Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogromcy słodyczy

Witam i zapraszam do walki o zaszczytny tytuł Pogromcy Słodyczy inaczej Zło-tyci (bo to samo zło i przy tym tycie).

Zaczynamy dziś bo nie ma co odwlekać na jutro. Liczymy kolejne dni bezsłodyczowe. Jak komuś zdarzy się wpadka to wówczas zaczyna liczyć od nowa. W miarę chęci i możliwości piszemy w tym wątku, który mamy dzień. Ten, kto będzie miał najdłuższy okres bez słodyczy wygrywa tytuł w danym miesiącu.

Nasz główny wątek znajdziesz tutaj

A tu grupowe przepisy

Pasek wagi

Arrosa - post Dąbrowskiej polega na tym że je się same warzywa (bez skrobiowych i strączkowych czyli bez ziemniaków, batatow, fasoli) gotowane lub surowe oraz z owoców jabłka, grejpfruty i cytryny a także małe ilości owoców jagodowych.  I tyle się je. Bez tłuszczu, mięsa, węglowodanów. Po prostu same owoce i warzywa z naturalnymi przyprawami.

Użytkowniczko, fajnie ze działasz z nami!

Pasek wagi

Wow kochana już jesteś liderem. 

Też staram się jak mogę walczyć ze swoimi kilogramami ale faktycznie iż uzależnienie od cukru jest koszmarem.

Dzien 1 zaliczony 

Pasek wagi

Dodatek cukru w ampułce na odporność sobie dopuściłam, ale potem poległam na surówce doprawionej m.in. cukrem. Jednak mam plan wrócić na wątek na czas postu, jeśli będzie możliwość  - wielce religijna nie jestem, ale post od cukru, to się zawsze przyda. Po takim odwyku nie zjem tyle słodkiego w święta... Jutro będzie klasyczny dżem, pojutrze słodka kawa, więc nie mam szans na uczciwe liczenie. Jednak niesłodzone herbatki nie były takie złe i to będę częściej, ale póki co wymiękam 🤪

Pasek wagi

Uzytkowniczko życzę Ci samych sukcesów. 


Ja póki co dzień drugi zaliczam. Zrobiłam dziś też trening i po raz pierwszy było mi po prostu niedobrze po nim. 

Najlepszego Użytkowniczko!

Dzien 2 zaliczony. 

Pasek wagi

Dzien 3 na koncie.

Jakoś na Dąbrowskiej jest mi zdecydowanie łatwiej, nie mam ciągot do słodkiego. Oby to trwało jak najdłużej. 

A jak u Ciebie Arrosa?

Pasek wagi

U mnie też dobrze jak na razie. Trwam i chyba nawet ruch mi pomaga w nie jedzeniu słodkiego i ogólnie rozsądnego jedzenia. Po prostu szkoda mi swojego wysiłku. 

Dzien 4 za mną. Dobrze nam idzie :)

Pasek wagi

5 zaliczony do udanych. Faktycznie w tym miesiącu jest łatwiej. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.