Temat: Dzień Dziecka z dietą dr Dąbrowskiej

Witajcie, od Dnia Dziecka zaczynam dietę dr Dąbrowskiej. Jeśli ktoś chce do mnie dołączyć i się wzajemnie wspierać to zapraszam!

Pasek wagi

Cieszę się, że zupa smakowała <3!

Kurczę, ja też się garbię, ale jeszcze nie znalazłam sposobu na to... Ostatnio też ćwiczę pilates/jogę, ale chyba niewiele to daje, oprócz zwiększonej mobilności. Może pójdę za jakiś czas do fizjoterapeuty 🤔

Brawo Mirin, 5 kg to super wynik (impreza)! Na wychodzeniu też pewnie zejdzie Ci jeszcze trochę z wagi. 

Ja przy wychodzeniu w sumie nie pilnuję żadnych tabelek, jem to, na co mam ochotę. Ale na razie nie sięgam po słodycze, ciasta i nabiał; ograniczam też mąkę. Jestem strasznie spuchnięta przed okresem (jak zawsze - puchnę wtedy na 5 kg), więc ciężko mi powiedzieć, czy są jakieś efekty czy nie, ale ogółem czuję się dobrze. Mam trochę taki głód psychiczny, wiecie: nie jestem fizycznie głodna, tylko zjadłabym coś dla samego jedzenia. Ale staram się napychać owocami i warzywami zamiast tłuszczami.
No i nadal piję dużo skrzypu i pokrzywy, tak jak w trakcie postu, i chyba rzeczywiście coś to daję, bo włosy w ogóle mi nie wypadają, a słyszałam, że różnie to bywa u niektórych na diecie Dąbrowskiej. 

Cześć dziewczyny! 

Niestety i ja mam ten problem, zafundowałam sobie wygodne krzesło do pracy, ale nie za dużo mi pomaga:(. Brawo Mirin! 5 kg w 4 tygodnie to świetny wynik! Jezeli planujesz powolne wychodzenie to na pewno jeszcze zleci co nie co i jest wieksza pewność, ze kg nie wrócą:). 

To ja miewam głód psychiczny i fizyczny podczas wychodzenia z postu🙈. I boje sie bardzo wychodzenia, mam koszmary, ze zjadam cos niezdrowego “przypadkiem“ w ilościach hurtowych. Tez mysle jak pozbyć sie nawyku ciągłego przezuwania, moze jakies nieskokaloryczne “chrupacze“, warzywa z sosem, itp.Ta zupa jest faktycznie przepyszna! Wchodzi na stałe do menu, żeby mąż zjadl to dodam do niej tez śmietanki:). 

Jutro ostatki. Boję się trochę, że zacznie mi wszystko smakować. Dzisiaj zjadlam startego buraczka, zupe ala Iornaa, surowe warzywa do podgryzania. Nie dam rady wejsc na orbitrek, bo sprzęt stoi na poddaszu (a jest ok. 30 stopni). 

Pasek wagi

Witajcie!

Popełniłam dziś wykroczenie - zjadłam do brokuła kilka marynowanych grzybków. Stwierdziłam, że nie wyrzucą mnie z ketozy a co miało zniknąć w procesie autofagii to znikło. Nieźle się tłumaczę, no nie :) A poza tym zrobiłam sobie dzień bez ćwiczeń bo pomyślałam, że przyda mi się regeneracja. Jutro mam dzień wolny więc będę ćwiczyć i spokojnie jeść zgodnie z dietą dr Dąbrowskiej. Obiecuję!

Anni, tak sobie myślę,że jak będziesz od czasu do czasu "raportować" na naszym wątku jak u Ciebie z jedzeniem po diecie to może to być trochę dyscyplinujące. Mnie w każdym bądź razie to pomaga bo wstyd się np. przyznać do jakiegoś ciągu słodyczowego czy do czegokolwiek innego w tym rodzaju.

