem ze mam motywacje i potrzebe pozbycia sie balastu, a co najwazniejsze poczucia sie znow seksowna :)
5 września 2012, 20:50
5 września 2012, 22:12
Desperacja u mnie tez tak jest niestety ze nie chudne dlatego wykupilam diete vitali.
Doszlam do wniosku ze musze popelniac gdzies jakis blad i mimo liczenia kalorii i cwiczen nie przynosi to efektu.
W teorii wszystko wiem ale widocznie gorzej z praktyka.
A tuaj mam czarno na bialym co mam zjesc, jaka porcje (waze wszystko) i nie musze sie juz zastanawiac ile to ma kalorii.
2 gi dzien diety przebiega bez zastrzezen. Jedyne co to jestem lekko wypompowana po calym dniu w pracy, zajmowaniu sie mala, no i wieczorem jak pojdzie spac trzeba wszystko przygotowac i ugotowac i dla niej i dla mnie na nastepny dzien.
Dlatego wymieniam posilki zeby miec w miare to samo przez 2 dni i zebym nie musiala gotowac bo nie mam na to zbyt duzo czasu.
Najgorzej jest z cwiczeniami bo o 21 juz mi sie oczy zamykaja, no ale musze sie jakos zmoblizowac.
6 września 2012, 09:08
desperacjo generalnie glownie zalezy to jak chudniesz od tego co jadlas przed dieta... ja pochlanialam weglowodany, w tej chwili przerzucilam sie na bialko czyli mieso i ryby codziennie oczywiscie gotowane badz duszone badz w piekarniku, warzywa salatki, ja tez pije 2x dziennie koktajl proteinowy i chudne okolo 0,5 kg dziennie, na poczatku zawsze jest tak szybko pozniej bedzie wolniej takze sie nie przerazaj. Cwiczyc tez cwicze, no i pije ogromne ilosci wody... postaraj sie dodac wiecej bialka do jadlospisu
Pamietam jak 5 lat temu bylam pod opieka dietetyka, kazala mi jesc kostke twarogu chudego dziennie, mieso i ryby w polaczeniu z warzywami swiezymi i gotowanymi, schudlam i zaniedbalam, dlatego teraz schudne i utrzymam :)
Milego dnia dziewczynki :)
6 września 2012, 12:55