- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 kwietnia 2023, 13:44
Cześć! Marzy mi się grupa wsparcia dla osób na diecie ketogenicznej i LC, żeby wymieniać się doświadczeniami, wiedzą, przepisami oraz wspólnie się nakręcać do ketogenicznego, niskowęglowodanowego sposobu życia.
Jeśli też masz takie marzenie - zapraszam na ten wątek :)
A do wymiany przepisów zapraszam na wątek Ketogeniczne przepisy
Edytowany przez Mirin 28 maja 2023, 08:58
8 sierpnia 2023, 15:53
Dzień dobry. Już od ponad tygodnia w domu. Ostatnie dni są dla mnie mega słabe, jestem bez sił i energii. Wstaję niewyspana i nic mi się nie chce. Ciśnienie mam niskie, kawa nawet średnio pomaga. Ciekawe czy to nie od węgli, bo wyszłam z ketozy. Nie cierpię takiej pogody, deszczu, wiatru. Zdecydowanie lepiej czuje się gdy są upały i dużo słoneczka. No teraz ze mnie jakieś flaki z olejem, a na dodatek zaczeła znowu boleć mnie głowa.
Jak tylko będzie mi sie więcej chciało - nadrobię vitalię, poczytam pamiętniki i dodam u siebie opis wyjazdu do Czarnogóry i tego co teraz się dzieje.
Dzis o 18 przychodzą do nas znajomi, muszę trochę ogarnąć w domu.... Matko, a najchętniej to bym się uwaliła i nic nie robiła - może cis obejrzała, chociaż wczoraj wieczorem przy filmie też czułam się źle
8 sierpnia 2023, 21:26
Asenna, to mogą być skutki węglozy. Współczuję. Ja też nie jestem w ketozie ale nie ma takiej tragedii. W sumie regularnie jem ketosniadania i kolacje. Obiady często z jakąś kaszą czy ziemniakami. Unikam pszenicy. Czuje się raczej dobrze, ale niestety waga nie chce zbytnio spadać. Czeka mnie wyjazd, potem drugi, po 27.08 wezmę się za dietę
Pozdrowionka wszystkim!
21 sierpnia 2023, 11:27
Hej dziewczyny, jak wakacje?
Ja wróciłam znad Bałtyku, było świetnie, szczegóły w pamiętniku. Na razie trudno mi wrócić do keto przez wyjazdy, ale minie lato, zacznie się szara rzeczywistość to będzie łatwiej. Buziaki!
26 sierpnia 2023, 08:56
my byliśmy teraz sobota-wtorek w Bieszczadach. Też było fajnie, ale nie udało się być ha keto. Trzeba było popróbować trochę tamtejszego jedzonka. Ten wyjazd też muszę wrzucić do piernika, a jeszcze Czarnogóry nie uzupełniam 😅
waga u mnie w okolicy 62-63 więc tak jakby w miejscu stoi. Czuje się różnie. Na moment przed Bieszczadzki wróciłam w stan ketozy, teraz znowu próbuje ale czasem jeszcze jakieś lody własną czy czekoladka ;)
26 sierpnia 2023, 09:07
Rozumiem. Ja ciągle poza domem i poza keto. We wrześniu wszystko powinno zacząć wracać na właściwe tory.
Pozdrawiam!
20 września 2023, 09:05
czesc! Co u Was?
my we wrześniu byliśmy jeszcze tydzień w Chorwacji, półwysep Istria. Totalnie wypadłam z ketozy 🙈
Bede powoli wracać, bo bardzo się źle czuje na węglozie. Nawet nie przytyłam bardzo, raczej naszłam woda, spuchłam, cellulit się powiekszył i wkurza mnie wieczny głód i chcica na słodkie.
Aktualnie ograniczam węgle, słodkie i prawdopodobnie od przyszłego tygodnia wiedzie 3dniowy post jajeczny lub 2 dni postu o wodzie, aby pomóc sobie wrócić w stan ketozy. Córka moja ma 12 urodziny w ten weekend (sobota znajomi z klasy, niedziela rodziną) i raczej szykowanie, próbowanie, gotowanie nie pozwolą mi na te posty. Po tym weekendzie już będzie luzik 😎
20 września 2023, 17:21
Cześć Asenna!
Ja na razie na węglozie. Czuję się ok ale nie tak dobrze jak na keto. Usiłuję schudnąć ale kiepsko mi idzie. Myślę nad dietetykiem klinicznym albo nad powrotem na keto. Na razie daje sobie czas.
5 października 2023, 10:13
a u mnie dziś drugi dzień na poście jajecznym egg fast. Planuje tak wejść w stan ketozy. Już dwa razy ten post robiłam i dwa razy się udało. Minus to wstręt do jajek na dłuższy czas :) już kiedyś o tym pisałam. Puki co czuje się ok. Niestety boli też gardło od kilku dni, ale co tam. Dużo stresie ostatnio u mnie było. Żyłam na wysokich obrotach. Kortyzol też robił swoje. Czekam na stan ketozy z utęsknieniem 🥰
5 października 2023, 10:39
a u mnie dziś drugi dzień na poście jajecznym egg fast. Planuje tak wejść w stan ketozy. Już dwa razy ten post robiłam i dwa razy się udało. Minus to wstręt do jajek na dłuższy czas :) już kiedyś o tym pisałam. Puki co czuje się ok. Niestety boli też gardło od kilku dni, ale co tam. Dużo stresie ostatnio u mnie było. Żyłam na wysokich obrotach. Kortyzol też robił swoje. Czekam na stan ketozy z utęsknieniem ?
Ja się teraz biorę na serio za redukcję,bo w lutym muszę wleźć w spodnie narciarskie 🤣, robiłam w zeszłym tygodniu wyniki wyszły bardzo dobre insulina na czczo 3,6 glukoza 81,9 , hemoglobina glikowana 5 %. No i mimo moich starań zamiast schudnąć to przytyłam 😢 teraz będę jadła 2-3 posiłki dziennie, 1500 kalorii i plus minus 100 g węgli. Zobaczymy czy coś to da.
5 października 2023, 12:14
100g węgli czyli raczej low carb. Też zadziała ale ja tam uwielbiam stan ketozy. Teraz wstaje już z wilczym głodem, Ana keto śniadanko bez problemu o 14 - tęsknię za tym. Poza tym mam spadki energetyczne w ciągu dnia i szybko się męczę. Trzeba nad tym zapanować.
Trzyam kciuki dziewczyny za Was i za siebie :D oby nasze plany się spełniły