- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
3 lipca 2024, 13:29
waga twoja pobudza twoją motywacja - dobra waga... och jak ja bym taką chciała 😍... taką co pokazuje 70,6 😛 ale nic nie ma za darmo, trzeba sobie na to zapracować.
No i co będziesz jadła na tej białej diecie Caroline ?
3 lipca 2024, 13:54
waga twoja pobudza twoją motywacja - dobra waga... och jak ja bym taką chciała ?... taką co pokazuje 70,6 ? ale nic nie ma za darmo, trzeba sobie na to zapracować.
No i co będziesz jadła na tej białej diecie Caroline ?
Na jutro już sobie zrobiłam zupę krem z kalafiora i cukini z mleczkiem kokosowym, będzie też na kolację :)
Generalnie zapisałam sobie produkty w jasnych kolorach które jem i lubię i będę improwizować na biezaco: mięso z piersi kurczaka, białe ryby, jogurty naturalne, twaróg, banany, obrane jabłka, ziemniaki, kalafior, ryż, kasza jęczmienna, jasne makarony i chleb, żółta fasolka szparagowa, jajka w sumie jest tego trochę będzie to ciekawe doświadczenie ;))
Najbardziej mi szkoda, że nie będę mogła jeść teraz tych pyszniści sezonowych malin, jagód, czereśni 🥺 no ale muszę sprawę z zębami teraz doprowadzić już do końca także trzeba się przemęczyć ;))
Edytowany przez Caroline_here 3 lipca 2024, 14:08
3 lipca 2024, 16:03
Hej Dziewczynki. Aleeee super u Was. Pięknie Wam idzie.
wczoraj po jedzeniu cały dzień węgli, owoców. wzięciu leku moczopędnego, wypiciu pokrzywy i skrzypu, wzięciu amolu. Dziś bez bólu nerek. od dziś dieta ścisła. Zupy krem , warzywa i owoce. muszę wrócić do normalności.
Sądzę że mi przejdzie po tygodniu. Jak nie to pójdę na USG
Dobrze, że u Ciebie już lepiej, oby dalej była poprawa ?
lepiej lepiej. Ale jem warzywa i owoce . Jedziemyyyyy. I widzę że schudłam. Ale się nie ważę
3 lipca 2024, 16:04
waga twoja pobudza twoją motywacja - dobra waga... och jak ja bym taką chciała ?... taką co pokazuje 70,6 ? ale nic nie ma za darmo, trzeba sobie na to zapracować.
No i co będziesz jadła na tej białej diecie Caroline ?
Na jutro już sobie zrobiłam zupę krem z kalafiora i cukini z mleczkiem kokosowym, będzie też na kolację :)
Generalnie zapisałam sobie produkty w jasnych kolorach które jem i lubię i będę improwizować na biezaco: mięso z piersi kurczaka, białe ryby, jogurty naturalne, twaróg, banany, obrane jabłka, ziemniaki, kalafior, ryż, kasza jęczmienna, jasne makarony i chleb, żółta fasolka szparagowa, jajka w sumie jest tego trochę będzie to ciekawe doświadczenie ;))
Najbardziej mi szkoda, że nie będę mogła jeść teraz tych pyszniści sezonowych malin, jagód, czereśni ? no ale muszę sprawę z zębami teraz doprowadzić już do końca także trzeba się przemęczyć ;))
oooooo zupa kremmmmmm .
3 lipca 2024, 17:01
Melduje sie - dziś 23 km, 36 tys kroków. Łydki bolą, twarz boli od wiatru. Zrobiliśmy kółko od parkingu z Przełęczy Wyżniańskiej na Poloninę Caryńską do Ustrzyk Górnych, potem na Wielką Rawkę i Małą Rawkę i w dół na parking. Teraz regeneracja :)
3 lipca 2024, 19:30
Melduje sie - dziś 23 km, 36 tys kroków. Łydki bolą, twarz boli od wiatru. Zrobiliśmy kółko od parkingu z Przełęczy Wyżniańskiej na Poloninę Caryńską do Ustrzyk Górnych, potem na Wielką Rawkę i Małą Rawkę i w dół na parking. Teraz regeneracja :)
bosh szacun. Cudownie
ja oddtajam. Jeszcze nie ćwiczę. Podziwiam Was dziewczynki
3 lipca 2024, 21:14
Dzieję się u Was bardzo dużo dobrego! Brawo za dietę, treningi, sen i pielegnacje 🥰
Dotarłam już do Polski, od wczoraj się wakacjujemy🌞 Męczy mnie bardzo alergia, mam nadzieję, że leki pomogą inaczej będę musiała wdrożyć silniejsze leczenie.
Pozdrawiam serdecznie!
4 lipca 2024, 10:46
Hello
Mnie po tym zawianiu boku jeszcze trochę boli ale załatwiłam nimesil i dobry żel i mam nadzieję wyzdrowieć szybko, dziś oczywiście ćwiczymy półgodzinny trening, tym razem we wtorek spodobał nam się trening Moniki Kołakowskiej ciche cardio na stojąco i będziemy robić go jeszcze raz...
Wczoraj odwołałyśmy masaż i zrobiło mi się wolne popołudnie, dostałam kwiatki balkonowe i załatwiłam nową ziemię, bo ta poprzednia była do doopki, pojechałam więc do sklepu po 2 nowe doniczki i działałam cały wieczór na balkonie.. całkiem spoko to wyszło oby tym razem kwiatki rosły.
Mirin woow ale szalejesz, cudownie 😍
Caroline całkiem fajnie brzmi ta twoja biała dietka
Dopaminka warzywa i owoce są super, ja w sobotę wybieram się do takiego wiejskiego sklepiku z pomidorkami, mają pyszności
JeszczeRaz przytulam mocno... trzymaj się dzielnie, mam nadzieję, że niebawem wrócą siły do walki i radość z życia 💋
Francuzeczko witamy w PL, na długo przyjechałaś... kocham słowo WAKACJE 😍😎 oby alergia odpuściła
Edytowany przez luise 4 lipca 2024, 10:47