- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
5 września 2023, 22:15
U mnie drugi wzorowy dzień 😀
Był "zdrowy kręgosłup", były kijki, był spacer przy tężni solankowej, była dieta i woda.
I było wieczorne spotkanie z bliskimi znajomymi 😃 Udało nam się spotkać w 8 osób. Jestem naładowana pozytywną energią 😃
To był bardzo fajny dzień 😃
A rano idę na pilates.
Dobrej nocy 😃
5 września 2023, 22:39
Emka na początku było trudno, bo przyjechałam do mojego jeszcze wtedy chlopaka teraz już męża bez znajomości języka zaraz po studiach, pracowałam jako niania mówiąc po angielsku i jakoś poszło, chwilę chodziłam na kurs, kursy on-line. Mąż miał siostrę we Fr trochę pomogła na start z ubezpieczeniem, urodziłam tutaj dwójkę dzieci i tak sobie spokojnie żyjemy. Tutaj szybciej i więcej rzeczy załatwię on-line niż osobiście a to juz dla mnie nie problem. Jak czegoś nie rozumiem to mówię wprost, nie ja jedna nie ostatnia🤫 Spotkaliśmy wspaniałych ludzi na naszej drodze za co jestem wdzięczna.
Ja ukończyłam studia magisterskie na kierunku Turystyka i Rekreacja, specjalizacja hotelarstwo nie pracowałam w zawodzie, śmiem twierdzić że to była życiowa pomyłka 😂 pracowałam w salonie optycznym, jako kelnerka i ostatnio jako niania. Od 5 lat w domu z dziecmi (5 i 3 lata), torty, ciasta, ciasteczka, to moja pasja w tym kierunku sie ostatnio rozwijam, także chociaz wiadomo czego gruba 😆
Właśnie wróciłam z dwumiesięcznego pobytu w Polsce i szczerze jestem zmęczona. Codzienne gotowanie dla kilkunastu osób, remont w miejscu zamieszkania, budowa domu i jeszcze trzecie dziecko reguralnie podrzucane do opieki- bo ja mam czas to za wiele. Zero pomocy z jakiejkolwiek strony, także ten😅🤫 Jak by było mało to miałam opóźniony samolot o 2 h zamiast szybko było długo 😂
Tyle o mnie,
Cel na jutro nie jeść słodyczy!
Dobrej nocy!
6 września 2023, 06:36
Dzieńdoberek,
pozdrawiam przy porannej kawie. Cieszy mnie, że sobie całkiem nieźle radzimy. Co do słodyczy to kiedyś miałyśmy na grupie wątek Pogromcy Słodyczy czyli zło-tyci (bo to zło i tycie). Ktoś chętny do reaktywacji wątku i rywalizacji o tytuł Wrześniowego Pogromcy? Jeśli tak to piszcie a go otworzę :)
Przygotowuje sobie jedzenie do 17. Musze wszystko poważyć i zfifatować.
Dobrego dzionka!
6 września 2023, 08:26
Hello...
Francuzeczko czytając o tym trzecim dziecku aż wróciłam do początku postu czy mi się nie pomyliło, a to takie podrzucane hihihihi
Francuzeczko podziwiam za tą odwagę wyjazdu do innego kraju żyć... nie wyobrażam sobie tego naprawdę, a językowo jestem upośledzona... uczyłam się tyle razy i nie potrafię opanować języka obcego...
Ja się miałam dziś ważyć i mierzyć rano ale zapomniałam, że jest 6-ty a ja mam wtedy poranny dyżur w kaplicy od 5 rano poza miastem więc pobudka o 4 rano, a ponieważ jeszcze przez wrzesień mamy na 7 do pracy to był naprawdę speedowy poranek.. nie było mowy o mierzeniu... o ważeniu ... przemilczę, nie schudłam... sama jestem sobie winna ale już się poprawiam, obiecuję i ten tydzień będę grzeczna... zagrożeniem jest wizyta w restauracji w sobotę ale może jakoś to ogarnę... za mało się ruszam, w zeszłym tygodniu zumba w ostatniej chwili odwołana ! to druga sprawa... jutro zumba na 100%!
Jutro rano pomierzę się tak czy inaczej ale smuteczek jest, bo była szansa zobaczyć 7 z przodu i zmarnowałam to 😥
Dziś zwalniam się z pracy pół godzinki i lecę do lekarza, potem na działkę, po pomidory i do rodziców, tata od ponad tygodnia jest bez telefonu i świeżych informacji sportowych (naprawa sprzętu)... hihi
Od dziś do kolacji mogę jeść owoc więc wreszcie skorzystam z jeżynek i malin, kupię gruszki ale radość...
Skakanka wczoraj zaliczona, zmykam uzupełnić zadanie.
Mirin widzę, że fajnie wszystko planujesz i przeliczasz - super
Magnolia - brawo za dietkę i aktywność...
Super takie spotkanie z fajnym gronem, ja liczę, że w piątek na rozdaniu dyplomów spotkamy się w kilka osób i też będzie wesoło
6 września 2023, 11:31
Luise- dziękuję 😘
Widzę, że miałaś pobudkę w środku nocy 😀
Smacznych owoców Ci życzę 😀
Jak to niewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia 😉 albo inaczej - doceniamy bardziej to, czego nie możemy mieć.
~~
Francuzeczko - widzę że miałaś "udany" pobyt w Polsce 😉
Ale były też jakieś plusy? Prawda?
~~
Mirin jestem chętna na wyzwanie słodyczowe
~~
Nie poszłam na pilates.
Nad ranem miałam straszny skurcz w łydce, a od rana czuję mocny ból w przedniej części uda.
Poza tym od wieczora boli mnie żołądek, a przed snem strasznie zaczął mnie swędzieć nos.
Obudziłam się z jakąś bolącą opryszczką na nosie 🙄😬🙄
Nos jest czerwony, opuchnięty, bolący i ma takie pęcherzyki.
Drugi raz w życiu przytrafiło mi się coś takiego.
I jak tu wyjść do ludzi?
~~
Przyznam, że te 3 dolegliwości popsuły mi humor i zabrały energię 😔
6 września 2023, 12:48
w nosie posmarować odrobiną miodu. W pozbyciu się opryszczki w nosie pomoże też ząbek czosnku lub kawałek cebuli przyłożony na zmienione chorobowo miejsce. Takie podpowiedzi z neta, a ja stosuję Heviran w tabletkach i dodatkowo pomadkę na opryszczkę
Wygrzej się dobrze, już wieczorami takie chłody czasem 💋
6 września 2023, 12:59
Luise - dziękuję. Też czytałam o domowych sposobach.
Cebulę i czosnek odradzano ze względu na to, że nie jest to potwierdzone info.
Biorę heviran i smaruję maścią cynkową.
6 września 2023, 12:59
Założyłam wątek antysłodyczowy. Jest podlinkowany w pierwszym poście. Magnolia, na razie rywalizujemy we dwie. Może ktoś jeszcze dołączy :)
6 września 2023, 13:11
Chociaż nie jestem nałogowym słodyczo-żercą to dołączę, nie jem słodyczy codziennie, staram się tylko w weekendy, ale czasem zdarzy się drożdżówka jak wczoraj ( nomen omen zakupiona przez męża) to i w weekendy chcę ograniczyć do minimum. Może wasza obecność będzie jakaś motywacją 😅
6 września 2023, 13:52
Hej dziewczyny. Też potrzebuję motywacji.