- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 kwietnia 2023, 13:44
Cześć! Marzy mi się grupa wsparcia dla osób na diecie ketogenicznej i LC, żeby wymieniać się doświadczeniami, wiedzą, przepisami oraz wspólnie się nakręcać do ketogenicznego, niskowęglowodanowego sposobu życia.
Jeśli też masz takie marzenie - zapraszam na ten wątek :)
A do wymiany przepisów zapraszam na wątek Ketogeniczne przepisy
Edytowany przez Mirin 28 maja 2023, 08:58
23 maja 2023, 02:14
Cześć dziewczyny ja to mam tak że jem bardzo ograniczoną ilość produktów. Mimo że po 50 trudno schudnąć to zaliczam spadki,do celu zostało mi 6 kg.
23 maja 2023, 20:49
Noir_Madam cudownie, że waga spada. Ja lubię sobie urozmaicić jedzonko, ale mam problem głównie z białkiem. Mam przyzwyczajenia z adaptacji i ciężko mi się przestawić. W każdym razie czekam aż zacznie waga spadac.
dzis nie ćwiczyłam, ale z córką bylam na zakupach 17-20:30 więc się nalazilysmy i jakąś aktywność była. Nie kupilysmy dużo, bo trzeba było rozważnie podejść do tematu. Teraz będę robić kolacyjke, drugi posiłek. Pierwszy był o 16:30 zajebiście dobry!
karkowka z grilla, sałatka z jarmużu, sos tzatziki oraz pół awokado 😋😋😋
23 maja 2023, 23:06
drugie, wędzony pstrąg, jajko sadzone, szpinak papryka polane oliwa z oliwek i sosem z popołudnia tzatziki i posypane słonecznikiem. Nooo, dobre było. Mało kcal, więc zjadłam jeszcze garść orzechów i jedną tabliczkę pysznej gorzkiej czekolady :D na dziś to już tyle.
Kupilam Mamie fioletowa nieduża torebkę. Mąż mówi abym sobie zatrzymała bo fajna jest. Córka stwierdziła zostaw, a babci kup drugą taka samą :D to teraz mam rozkminke
24 maja 2023, 08:43
Asenna, piękne te Twoje talerze. Ja mam mega spraw na głowie, mam nadzieję że wszystko połapię. Dobrego dnia!
24 maja 2023, 11:44
Tak mi ta karkówka smakowała, że dziś na targu dokupiłam 0,7kg :D muszę spanierować i będzie do kolejnego grilla 😋 kupiłam też jedna golonkę, mam ochotę w końcu zjeść dobrze zrobiona tłuściutki goloneczke, bo cos ostatnio nie mam do niej farta
25 maja 2023, 08:47
Asenna jak wyszła golonka?
Ja na keto ale nic nie liczę i nic nie ćwiczę bo nie mam czasu. Waga stoi, dobrze że nie rośnie. Końcówkę maja mam bardzo zaoracowaną.
Dobrego dnia!
25 maja 2023, 10:30
Golonkę dopiero dziś robię :) wczoraj nie miałam na nią czasy, mega zalatany dzień.
Poza pracą, targiem dodatkowymi zajęciami dzieci, półtora godzinna terapia, paznokciami, byłam jeszcze u mamy Joanny z prezentem i życzeniami imieninowym oraz u cioci z prezentem i życzeniami urodzinowymi. Wiadomo, jak się pojdzie to zawsze się chwilę posiedzi, pogada. U mamy nic, ale u Cioci złapałam dwa łyki Śliwowicy, ale malutkie. Zjadłam po pracy o 14 ketopizze, a drugi posiłek dopiero miałam czas zjeść o 22, sałatka i garść kabanosów. Po jedzeniu od razu uwalilam się na łóżku i po chwili przysnelam! Jedzonko poszło w boczki 🙈🙈🙈
Tak więc dziś golonka, właśnie ja gotuję :)
Dzis z takich zaplanowanych poza domem rzeczy to tylko fryzjerkę mam 14-17
Edytowany przez Asenna 25 maja 2023, 10:33
25 maja 2023, 11:47
hej :) ostatnio mam duży kocioł, w tą sobotę robię komunię syna i mam dużo przy tym pracy. wczoraj do 2 piekłam makaroniki i korpusy z kruchego ciasta. Dietę w miarę trzymam, choć wczoraj zjadłam 3 połówki makaronika, chciałam spróbowac czy wyszły ( 3 szt. bo trzy partie piekłam) mogłam wypluć ale to za drogie i za pracochłonne ciastko aby nim pluć :) Mam tylko nadzieję że nie przytyję do tej komuni, a próbowania będę mieć więcej innych wypieków, kremów i innych rzeczy . zwarzyłam się dziś to jest więcej. jestem przed okresem , ale pewnie też waga wrócila po poście wodnym. rozpoczynając post warzylam 57,1 , schudłam do 54,4 , a dziś mam 56,4 cóż poodchudzam się znów po komuni :) trzymam za was kciuki, nie mam za dużo czasu aby czytać na bierząco, ale ponadrabiam potem :)
26 maja 2023, 01:35
Smakoholiczka, ręce pełne roboty, podziwiam za organizowanie Komunii w domu (chyba, że źle zrozumiałam). Ja robiłam w knajpie a i tak się natrudzilam a co dopiero gdy ma się wszystko na swojej głowie. Trzymam kciuki aby wszystko się udało
Edytowany przez Asenna 26 maja 2023, 01:36
26 maja 2023, 09:47
Dzis w końcu lekki spadek. No! 64,5 - było już tyle ale urosło do 65-66 . Cieszę się choć jutro idę na komunię i to dwie! I aby było zabawnie u obu chłopców jestem matką Chrzestną! Jedna komunia o 10, druga o 13 i chociaż dobrze, że w miarę blisko siebie. Waga pewnie znowu poszybuje w górę, ale mam w planach pojeść i tu i tu, ale raczej popróbować - nie jeść pełnych dan i wielkich porcji np sałatek. Planuję nadal jeść keto, chociaż przypuszczam że będą słodkie pyszności i może się skończyć na tym że wyjdę z ketozy na te kilka dni. Dam znać!
Dziś dzieci i mąż do fryzjerki po południu. Muszę jeszcze kilka rzeczy ogarnąć w ciągu dnia. Jest co robić.
U mojego męża waga spada, dziś 87,9kg. Startował od 93kg