Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 123 (27.02.2023 - 26.03.2023) witaj wiosno!

Wow, nieźle wyszło :D cieszę się i dzięki Wam za motywację - to, że trzeba się codziennie wpisać w tabelce motywuje mega - mnie chyba szczególnie do codziennych treningów (tak to myślę, że ze 2-3 w tygodniu max bym może zrobiła... A tak to sobie przeplatam - raz trening z youtuba, raz szybki marsz... i jest równowaga :) )

Gratulacje dla wszystkich :)

Kutaczan - jeszcze tak o Tobie sobie pomyślałam :) Nie załamuj się, że waga nie poszła w dół, bo w przyszłym tygodniu możesz się zaskoczyć :) Może akurat Ci się woda w organizmie  zatrzymała, albo po prostu jakieś niestrawione jedzenie z ostatniego dnia przed pomiarem zaległo...

No a poza tym to Ty masz całkiem niezłą wagę - tak naprawdę niewiele powyżej wagi prawidłowej, więc też pewnie tak łatwo i szybko to nie będzie szło...

Ale trzymam kciuki dalej :) 

Spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet!! Pozwoliłam sobie z tego powodu na kawałek szarlotki, brownie i karpatki 🤣

Dzień Kobiet miło sobie pocelebrować ;)

Chcę wyciągnąć rower, ale pogoda nie powala - wczoraj gotowałam się w kurtce, a dziś znów praży śnieżkiem i jakiś wicher pewnie Mieszko wieje, prawie psa mi zwiało. Za to coś tam dziubdziam i gotuję - dziś znów będę traktować kurczaka śmietaną może i porem tym razem i zobaczę co wyjdzie.

A jak Wam upływają te marcowe dni?

U mnie najgorszy tydzień od początku wszystkich wyzwań. Serio, kiepsko jak już dawno nie było. Dopiero dzisiaj się ogarnęłam. Na wadze wzrost :(

U mnie już nie tak idealnie jak w zeszłym tygodniu, ale i tak jestem bardzo zadowolona ;) Na wadze -1 także super :)

Ale widzę, że gorliwość już nie tak wielka jak w pierwszym tygodniu - w poniedziałek mi się mocno poluźniło z dietą, a pod koniec tygodnia wpadło trochę słodyczy (nooo... nie wypadało odmówić :D )

Envi jeden tydzień spadku formy może się zdarzyć, grunt, że wracasz do tego co Ci służy. mrowkaatomówka brawo za spadek. U mnie też nic ciekawego, ale psychicznie się ustabilizowałam na szykowaniu obiadów i nie jest to jakaś wojna już dla mnie - zawsze coś.

Dzięki, ale zbyt dużo czasu minęło od zaczęcia mojego odchudzania, żeby zwalać na wodę czy jelita, ewidentnie coś robię źle. Jestem grubsza od momentu przyjścia na Vitalię 🤪 i przede wszystkim sfrustrowana tym wszystkim. Dlatego podjęłam decyzję, idę do dietetyka, dostanę jadłospis i niczym nie będę się martwić. No i to dodatkowy bat nad głową, żeby nie było wstydu przed kolejną wizytą kontrolną.

Kutaczan, dobra decyzja z tym dietetykiem. Taki bat często dużo daje :D 

Nie wiem czy wiecie, ale NFZ oferuje bezpłatne porady online z dietetykiem i psychodietetykiem. Można sobie też szybko wygenerować plan diety dostosowany do swojego zapotrzebowania, chorób towarzyszących itp. Podsyłam linki :)

https://ncez.pzh.gov.pl/poradn...

https://diety.nfz.gov.pl/

Kurcze powiem Wam, żę trochę mi brakuje dziewczyn, które odeszły z Vitalii po usunięciu grup :/ sama nigdy z nich nie korzystałam, więc nie odczuwam straty, ale szkoda, że tyle użytkowniczek odeszło.

Zobaczymy, będę zdawać relację z wrażeń i postępów ;)

Tak, wiem o tych stronach, ale sama to ja już próbowałam :)