- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 kwietnia 2023, 13:44
Cześć! Marzy mi się grupa wsparcia dla osób na diecie ketogenicznej i LC, żeby wymieniać się doświadczeniami, wiedzą, przepisami oraz wspólnie się nakręcać do ketogenicznego, niskowęglowodanowego sposobu życia.
Jeśli też masz takie marzenie - zapraszam na ten wątek :)
A do wymiany przepisów zapraszam na wątek Ketogeniczne przepisy
Edytowany przez Mirin 28 maja 2023, 08:58
16 maja 2023, 15:25
Czym najlepiej dobic białka, aby nie musieć pić odżywki bialkowej? Wychodzi mi za dużo tluszczy. Dziś wcześniej jem sniadanko, zrobiłam sobie jajecznicę z 2 jaj na boczku + warzywka. Nie polewalam zieleniny już oliwa z oliwek bo i tak wyszło za dużo tluszczy.
aktualnie mam ustawione
białka 28%
tłuszcze 61%
węglowodany 11%
Po adaptacji należy zmienić proporcje makro, zmniejszyć tłuszcze zwiększyć białko (miałam wcześniej ustawione dla bialka 37%, bo policzyłam 2g białka na 1kg masy ciała. Wczoraj słuchałam ketokocura, mówił że na początek 1,5g białka na 1kg masy ciała będzie ok, więc sobie zmieniłam. Wyszło 1,5x66=99g a to 28% z mojego CPM minus deficyt 200g)
Z tego co wiem, to ma być na 1 kg docelowej masy ciała, nie obecnej.
16 maja 2023, 15:35
Tojotka, ja nie zwracałam przez ostatnie półtora roku i przez rok waga stała w miejscu a w ostatnich miesiącach to nawet przytyłam 🙈 no muszę trochę tego makro przypilnować, bo cos ewidentnie jest nie tak. Obstawiam za dużo tluszczy, za mało bialka, jem intuicyjnie jak na adaptacji a nie jak już "po". Muszę się przestawić po prostu :D nabrać wprawy
tak teraz myślę o tych gramach, to docelową moja waga na chwilę obecną jest 60kg, więc różnica to zaledwie 9g (1,5x60 = 90g). I tak jakoś dużo i trzeba trochę pokombinować. W każdym razie dzięki za zwrócenie uwagi! Umknęło mi to jakos :)
Edytowany przez Asenna 16 maja 2023, 15:36
16 maja 2023, 15:37
Chlebek majonezowy. Przepis wrzucam na drugi wątek.
Edytowany przez Tojotka 16 maja 2023, 15:52
16 maja 2023, 15:52
Asenna, ja po ED nie chcę się znów zapędzić w zaburzenia, dlatego podchodzę do tego inaczej. Bez liczenia. Jem dwa kolorowe posiłki, stosuję IF z 18h postu, nie głoduję, staram się nie jeść rzeczy, które mają powyżej 5g węgli na 100g. Nie mam presji na szybkie chudnięcie. Tempo, które mam obecnie dla mnie jest ok. Schudłam już sporo z tym podejściem, a reszta zejdzie powoli z czasem. Dlatego niczego nie zmieniam. Dla mnie ważniejsze jest zdrowie metaboliczne niż szybka redukcja. No i brak stresu to podstawa bo to zawsze się źle kończy. A takie ścisłe wyliczenia i zasady to dla mnie jest właśnie stres i czynnik wyzwalający przy ED.
16 maja 2023, 16:38
Dziewczynki, dorzuciłam tam jeszcze pomysły na keto lody owocowe. Sezon za moment 😁
16 maja 2023, 17:28
to ja mam jak Assena , gdy nie liczyłam kalorii kompletnie waga stała w miejscu jak zaklęta, przy tej próbie zaczełam postępować inaczej i o dziwo działa 🙂 wiedza o tym że nie przekroczyłam kalorii daje mi wewnętrzny spokój, że wszystko idzie dobrze, nie głodze się "na wszelki wypadek" bo ze strachu przed przekroczeniem kalorii potrafiłam zjeśc ich za mało 🙂 No, ale każdy odbiera to inaczej i najważniejsze, aby dopasować sobie odpowiedni sposób pod siebie 🙂 Jak działa to tego się trzymajmy.
Tojotka- chlebek wygląda super na pewno przetestuje , choć mam jeszcze z 8 kromek zamrożonych z poprzedniego wypiekania , wtedy zrobiłam chleb keto z mieszanki kupnej, ale jakoś ostatnio wole robić misie Pysie niż jeść ten chleb, choć do śledzika pasuje jednak ten z zamrażarki :)
Edytowany przez Smakoholiczka 16 maja 2023, 17:29
16 maja 2023, 22:26
Dziś cos za dlugie to okno żywieniowe, niedawno zjadlam nieco ryby, ale czuję się najedzona, na pewno nie głodowalam a zmieściłam się w kcal i makro. Ketonów jednak dzisiaj nie mierze, chociaż może... Tak z ciekawości czy mnie ustawione makro nie wywaliło z ketozy 🤔
ale zła jestem, bo miałam zrobić dywanowke, jakieś pół godziny ćwiczeń siłowych czy tabatkę i mi się nie chciało. Przeleżałam chyba z 2h!
Edytowany przez Asenna 17 maja 2023, 00:00