Temat: Keto/low carb

Cześć! Marzy mi się grupa wsparcia dla osób na diecie ketogenicznej i LC, żeby wymieniać się doświadczeniami, wiedzą,  przepisami oraz wspólnie się nakręcać do ketogenicznego, niskowęglowodanowego sposobu życia. 

Jeśli też masz takie marzenie - zapraszam na ten wątek :)

A do wymiany przepisów zapraszam na wątek Ketogeniczne przepisy

Pasek wagi

Brawo Tojotka! Ja dzis znowu wyjeżdżam i wracam w niedzielę wieczorem.  Mam nadzieję utrzymać wagę :)

Pasek wagi

Tojotka, gratuluję spadku :) tak trzymać

Mirin, udanego wyjazdu i powodzenia w utrzymaniu wagi - lub spadku życze :) 

Smakoholiczko, Ty to dla mnie mocarna jesteś, tyle czasu bez jedzenia, oby dzisiejsza waga była taka jak sobie zaplanowałaś :) i już taka została 😎 

a ja dziś rano stluklam na raz dwa kubki syna... Jeden odkładałam na półkę i wypadł mi z ręki i centralnie uderzył w stojący pod spodem na blacie z herbatą z rana, odbił się i stłukł już na podłodze. Jak pech to pech 

Ten z misiem miał już chyba z 10lat. Czarny syn dostał w jednym z prezentów z kalendarza adwentowego niedawno - pił sobie w nim kawusie :( czarny odkupie, bo z action więc są jeszcze, ale misia już takiego samego nie będzie. 

co do wagi to mi stoi, na szczescie nie rośnie. Nie chce mi się już liczyć kalorii. Wyszukiwałam dzieci do szkoły, mąż je zawiózł. Ja 45min sprzatalam, teraz pocwiczylam, zaraz prysznic, chyba zdążę zjeść jeszcze żołądki duszone i lecę do pracy. 

milego dnia!


Pasek wagi

kurde, głodna nie jestem. 

kiefys, kiedyś gdy jeszcze na siłownię chodziłam, w głowie miałam nieco inne info. Wiedziałam, że max do godziny po treningu należy zjeść - głównie białko. 

Teraz słuchając dużo o keto, to info zostało poniekąd obalone, że nie jest to wymagane. Najważniejsze to jeść, kiedy nasz organizm tego chce. 

i tu pojawia się dylemat. Czy zrobić tak jak zawsze, czy tak jak teraz zostało mi przystrojone. Zaryzykuję, zjem po południu, może z głodu nie padnę. Prace mam na miejscu, własny biznes z mężem prowadzimy, więc w razie potrzeby przerwę czasem można sobie zrobić i wrócić do domu i zjeść :) i tak zrobię! 

Wzielam tylko potas i zjadłam pół łyżki soli himalajskiej bo jednak sporo pocwiczylam. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 


Pasek wagi

I co z tego wyszło Asenna?

Pasek wagi

hej :)

Asenna - przykro mi z powodu kubeczków , nie lubię się rozstawać z swoimi gdy się tłuką, ale.zawsze cieszę się z nowych a zazwyczaj brakuje miejsca w szafce, więc jakiś plus :)  co do białka i ćwiczenia , to nie mam pojęcia.

tojotka - super że masz spadek wagi :) cieszę się 

Mirin- życzę Ci udanego wyjazdu :) 


Ja tylko pochwałę się zdjęciem a reszta w pamiętniku u mnie co bym się nie powtarzała :)

te spodnie były na mnie za ciasne 71 dni temu. Jak je wcisnęłam na siebie to strasznie bolało :) a teraz są tak luźne , że jak chodzę to mi falują 😁

Pasek wagi

Smakoholiczka napisał(a):

Już nawet nie pamiętam ile razy byłam na Poście Dąbrowskiej. 3 razy zrobiłam pełny post 42 dniowy + wyjście, raz 30 dniowy, chyba ze dwa razy 2 tygodniowy, a ostatnio tydzień, może było coś jeszcze. Na poście zawsze chudłam bez problemu, potem niestety odzyskiwałam pełną wagę co straciłam , z stąd tyle postów. Niestety odchudzam się od 18 roku życia  i tyje i chudnę na zmianę. Jestem pewna że można to nazwać zabużeniami odżywiania. Nie umiem po prostu zapanować nad sobą. Tyle co ja w życiu przeszłam różnych diet, najskuteczniejszą zawsze była Dąbrowska, ale niosła ze sobą zawsze konsekwencje w postaci wypadających włosów. Z keto poznałam się kilka lat temu jakoś 4. Za pierwszym podejściem w ogóle nie wniknełam w temat, tylko powierzchownie zapoznałam się z zasadami. Dlatego nie chudłam, drugi i trzeci raz byłam bardziej zorientowana, ale nadal popełniałam błędy. Irytowało mnie to , że tak się staram a nie chudnę. Wytrzymywałam ok 3 miesięcy z żadnym spadkiem wagi. Plus taki, że chociaż w tym czasie nie tyłam, czułam się super , był przypływ energii. Jednak brak sukcesów w utracie wagi skutkował, że robiłam Dąbrowską , chudłam i po pół roku znów miałam problem. Tym razem zdecydowałam się znowu schudnąć , zaczęłam od Dąbrowskiej , ale po tygodniu powiedziałam sobie NIE , nie tym razem. Dobiero zaczeły odrastać mi włosy. Postanowiłam dzięki siostrze spróbować keto śródziemnomorskie. Liczę kalorie, jem warzywa, nie oblewam wszystkiego tłuszczem, pilnuje makro. Jak na razie waga spada, jestem bardzo zaskoczona, a jednocześnie szczęśliwa, już niewiele mi brakuje do osiągnięcia celu :)  Wciąż się edukuje , oglądam wielu autorytetów na YT prowadzących swoje kanały o Keto. Wciąż dowiadując się czegoś nowego, choć wydawało by się , że wiem już całkiem sporo.  Na koniec maja komunia syna i chce dobrze się czuć w swoim ciele :)

B12!!! Miałam to samo, a się to nie zdarza często. Badania robiłam i chodziło o tą chole...rę;-D. Przetestuj.

o dziękuję, nie wiedziałam :) spróbuje, moje włosy na razie nie wypadają już ,ale są bardzo słabe i nie za ładne :)

Pasek wagi

Udało mi się jednak zważyć rano. I mam 60,3 czyli znów spadek. Ale się cieszę. Niedługo chyba zobaczę 59 kg!

Pasek wagi

Świetnie Tojotka! U mnie zastój, waga się zacięła na 68,5. Dalej robie swoje i cierpliwie czekam na efekty.

Dobrego dnia!

Pasek wagi

U mnie też zastoj. 64,8kg - 65kg i nie leci niżej, a to początek, powinno spadać z początku i dopiero później zastój. No nic, też czekam tylko że trochę mniej cierpliwie 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.