Pasek wagi

Hej Mirin, myślę ze te grzybki wcale nie są takim strasznym wykroczeniem, w szczególności, ze nie zawierają dużo kalorii, jestes prawie prawie na końcu, a w dodatku jak wspominalas wczesniej, grzybki były kiedys dozwolone na diecie? :) trzeba się cieszyć, ze to grzybek wpadl pod widelec, a nie ciacho z kremem:)

Ale oczywiście liczymy na to, że jutro będzie juz bez drobnych wykroczeń 😁. 

Haha, w sumie to masz racje:) mam nadzieję, ze wewnętrzny wstyd nie pozwoli mi na obżarstwo. Jezeli nie bede sie odzywac przez kilka dni to juz wiecie co się dzieje podczas mojego wychodzenia.. 🙈😂. 

co tam planujecie na jutro? U mnie resztki z lodowki, czyli: resztki zupy ala Iornaa, placuszki kalafiorowe, koktajl z jarmuzu, moze zrobie zupe z dyni na 2 dni:). W piątek dodam do niej odrobinę mleka kokosowego. 

Pasek wagi

Dzień dobry!

Ja już po orbim, soku warzywnym, kilku truskawkach sączę wodę z imbirem. Plan na dziś to jeszcze sałata z pomidorami i ogórkiem kiszonym, zupa dyniowa i jakieś warzywa do chrupania.

Życzę Wam dobrego dnia 🥕🌶🥒🥬🍄🥦🍏

Pasek wagi

Może się przyda, mądrej osoby warto posłuchać

Pasek wagi

Haha, w sumie to masz racje:) mam nadzieję, ze wewnętrzny wstyd nie pozwoli mi na obżarstwo. Jezeli nie bede sie odzywac przez kilka dni to juz wiecie co się dzieje podczas mojego wychodzenia.. 🙈😂.

Haha, Anni :D 

U mnie dziś kolejny dzień wychodzenia. Na razie jest ok. Trochę wróciła mi alergia, ale może to kwestia tego, że pod oknem kosili mi trawę.
Rano była kanapka razowa z warzywami, potem zupa pomidorowa (z dodatkiem masła), a na wieczór planuję grapefruita i sałatkę warzywną - nakupiłam kilogramy rzodkiewki i teraz muszę ją zjeść :D
W ogóle polecam Wam liście rzodkiewki do jedzenia, super smakują do sałatek, zup krem i do kanapek :) Można też z nich robić pesto, ale szczerze mówiąc nigdy jeszcze nie próbowałam.

Mirin, bardzo ciekawy jest ten filmik! I bardzo "ludzkie" są te zasady. Niestety wychodzi na to, że ziemniaczki na wychodzeniu to średni pomysł, bo mają za dużo skrobii (szloch)... Szkoda.

Hej dziewczyny! 

Nigdy nie próbowałam liści rzodkiewki, ale to chyba idealny czas żeby spróbować! :) Niestety mam tylko trochę "podstarzałą" rzodkiewkę, pewnie jadalne są młode liście? Już widziałam ten filmik, ale z przyjemnością obejrzałam jeszcze raz :). Teraz już będę się pilnować, żeby nie wpaść w te same nawyki. 

Melduję ostatni dzień! Jest tak gorąco, że w ogóle nie chce mi się jeść. Przez 4 tygodnie ubyło mnie lekko ponad 6 kg, a od stycznia w sumie 10 kg. Liczę na jeszcze chociaż 1 kg podczas wychodzenia. W ogóle to tylko Wasza zasługa, ze udało mi się wytrwać 4 tygodnie! Chciałam się zatrzymać na 2 tygodniach, ale mnie na szczęście zmotywowałyście :D

Pasek wagi

lornaa słyszałam że liście rzodkiewki są jadalne ale jakoś nigdy nie próbowałam. Takie marketowe rzodkiewki mają niezbyt apetyczne listki, muszę znaleźć jakieś ekologiczne, od chłopa :)

Anni, meldunek przyjęty. Brawo osiagnelas super wynik, tak trzymaj!

Wy już na mecie, mnie zostały już tylko 3 dni ... a potem pieczarki, oliwa i orzechy :) Juz nie mogę się doczekać, to już bardzo blisko

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.